-
a ile takie rozpuszczalne kakauko ma kcal??
-
10g- stalowa łyzka ok 40
-
aha..Niom to je sobię pozwolę dzisiaj na takie kakao
-
jesli wypije mleko 0,5 szklanda + kakao= ok.130
-
ja daje ze 3 lyzki do takiego kakaa :P ahh trudno ale wole to niz jakies ciastka czy cos a musz eprtzyznac ze jak tak o 12 wy[ije takie kakako to normalnie potem przez caly dzien mi sie nei chce nic slodkiego
-
ja pamietam jak przed dieta potrafiłam na sucho zjesc całe opak kakaa
-
Ja wczesniej potrafiłam słodzik kakao... A ile kcal ma gorąca czekoladka...?
No to dzisiejszy bilansik:
Sniadanko - 1.5 szklanki mleka 0.5% + troche Fitness <- całkiem dobre i sycące! herbatka z łyzeczką miodu.
Drugie sniadanko - dzisiaj stety niestety uległam pokusie i kupiłam obwarzanka z sezamem... dobry był a potem jeszcze bułke pełnoziarnista z kawałkiem szynki i dwoma plasterkami ogórka.
Po powrocie ze szkoły trzy ryzki Sonko posmarowane marmoladką (no comments) :P
Obiadek - zapiekanka z ziemniaczków, kiełbasy, buraczków, kurczaka, warzywek itp. i dosłownie odrobinke na dnie grochówki - nie lubie, ble
Na podwierczorek - 2 kosteczki czekolady ze wczoraj - przynajmniej tutaj sie oparłam pokusie i zamiast zjesc wszystkie 4, zjadłam tylko dwa *fanfary*
Na kolacyjke dobiłam do tysiaka - dwa Sonko z marmoladką...
Bilans spalania kalorii wyszedł mi ~2000 kcal + jeszcze dzisiaj wieczorem cwiczonka na zgrabny brzuszek
Jest dobrze!
-
Nanami: jak kupujesz pisze na opak :]
A bilansik godny pochwały
-
-
Bilansik dnia 10
Sniadanko - 400 ml mleka + fitness, do tego filizaneczka gorącej białej czekolady (na spróbowanie)
II sniadanko - grahamka pełnoziarnista z małym serkiem topionym Hochland + mleko czekoladowe 200 ml (szkoła dwa razy w tygodniu organizuje za tanszą cene)
Obiadek - ziemniaki gotowane, dwa kwadraciki rybne, stety niestety panierowane i góra sałatki z kiszonej kapusty.
Podwieczorek - dwie ostatnie kosteczki czekolady Wedla
Kolacja - mysle, ze zjem jeszcze trzy chlebki Sonko z marmoladką
W miedzyczasie wypiłam ze dwie czerwone herbatki z łyzeczką miodku... No i walcze z nowo nabytym nałogiem!! Jak biore łyzeczke miodku, to nie moge sie oprzec i wsadzam palucha do słoika i tak wyzeram miodek - powiedzmy temu stanowczo NIE!
Z cwiczonek, to rano spacerek - dotlenienie, w szkole w-f siatkówka, po szkole odpoczynek, obiad, po pół godzince godzinny aktywny spacer z psem na swiezym powietrzu. No i wieczorem 50 brzuszków...
Bilans zjedzonych kalorii - 1300 kcal
Bilans spalonych kalorii - 1600 kcal
Dzisiaj rano znów miałam 66 kg, ale pewnie dlatego, ze zaczeła mi sie menstruacja.
Ogólnie nawet dobry dzien - wyszłam na plus!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki