Wątek: Dołączam się znów... Do wakacji mniej będzie! :D

szalejecie ale to nic... nastepego dnia ebdzie pieknie... byle by nie przesadzać. ahh w ogole ja np. mam rozwaloną przemianę materii, mozna ja jakoś odbudować ? :P

Nanami Powrot po dlugiej nieobecnosci? Ale sie ciesze :*:*
Tak sie tu milutko zrobilo, a Ty do wakacji laska bedziesz jakich malo:*

Hahaha dzisiaj jestem z siebie dumna Bez słodyczy, za to wsunełam 4 mandarynki - moja nowa miłosc A zła wiadomosc - nie ostała sie w domu ani jedna Wczoraj zezarlam zas ciasto - ale dzisiaj byłam zaskoczona, gdy rano na wadze było 65 kilo Ale przynajmniej zmotywowało mnie to bardzo

A dzisiaj był dosyc aktywny spacerek po lesie i utrzymany limit 1200 kcal - jupi

no to brawo... oby tak dalej a mandarynki...mmmm...też ostatnio wcinam

No mandarynki to tez moja wielkkka milosc Wogole kocham wszystkie owocki
I tak trzymaj kochana:*

Nanami kochanie, podziel się mandarynkami Też chcę A w domu mam tylko jabłka

a jaaa ? hm... mama mi dala kit kata do skzoly powiedzialam,z e nie jem slodyczy - w ogole ? - noo.. w ogole

i jest git

OWoce sa swietne wkurza mnie jak ktos psize zeby je ograniczac :/ no rozumiem ograniczac slodycze i takie inne tluste - ale slodycze to juz dajcie spokoj

no dokładnie - nie można wszystkiego sobie odmawiać w końcu