przeczytałam sobie Twój wczorajszy jadlospisik i... az mnie skręciło w żołądku!
Omal zupełnie nie zapomniałam o moim ulubionym daniu - gofrach z bitą śmietaną! Swojego czasu mój tato robil takie co niedzielę... Boże, niczego tak nie pragnę jak gofra z dżemem truskawkowym i serkiem homogenizowanym! A wydawalo mi się, że juz zapomnialam o istnieniu tego cuda. Rozpalilaś we mnie ządzę gofrów. Jak moglaś??? :P

A swoją drogą, to gdzie Ty znalazlaś ich kaloryczność? Kiedyś szukalam i za nic w swiecie nie moglam znaleźć. Masz jakieś tajne tabele kaloryczne najlepszych smakolykow, czy co?

pozdrawiam czule i życzę powodzenia w dalszym dietkowaniu