Wątek: Dziennik Olci :) stara Olcia i nikt jej nie pamięta :P

mój sernik najczesciej jest z brzoskwinią <mniam> no i z rodzinkami, ale tez nigdy ze skórką pomarańczową

U mnie to wszyscy znajomi mówią że moja mama robi najlepsze ciasta jakie w życiu jedli (i ja to potwierdzam). Uwielbiam ciasta mamy heheh
Hiphopera u mnie to mięso je się dopiero w niedziele na śniadanku. Aż do niedzielnego śniadania pościmy.

no ja mam ze skorka i rodzynkami ^_^ tzn to jest tradycyjny jaki mama robi ,ale czesto robi inne
np z brzoskiwniami i ubitym bialkiem uła jakie to dobre oO

z rodzynkami nie trawie..
za to kocham taki na zimno s serka waniliowego z owocami np. morelami
mój tata takie robi..to chyba slodycz na którą bym mogla sie skusić, prawie w calości to twarożek, owoce i galaretka
zeby tylko tata malo dosladzal to bylabym w niebie

Ja tez kocham ten na zimno, tylko najbardziej lubie ze świeżymi truskawkami i ananasem jezu jake to pycha jest

ide sie ubrac i przygotowac do wyjście bo za pół godzinki musze byc u Kasi ;*;*;*

no te serniki na zimno tez cacy , cacy ^_^
w biedronce sa serki homogenizowane o smaku sernika ^_^ łaaaaa pycha !!

btw. wiecie ze dr.oetker ma nowe produkty. Jogurty o smaku lacek z jablkiem , sliwki w czekoladzie , jakies tam inne ciasto wogole o smaku ciast
ma cos 150 kcal w 100 g zastanaiwalam sie czy nie kupic

Boshh dziewczyny zlitujcie sie, bo tego czytac nie mozna
Mam caly pokoj zasliniony ;p

Olcia napewno dasz rade jakos na testach. Tez w tym roku mam, no i mi sie wydaje, ze jak masz dobre oceny itp to napewno sobie poradzisz

Aniu ja o tych nowych produktach oetkera nie słyszałam jeszcze ani nie widziałam, ale sie rozejrze, bo mnie skusil ten jabłecznik
Karolinko problem w tym, ze ja nie mam za dobrych ocen... jeszcze human to ok, ale na mtmie i fizyce polegne na całej lini... ja to czuje poporstu. trzeba brac sie do roboty

Bijcie mi brawo poszłyśmy do Mcdonalda! Kasia jadła hamburgera i frytki a ja piłam Nestea cytrynową poszlam za radą Ani i powiedziałam, ze jestem po obiedzie i jestem najedzona

Na zakupach [własciwie to nie byly zakupy bo obydwie mialyśmy po okolo 3 zl :P ] ale bylysmy pooglądac co się zieje w sklepach czy są jakieś wyprzedaże i nowe kolekcje :P bylo świetnie 3 godziny łażenia po sklepach... obie to kochamy ja nic nie mierzyłam, bo mi sie nie chciało, ale Kaśka spędziła dużo czasu w przymierzalni :P oczywiście jak to zwykle my... wylookalyśmy pięknego chłopaka [wiekszosc z Was powiedziałaby, ze pedał] ale to jest nasz gust był tak piękny, ze to sie w głowie nie mieści... był zajebiście brany i pracował w Sunset Suit [ulubiony sklep mojego brata] i powiedzialam mojemu bratu wlasnie, ze jak bedzie jechał do Sunseta to ja jade z nim ale ten chłoapk był taki piękny... ahhh... Kaśka też przezywa teraz pewnie

Co do diety to nie wiem ile mam dziś kcal, ale mniej niź 1000 chyba, bo na obiad miałam omleta a'la pizza Ani a on ma sporo kcal, a że zjadłam tylko śniadanie i tego omleta to nie przekroczyłam chyba 1000 jutro wracam do dokładnego liczenia kcal

Kissam ;*;*;*

no ja sobie kupie kiedys tam i zobacze czy smaczne ^_^ . Ja widzialam juz w wielu sklepach wiec skoro u mnie sa tto u Ciebie na bank

Ciesze sie ze sluchasz moich rad czasami ]:-> i milo ze nie skusilas sie na nic ja bym zjadla loda albo szejka ;x

jezu kocham szejki! waniliowe mogłabym pic normalnie hektolitrami

ide spać wiem, ze jest wczesnie, ale ja dzis spałam 3 godziny wiec prosze się mi nie dziwic

;*;*;*