Wątek: Dziennik Olci :) stara Olcia i nikt jej nie pamięta :P

mnie się na szczęście udało zmasakrowac te 3 tomy potopu w parę dni -ale trzeba miec naprawde mocne nerw - zeby nie zasnąć:]

no ja ma tak samo ze opowiadamy ksiazke etc ... non sens przeczytalam opracowanie Tristiana i dostalam 4 D

Ja się własnie zastanawiam, czy nie przeczytać sobie opracowania i mieć to w dupie :P Bo naprawde już nie mogę. Ja w ogóle nie potrafie sie nad tym skupic porządnie zeby cos z tego skumać. Rozumiem jakieś podstawowe fakty z pierwszego akty i z kawałka drugiego, ale żeby powiedzieć coś na ten temat więcej, to za chiny Tymczasem czeka mnie bita godzinka na rowerq włącze sobie po raz 100000 Honey i bede jeździć Ten film mnie napawa energią tej laski Swoją drogą... chciałabym takie życie jak Honey Daniels (film oparty na faktach) ale mam swoje bardziej realne marzenia. własnie zamówiłam rzeczy do rozwijania się w tym marzeniu... za ponad 100 zeta to hobby mnie wykończy finansowo. dobrze, ze mam jeszcze co nieco u taty, bo bym poszła z torbami Dietka dobrze ledwo nie wyszłam poza limit... 1090 kcal a miałam nie jeśc więcej jak 1100, więc jednak się udało A tak btw podziwiam Was za ten potop tez mnie to niestety czekać będzie

Aha... przepraszam Was, że jakoś nie wchodzę na Wasze tematy za często, obiecuje ze nadrobie

Spadam jeździć :*:*:*

No ale w sumie, głupio by mi było -powiedizec kiedys - za 20 lat -nie przeczytałam nawet potopu...

e tam ... jest wiele ludzi , ktorzy nie przeczytali podsawowych lektur i zyja ...
ja nie przeczytałam Pana Tadeusza... i jakos nie mam zmaiaru oO


Olcia to dobrze ze przynajmniej masz za co kupowac te materialy bo gorzej by bylo jakbys miala marzenia a nie miala kasy na ich realizacje .
CO do filmu jest poprostu zajebi*** ide na bike ...
milego pedałowania

No ja w sumie tak nie umiem, uwazam ze powinno sie przeczytac takie lektury...A pan tadeusz był swietny

ech ja mysle, ze powinno byc cos takiego, ze uczniowie maja wplyw na to, co chca czytac, bo niektore z ltych lektur sa nieprzetrawialne
Olcia widze, ze caly czas ladnie sie trzymasz Pewnie juz widzisz pierwsze efekty?

ja nie lubie czytac z przymusu to tylko o to chodzi ogolnie potpp nie jest zly ,ale nie moge sie zmusisc do niego...
ja pamietam jak czytalam "mistrz i malgorzata" ja nad tym zasypialam kilka razy dziennie ;x nie moglam sie zmusic ,ale jak omawialismy bylo bosko :P

No i ja już po rowerku no i po filmie mogę go oglądać codziennie i mi się nie znudzi tak samo jak dirty dancing 2, szkola uczuć, zatańcz ze mną, dziennik b.j, nigdy w zyciu no i od niedawna tylko mnie kochaj tak btw chciałam iść na "ja wam pokaże" z moją przyjaciółką Olą (pamiętacie ją zapewne ) ale jak wczoraj do niej zadzwoniłam i sie zapytałam co robi jutro (czyli dziś), to okazało się żejuż się umówiła z drugą przyjaciółką (niestety ja jej nie trawie i w tym tkwi cały problem w naszej przyjaźni. swoją drogą nie wiem jak długo to się jeszcze utrzyma, bo już nie wyrabiam ) i idą na "ja wam pokaże". spoko, luz. tylko taki mały niuansik, że jak byłyśmy na tylko mnie kochaj i była reklama "jwp" to ustaliłyśmy, że idziemy razem na ten film już powoli zaczynam mieć dość. tak jest za każdym razem no ale dośc smętów

Wiki ja tam nie mam takich problemów :P nie czytałam? trudno... przeżyje. do robienia kosmetyków raczej pan tadeusz czy potop nie bedzie mi potrzebny

Aniu narazie mam kase, ale niedługo zapasy się wyczerpią :P w tym roku nie ma bata. ide pracować w wakacje :P w tamte wakacje nie mogłam jeszcze bo nawet do roznoszenia głupich ulotek musiałam mieć 16 lat teraz nic nie stoi na przeszkodzie może bede pracować u taty w którymś ze sklepów

Blue masz całkowitą rację powinniśmy mieć na to jakiś wpływ... bo tak to cholery można dostać z takimi lekturami no trzymam się trzymam efekty? no narazie 4 kg i pare cm w obwodach poszło w zapomnienie najwięcej chyba w udach ale to się okaże na 100% 13 lutego czyli już nie długo bo mierze się co miesiąc a ważę co 2 tygodnie

Idę się myć może jeszcze trochę pomęczę tego Hamleta cholernego i pójde spać :*

ech ja nie mam zadnego przyjaciela , tylko znajomych , ktorzy sie coraz bardziej ode mnie oddalaja a moze to ja od nich ? Jakos nie mam potrzeby duchowej posiadac kogos takiego ,ale miloby bylo miec osobe ,ktora jest na kazde moje "zawolanie" tzn jak chce gdzies isc to idzie ze mna .... Ja sobie sciagne ten film z neta jak bedzie u nas premiera jest dopiero 17 lutego oO to sie nazywa zadupie ..:P


Ja chciałam isc do pracy na wakacje ,ale to nie ma zadnych mozliwosci w tym miescie ... oO chyba ze roznoszenie ulotek :nabiegasz sie , nadzwigasz ,zarywasz noce zeby powkladac te ulotki do reklamowek a kasa za to marna naprawde


ok ja ide sie poddac mojemu hobby bo zaniedbalam "troszeczke" je specjalnie wstalam wczesniej dzisiaij ]:->