Strona 12 z 42 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 22 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 111 do 120 z 420

Wątek: Fleur na drodze do fantastycznej sylwetki (25.02 - ??? )

  1. #111
    Guest

    Domyślnie

    no cóż... telewizja chyba w najbliższych dniach nie będzie dla mnie istnieć - mam do przeczytania na poniedziałek Potop - zostały mi jeszcze 2 tomy! RATUNKU!

    wiedziałam, że te serki wiejskie w lodówce to nie był dobry pomysł! Zjadłam już 3! z dużą ilością miodu! Razem 550kcal! Jaka ja jestem głupia! Jaka głupia...
    Teraz ustalam sobie surowy reżim na dzień dzsiejszy.
    Najpierw wychodzę z domu w odwiedzinki do starej wychowawczyni i wracam około 12.00. Robię sobie kalafiorka bądź inną mrożonkę (max 150kcal). Około 14-15 większy posiłek (coś warzywnego na ciepło - do 250kcal) i o 17.00 coś malutkiego - może kisielek - byleby do 150kcal. Muszę się tego trzymać - i z daleka od serków wiejskich!!!

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  2. #112
    Guest

    Domyślnie

    zawładnął mną Potop... czytam i czytam... zostało mi jeszcze jakieś... 600stron! do poniedziałku - czyli cały weekend zwalony.
    Dzisiaj też rzuciłam się rano na jedzenie, około 13 zresztą tez - i od tej pory poszczę. Nawet nie myślę o jedzeniu, czytanie jest tak absorbujące, że nie zchodzę na doł do kuchni. W kazdym razie zjadłam:
    - 3 serki wiejskie z miodem - 475kcal
    - pomiody z waflem ryzowym - 90kcal
    - szpinak na ciepło - 200kcal
    - 3 galaretki (niezdrowe to - ale zalegało w lodówce ) - 250kcal
    - sok z trzech cytryn - 40kcal

    a na jutro zaplanwałam sobie na śniadanko racuszki jabłkowe (takie z pudełeczka, firmy sante). zobaczymy, czy wyjdą

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  3. #113
    d2ieciak jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-01-2005
    Mieszka w
    Białystok
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja chciałam sobie niedawno kupic te serki z miodem ale kupiłam zwykły wiejski nawet nie lekki...
    Ale ja tam za nim nie przepadam tak za bardzo lubiłam je jeśc z pieczywem jakimś a teraz nie jem chlebka.
    Wczoraj muhę siep pochwalić że ostatnio posiłek zjadłam o 15 i chciałam się złamać wiecorkiem ale jakos poszło i udało sięę
    pS..
    WCALE NIE JESTEŚ GŁUPIA
    Ja Tobie strasznie pozazdroszcze twojej silnej woli Popatrz jeshcze troszkę i dobiejesz do 50 .. A uda CI się napewno ...
    pozdrawiam

  4. #114
    Guest

    Domyślnie

    no i znowu "kolacja" za mną! Jak już jestem w kuchni, to nie mogę się opamiętać! Dzisiaj zjadlam np:
    - racuszki z otrąb owsianych i joguru - 240kcal
    - 900 (!!!) ml joguru light brzoskwiniowego - - 414kcal
    - 2 koła ryzowe - 72kcal
    - fasolka szparagowa samiuteńka gotowana - 108kcal
    - kisiel truskawkowy (a feee! niedobry był! - 134kcal
    - wasa sezam - 33kcal
    niby zmieściłam się w tysiaku i czuję się dobrze... ale dziewczyny powiedzcie same - to chyba niezdrowo kończyć jedzenie tak wcześnie? tj dwa pierwsze posiłku b.duże, następne malutkie, albo wcale... Co o tym sądzicie? Jak to zmienić?
    Ten problem dotyczy tylko dni wolnych, kiedy nie ma mnie w szkole, a ostatnio jest tego sporo - wiadomo, weekendy, świeta, matury.

  5. #115
    Guest

    Domyślnie

    to ja bym Ci proponowała, żebyś w dni wolne dobijała do 1200kcal bo mnie się coś wydaję, że jesz tak dużo rano ze względu na to, że dzień wcześniej nie jadłaś kolacji... no i kółko sie zamyka... malutka kolacja dziś Ci nie zaszkodzi, powodzenia

  6. #116
    Awatar op
    op
    op jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wolbrom
    Posty
    134

    Domyślnie

    Witam serdecznie

    Zapraszamy wszystkich bywalców do ustanowienia nowego rekordu Forum...

    Miło zrobić coś razem... skoro potrafimy sie wspaniale wspierać w trudnych chwilach, doradzac sobie w przeróżnych kwestiach to na pewno wirtualne spotkanie w większym gronie może okazać sie interesujące


    Czas bicia rekodru ustalono na:

    9 maj 2005 (poniedziałek) godz. 19:00


    Szczegóły i idee przedsięwzięcia można prześledzić w temacie: Termin bicia rekordu ustalony 9 maja 19:00!

    Zatem zapraszamy wszystkich do logowania się na Forum między 18:30 a 19:30

    Do zobaczenia

  7. #117
    Guest

    Domyślnie

    i kolejny dzień dietki za mną!
    na początki pragnę zawiadomić, ze odchudzam się już 10tygodni! No i waga drgnęła (nareszcie) i ważę ok.61,5 - 62kg. Czyli w ciągu tych dziesięciu tygodni schudłam 10kilo. Ah! nawet nie wiecie jak wspanaiale się czuję! Załozyłam dzisiaj obicsłą bluzeczkę i czułam się w niej doskonale. byłam też na tańcu, a to zawsze poprawia humor
    ale dosyć tego czczego gadania - piszę co zjadłam:
    - 3 serki wiejskie ( w tym jeden z miodem) - 400kcal
    - 3 chlebki ryzowe - 100kcal
    - 2 jogobelle light - 180kcal
    - snickers cruncher (ale jestem usprawiedliwiona, bo musiałam mieć duużo siły na taniec) - 200kcal - zdziwiłamm się, ze tak mało.
    - sok warzywny - 115kcal

    no i to tyle. nie jadłam niestety nic ciepłego, bo nie miałam takiej możliwości. Jutro będzie inaczej - mniej jogurtów, więcej warzywek. mniammm

  8. #118
    Guest

    Domyślnie

    dziewczyny ratujcie!!! mam wielką... no poprostu ogromną ochotę na lody!!! Najlepiej te algidy śmietankowo-krówkowe! aż mnie skręca. nie mogę przestać o nich myśleć. i całe szczęście, że nie mam ich w domu, bo z pewnoscią litr by poszedł, jeśli nie więcej
    aby jakoś poskromić moją żądzę (co jeszcze bardziej ją rozpaliło) przeglądałam w necie stronki czołowych producentów lodów w Polsce. Przejrzłam je dogłębnie - Oczywiście pod względem kalorycznym. No i się zdziwiłam, że tak mało mają kalorii! Muszę je mieć, po prostu muszę. a co tu zrobić, skoro limit juz dawno wyczerpany? trza czekać do jutra.
    ale do jutra to się chyba przekręce - królestwo za pudełko lodów!

    skoro juz się wyżaliłam, to przejdę do zwykłego wypisania jedzonka:
    - warzywa na patelnię z sosem pomidorowym - 250kcal
    - miszmasz warzywny (wrzuciłam na patelenkę wszystko, co miałam pod ręką) - 200kcal
    - sałatka na ciepło - 175kcal
    - serek wiejski - 125kcal
    - lody (2,5 małej kulki + wafelek) - nie mam pojęcia, ale liczę, że 200kcal
    - wafelek ryzowy i burak gotowany - 50kcal



    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  9. #119
    Jasmina18 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej słoneczko!
    Dawno mnie tu nie było. Widzę że zaliczasz same sukcesy. Jestem cholernie dumna z Ciebie... Ja troche zawaliłam... Eh... Ale teraz biorę się ostro do roboty.... Koniec zabawy Wpadnij na mojego posta... A tak poza tym to mam mały problem.... Znowu nawiedzają mnie sny z jedzeniem
    Całuję mocno Trzymaj sie chudzinko !!!

  10. #120
    Guest

    Domyślnie

    Jasminko dawno Cię nie widziałam na forum. Oczywiście, nie omieszkam odwiedzić

    Wracając do tematu dnia wczorajszego - czyli lodów. Nie mogłam spać przez pół nocy przez nie i... dzisiaj kupiłam sobie 1 big milka i opakowanie półlitrowe sorbetu niskokalorycznego. Tak mi teraz zimnooo i cuddoownie. Jeszcze zostało mi pół pudełeczka sorbetu na jutro, bo dzis juz nie dam rady, zwłaszcza, ze potem zaserwowałam sobie serek wiejski z dzemem i już nie starczy limitu
    ale co tam, ważne, że ochota na lody juz mi przeszła.
    wypiszę szybciutko, co zjadłam:
    - serek wiejski z miodem i wasą - 200kcal
    - kisiel - 135kcal
    - sok warzywny fit - 115kcal
    - big milk - 90kcal
    - pol pudełeczka sorbetu brzoskwiniowego - 200kcal
    - serek wiejski z dzemem - 235kcal
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Strona 12 z 42 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 22 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •