Strona 52 z 131 PierwszyPierwszy ... 2 42 50 51 52 53 54 62 102 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 511 do 520 z 1306

Wątek: ~CeRisE~ /próbuje OSTATNI RAZ/ +9KG:(

  1. #511
    Wikingos jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-04-2004
    Posty
    10

    Domyślnie

    ja to się obżeram już 4 dzień........

  2. #512
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    znam to skądś, Wiki... póki co, ja się narazie trzymam - mam nadzieję, że Tobie też się uda w koncu zmobilizować, trzymaj się :*

  3. #513
    Guest

    Domyślnie

    ja się dzisiaj trzymam. jak narazie 850 kcal...
    a jeszcze trochę dnia mi zostało. chyba sobie zjem kawałeczek wafelka.
    jejku... nie mam co robić, to myślę o jedzieniu. czy wy macie jakieś sposoby żeby się czymś w domu zająć i nie myśleć o żarciu? echh...

    pozdrawiam :*

  4. #514
    cerise jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Makita:*
    Ja tez nigdy raczej nie osiagaląm dobrych wynikow z matmy, a tu prosze i to 5 jeszcze z logiki ktorej praktycznie nie rozumiałam
    malinki sa booskie

    Motylek:*
    Hmm podjadanie to niby takie nic a kalorie rosna
    ja bym sama juz danwo prestałą kupowac, ale moja mama uwielbia i kupuje a wtedy to juz mi nietrudno otworzyc szafke i sie opychac....

    Wikingos:*
    kochana nie daj sie!

    Noemcia:*
    ty trzynaj sie jak najdłuzej
    narazie jestes moim wzorem

    Perwers:*
    hmm ja robie duzo rzeczy, najlepiej ide sie uczyc albo siadam na net zeby cos naskrobac i jak widze wsze postepy to odrazu odechciewa mi sie jesc
    w skrajnych przypadkach (nagły wieeelki apetyt) parze sobie herbatke najlepiej czerwona, ale zdarza mi sie tez jeblko z cynamonem czasem rozpuszczam sobie taka musujaca witaminke (7kcal) dasz rade:*

    No wiec dzis porzadnie sie zwazylam zmierzylam i jak narazie to wyglada tak:

    Waga: 54kg, chce zeby było 50kg
    Obwód uda: 52cm, chce zeby było 50 albo 49cm
    Obwód łydki: 36cm, chce zeby było 35cm (raczej mi sie to nie uda bo nigdy nie miałalam mniej
    Talia (najwęższe miejsce) 66cm, chce zeby bylo 62cm
    Wokol pepke (tam gdzie mam tłuszczyk ) 76cm, chce zeby było 70cm

    Mam nadzieje ze moj cel jest REALNY

    Dzisiejszy dzien:
    Sniadanko: Fitnessy + jogurcik i pozniej troche podjadałam tych fitnessow, wyszło ok 450kcal
    Pozniej kawka Jacobsa z czekoladka (mniam!!) i tylko 75kcal!!!!!
    W szkole: 4 jabuszka srednie 300kcal + kilka gum 50kcal
    Po szkole: jabuszko srednie - 75kcal
    i to by było na tyle, miałąm tance, niedanwo wrociłam do domu a tu odrazu zjadłam:
    troche fitnessow 50kcal kilka lyzeczek kukurydzy + sałatka (robiona przez mame ) 100kcal
    Razem: 1100kcal - nie jest zle
    Zaraz wypije jeszcze czerwona herbatke i poskacze troszke na skakance

    Pozatym w szkole luzik, nikt mnie narazie nie chce pytac, jakas taka w tym dzienniku niezauwazalna jestem
    Buzka:*

  5. #515
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    hehe...jaki tam ze mnie wzór

    nooo...widzę postępy i to duże Tak trzymać ile ja bym dała za takie wymiary...

  6. #516
    Wikingos jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-04-2004
    Posty
    10

    Domyślnie

    Cel jest najbardziej realny, co więcej chyba ci powiem że wygrasz nasz wyścig....Bo ja od tygodnia tkwię w miejscu....
    Run, Cerise, run!

  7. #517
    cerise jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No wiec wszystko niby pieknie... moze jednak nie do konca
    Dzisiejszy dzien od rano byl super tzn musli + jogurcik + czekoladowa kawka policzylam 450kcal pozniej 4 jabuszka i troche serka sekret mnicha chyba (ale nie jestem pewna) z pieprzem cudowny... (400kcal)
    No i po powrocie do domu mnie chwyciło :/
    150gram maslanki - 60kcal + ok 200g musli... UWAGA 600KCAL
    czyli:
    1510kcal to musli mnie kiedys wykonczy :/
    jutro mam nadzieje ze sobie jakos obbije i nie zjem za duzo
    trzymajcie za mnie kciuki
    bo ja chyba zamieast chudnac, tyje

  8. #518
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    no wiec sie bierz! Koniec tego dobrego Trzymaj mi sie tam ladnie - a musli juz nie kupuj, nie bedzie Cie kusic

  9. #519
    Guest

    Domyślnie

    wywal musli! albo daj psu, on zje i nie przytyje :P
    naprawdę, to jest szatański wynalazek - pyszne, ale kaloryczne jednak. ja sobie pozwalam na musli raz na jakiś czas (czytaj: jak jest mleko w domu, a jest raz na miesiac ). i jakoś mnie do niego nie ciągnie - lezy sobie ślicznie na blacie w kuchni i robi za dekorację
    cerise, a ty nie jesz obiadów bo nigdy nie ma w twojej rozpisce dnia obiadu... tylko musli i musli
    heh.
    bierz się za siebie, cer. i nie kupuj już musli! bo to drogie i tłuczące.
    trzymaj się :**

  10. #520
    Wikingos jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-04-2004
    Posty
    10

    Domyślnie

    Dokładnie! Lepiej w ogóle nie kupować musli! Po co wydawać tyle kasy? Żeby przytyć?!

Strona 52 z 131 PierwszyPierwszy ... 2 42 50 51 52 53 54 62 102 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •