Wątek: 1.05.05-kto zaczyna zemną od jutra??

hmm ja zjadlam narazie kromke wasy z ogorkiem i banana - przynajmniej nie jestem głoda.
ja musze schudnac do 4 czerwca - wjazd na Lednice gdzie mam sie spotkac z "kolega" z poprzednich wakacji...
jest to jakies 5 tygodni wiec akurat powinnam schudnac te 5 kg:]
3mam za wszystkich kciuki - moj nr gg 2056341 - zapraszam

Ja się odchudzam od 6.04 ale chętnie się przyłączę i zapraszam do mnie "Dziennik Olci zjedzone, spalone, wyćwiczone "
Booziak :*:*:*

witam was cieplutko jak wam idzie 1 dzień diety ja dzisiaj zjadłam tak no więc na sniadanie 2 małe kromeczki chlebka ciemnego z pomidorkiem i cebulką + herbata póżniej garść winogron ..i obiad miałam jesc normalny ale sobie odpuściłam i zjadłam banana jogurt brzoskwiniowy truskawek troszku i troche ananasa i pózniej sobie wypiłam herbatke pu-er i cały czas żuje gume do żucia jak myślicie czy to dużo czy potem moge sobie zjeść jeszcze jakieś owoce czy już raczej nie?? a jak wam idzie dietka ??pozdrawiam wszystkich paps

hmm wiec ja
wiec ja na sniadanko:
kromka wasa zytnie 25 kcal
ogórek 40 kcal
2 sniadanko bananek 96 kcal
obiadek ziemniak 93 kcal
i kotlecik 218 kcal
na kolacje pol kromki chlebka zytniego 51 kcal
jajko w majonezie 150 kcal
i szczypiorek 30 kcal.
razem: no okolo 800 chyba jest:]
jestem na bikini i pierwszego dnia wlasnie 800 ma byc:] jutro tak z 900:]
potem wezme 10 dni na 1000 i z 6 dni na 1200....
jak myslicie czy cokolwiek schudne?
co do cwiczen do hula hop i 50 brzuszkow dziennie i duuuuuuzo chodze...
to na dobry poczatek:] buzka:*

Nie wiem czy mnie pamietasz. Z tej stronki mArMoLaDa z czaciq . Ja tez sie dołączam. Bo niby sie trzymam... ale bedzie coraz lepiej. Jestem z wami wszystkimi i wierze ze nam sie uda!
BUZIAKI! =*

Pa pA Pa! )

Siemka....ja siem przyłączam... no chyba że nie chcesz ... mniej wiecej do 20.06 musze zrzucic conajmniej siedem kilosków.. niop i to by było na tyle...pozdrowionka Anulka...

wszyscy sie moga chyba przylaczyc no nie
im nas wiecej tym lepiej
dzis 2 dzionek na bikini powinno byc z 900 kcal...
hmm no to ja do tej pory:
na sniadanko chlebek (51 kcal) z sałatą (14 kcal) pomidorkiem (34 kcal) i cebulą (32 kcal.) czy powinnam wliczac troche soli i pieprzu? tak czy siak narazie 131 kcal.
na 2 sniadanko jabluszko 75 kcal.
na obiadek pol kotlecika mielonego 120 kcal i buraczki 27 kcal (bez ziemniakow!) czyli razem na obiadek 147 kcal.
a ogolnie razem na razie 353 kcal:] ciekawe co moge jeszce zjesc:]
buzka:*

napisze jeszcze raz co zjadlam bo liczylam od nowa
hmm:
na sniadanko chlebek (51 kcal) z sałatą (14 kcal) pomidorkiem (34 kcal) i cebulą (32 kcal.) czy powinnam wliczac troche soli i pieprzu? tak czy siak narazie 131 kcal.
na 2 sniadanko jabluszko 75 kcal.
na obiadek pol kotlecika mielonego 120 kcal i buraczki 27 kcal (bez ziemniakow!) czyli razem 147 kcal.
potem sie zjadlo serek fantasia okolo 166.5 kcal
potem loda 80 kcal
a potem poszlo na kolacje chlebek (101 kcal) z cebulka (32 kcal) i pomidorek (34 kcal). razem na kolacyjke 167 kcal...
ogolnie razem no mam nadzieje ze sie zmiescilam...
masakra jak duzo mozna sobie zjesc nawet bedac na diecie

siemka....dzieki (że mogem siem przyłączyć) a ja dzis zjadłam w miare dobrze....jakis 1000 na pewno nie wyszło...tylko mam jeden problem...nie umiem sie oduczyc jedzenia po 20...

guma d zucia nie przeszkodzi w dietce Chociaz jedna ma ok.7kcal ale nie przesadzajmy ja zujac gume chudne,wiec jest ok Mysle,ze wspaniale Ci idzie odchudzanko,nawet mozesz cos smialo dorzucic do jedzonka. Jesli chce sie wytrzymac do konca to mozna sobie czasem na cos pozwolic,nie mozna przeginac Bede dalej odchudzala sie z Toba. Powodzenia Ty tez mi go zycz