-
Ja uprawiam kulturystyke, wiec stosuje diete low-carb, a moje spozycie wegli to 80g w dni nietreningowe i 110g w treningowe, wiec dieta ketogeniczna tego nazwac nie mozna.
Najlepiej gdybys skonsultowala to z jakims dobrym dietetykiem, ale podkreslam, dobrym. Co do suplementacji to absolutne minimum to omega-3 i zestawy witamin i mineralow.
-
aa a low crab to tylko obnizenie dawki wegli?
-
dieta daje szyko dobre efekty, ale jest naprawde niebezpieczna
mozna ja stosowac max 3 miesiace, pozniej dochodzi do trwalego uszkodzenia mozgu, glownie przez to, ze wykorzytywal bedzie wlasne poklady glukozy w komorkach.
nota bene nie moga stosowac jej osoby uczace sie lub pracujace umyslowo.
dodatkowo powiem, ze nawet po 2tyg diety jak przekoczy sie ten limit weglowodanow to cala szlag trafi...
-
Low carb rozni sie tym, ze nie osiagam ketozy, bo spozywam te 80-100g wegli. Zeby osiagnac ketoze nalezy spozywac, w zaleznosci od osoby, 15-30g ww dziennie.
Co do spodenek neoprenowych - szkoda pieniedzy, bzdura.
Tluszcz nie spala sie miejscowo. Organizm spala go z calego ciala, w swoim tempie, jednemu szybciej bedzie schodzic z nog, innemu z brzucha. Ale nie da sie spalic tluszczu miejscowo
-
no wlasnie o to sie boje.....bo mi chudnie wszystko prócz brzucha(((((((((((((((((
cynamonek nie strasz, ja wykonuje prace umyslową....jeszcze jakis samolot spadnie
jak nie bede mogla myslec, to poprostu zwieksze troche ilosc weglowodanow
-
zwiekszysz? ale wtedy wszystko pojdzie sie rpac
-
jezeli bede zwiekszac stopniowo nic nie pojdzie sie rypac, z reszta nie ograniczam az tak bardzo weglowodanow, poprostu nie jem chleba, cukru, kasz i innych takich....ale zato jem ciut owocow, i warzywa...wiec nie jest tak zle....
jak stosujesz diete 1000 kcal i nagle wrocisz do normalnego zywienia tez wszystko idzie sie rypac, wiec musisz powracac powoli
-
A po co tak kombinować? I tak wszystko wychodzi na to, że będziesz musiała jakoś wychodzić z tej skomplikowanej diety tak jak z normalnej.. tssss... nie lepiej jeść co chcesz(z warunkiem - żadnego cukru i przetworzonych produktów oraz tym podobnego g*wna ^^" chyba, ze raz na tydzien, dwa)
-
no ale ja wlasnie tego nie jem, zadnego cukru...chyba, ze z owocow i warzyw....w sobote sobie robie ladowanie weglowodanow i jem troche chleba i jakas potrawe ktora lubie a ktorej w tygodniu nie jem....a poza tym nie tesknie za chlebem, makaronem kasza ani ryzem, nie wiem czemu....no za slodyczami tesknie ale z wiadomych opwodow, wszyscy wiemy, ze nie wolno taka dieta mi pasuje
-
ale ja nie rozumiem po co zubażać sobie tak jadłospis. na diecie chodzi o to żeby były dobre proporcje składników odżywczych a nie unikać czegoś xP bawi mnie gdy ktos unika węgli bo uważa je za tuczące czy tłuszczu. trzeba wybierać po prostu jedzenie dobrej jakości.
np. posiłek typu kasza gryczana z cyckiem kurzym redukuje tłuszcz
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki