Strona 54 z 69 PierwszyPierwszy ... 4 44 52 53 54 55 56 64 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 531 do 540 z 690

Wątek: Naru na tysiaku :) STUDNIÓWKA :)

  1. #531
    Naru jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzasminko dziekuje ciesze sie, ze Ci sie podoba bo mi osobiscie tez :P zastanawiam sie jeszcze nad kolczykiem w brodzie, ale nie wiem czy mi bedzie pasowac...

    Wik a co ja takiego zrobilam, ze mnie uwielbiasz?:P
    3172708 to moje gg wiec sobie lepiej zapisz i nie szalej tak z zakupami bo mnie zazdrosc bierze... mam kase, ale szkoda mi jej wydawac, bo ciagle sobie mysle, ze kupie sobie jakis ciuch jak schudne :P No ale mam w planach sprawic sobie cos sexownego na moja 18stke, ktora juz niebawem

  2. #532
    Wikingos jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-04-2004
    Posty
    10

    Domyślnie

    Nic Naru, fajna jesteś i tyle
    Dzięki za numer, będziesz pierwsza ( mój to 8238236)
    Wpadnij czasem do mnie
    Adios!

  3. #533
    Naru jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzisiaj dietka idzie spoko zrobilam sobie pyszny obiadek, to co za mna chodzilo juz od dluzszego czasu - fasolka szparagowa i grillowana piers z kurczaka
    W sumie zjadlam do teraz 750 kcal, czyli jeszcze jakies 200 na kolacyjke.. moze pozwole sobie na kawe i kilka herbatnikow, bo juz sie za tym stesknilam
    A jutro ide na 18stke do kolegi, impreze robi w domu i juz zapowiedzial, ze bedzie duzo zarcia i alkoholu, specjalnie cos ugotuje, moze spaghetti moze jakas pizze... no coz, glupio tak odmawiac, poza tym nie chce zeby ktos w klasie sie domyslil, ze sie odchudzam... nie mowie o tym nikomu, a jak pytaja to zaprzeczam. Po prostu nie lubie jak mi ktos na rece patrzy.
    No nie wiem juz co jutro zrobic... napije sie jakiegos drinka i cos tam napewno przekasze, ale zwine sie szybko z imprezy zeby mnie nie kusilo :P No i rano zjem malo zeby moc sobie pozwolic na jakis kawalek ciasta wieczorem.
    Nie chce wyjsc powyzej 1500 kcal i mam nadzieje, ze dam rade
    A zaraz zabieram sie za lekture "Lalki" bo planuje w weekend przeczytac :]

    Buziam :*

  4. #534
    Wikingos jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-04-2004
    Posty
    10

    Domyślnie

    j już Lalkę czytałam, gorąco polecam
    Ja tam przyznałam się do odchudzania mamie ( odchudzamy się razem na tej samej diecie)
    no i przyjaciółkom, ale wole jak nikt o tym nie wie, bo od razu zaczynają się komentarze
    Coś mam wrażenie że nie chudnę w ogóle, grubo się czuję, chyba muszę zacząć ćwiczyć...

  5. #535
    cerise jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Lalka to Ci łatwiutko pojdzie bo ponoc super ksiazka
    Ja jeszcze takich nie czytam
    jak narazie mamy Krola Edypa taka cienka jak gazetka
    pozatym bardzo sie ciesze ze u ciebie dietkowo dobrze - tak trzymaj :*
    buziam

  6. #536
    Wikingos jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-04-2004
    Posty
    10

    Domyślnie

    ja też teraz Króla Edypa, ale Lalkę przeczytałam bo po prostu mnie ciekawiło, faktycznie super książka

  7. #537
    Naru jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No powiem wam, ze "Lalka" faktycznie jest bardzo fajna, zaczelam czytac i sie nawet wciagnelam
    Ale wczoraj ni z tego ni z owego rozchorowalam sie juz w szkole bolalo mnie gardlo, a jak wrocilam do domu to koniec. Katar, gardlo, cala jestem obolala :/ Nie ide dzisiaj na impreze bo po prostu nie dam rady, wole sie wykurowac przez weekend, bo nie chce opuszczac szkoly w tym tygodniu... mam kilka sprawdzianow i chce je pozaliczac. Ale za to nie moge cwiczyc, bo po prostu nie mam sily i mam wyrzuty sumienia... nie mam apetytu, nie mam smaku, ale wkurzam sie o to, ze nie moge sie troche poruszac. Boje sie zaczac cwiczyc, bo kiedys tak zrobilam jak bylam chora i zaczelam sie dusic po czym zemdlalam powtarzac tego nie mam zamiaru, wiec lepiej odpuszcze sobie brzuszki i te inne dla wlasnego dobra, ale diety bede sie trzymac dalej. Moze to i lepiej ze na impre nie ide - nie bedzie mnie kusic kaloryczne jedzenie i alkohol, no i lepiej przygotuje sie do szkoly.
    Ech, nie podoba mi sie to, no ale coz
    Jak narazie dieta idzie dobrze, wczoraj bylo troszke ponad 1000 kcal, wiec tak akurat w czwartek wazenie i mierzenie, ciekawe czy cos ubylo

    Buziam :*

  8. #538
    Minelka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Naru, biedulko Ty! 3mam kciuki, zebys jak najszybciej wyzdrowiala!
    Bardzo sie ciesze, ze z Twoja dietka jest wszystko dobrze. U mnie bylo kiepsko, bo objadalam sie slodyczami (ale duzo cwiczylam i moja sylwetka jest szczuplejsza, poza tym dostalam OKRES :P:P)
    Jak bylam na basenie (we czwartek) spotkalam chlopaka, ktory mi sie podoba (po prostu jest ladny i tyle :P) i sobie postanowilam, ze bede szczuplutka osoba. Swietnie, prawda?

    Pozdrawiam, ogromne buziale!

  9. #539
    Wikingos jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-04-2004
    Posty
    10

    Domyślnie

    A owszem, oczywiście - grunt to dobra motywacja!
    A co do ciebie Naruś to się nie martw, po prostu poleż i leniu****. wypij herbatkę z malinami i odpocznij. W końcu jesteś chora, możesz odpuścić sobie obowiązki.
    Całusy.

  10. #540
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    oj...Biedactwo Ale nie miej wyrzutów - rozgrzeszam Cię możesz sobie leżeć spokojnie i się kurować :]

    Trzymaj się :*

Strona 54 z 69 PierwszyPierwszy ... 4 44 52 53 54 55 56 64 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •