Strona 115 z 116 PierwszyPierwszy ... 15 65 105 113 114 115 116 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,141 do 1,150 z 1159

Wątek: dieta od nowa POMOCY!!! (foty s.17,26 i 73)

  1. #1141
    GuZi007 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-05-2005
    Posty
    4

    Domyślnie

    nom cos kolo tego bedzie
    Ja za to mam jeszcze Eclerki ktore sa malusienke (polowa michalka) i niestety maja az 50-60kcal jeden :P Michalki sa duzo smaczniejsze, a jeszcze smaczniejsze sa Ukrainskie "Michaski" mniej wiecej na takiej samej zasadzie robione, ale smaczniejsze i o polowe tanszte

    A z moja dieta do dupy

    wczoraj wypilam na podwieczorek slodzona kawe z mlekiem i "wstawka" (likier kawowy)
    pozniej 3 kanapki (w odstepie czasowym 30min) w miedzy czasie pilam 3 kieliszki alkoholu: 2xLikier kawowy, 1x nalewka z czarnych pozeczek mniami!!!

    bylam w gosciach, bo urodzil sie dzidius mojej dalszej cioci i wczorajk wrocila ze szpitala

    dzisiaj nie lepiej
    Sniadanie:
    2 kromki chleba ciemnego z kielbasa jalowcowa i plasterkiem sera zoltego
    Obiad:
    2 duze kawalki pizzy (mama robila ,a nie ma nic innego do jedzenia)
    Podwieczorek:
    szklanka CocaColi
    (jak na razie mam dosyc, wiec na kolacje bedzie mam nadzieje tylko jakies wazywko bo inaczej to fatalnie ;(

  2. #1142
    AguniaSopot Guest

    Domyślnie

    e tam nie jest az tak zle ja wczoraj jadlam chrupki, wafelki, paluszki itp. a zmiescilam sie w limicie ty tez sie zmiescisz wiec nie jest az tak tragicznie choc nie mowie ze jest super

  3. #1143
    poprostuaga jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-03-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Guzi, jak dla mnie wcale nie jest tak źle. Jadłospis nie najgorszy. No i nie najzdrowszy przy okazji.

  4. #1144
    Nika1990 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jeżeli chodzi o kaloryczność to jadłospis bardzo ładny, ale jeżeli chodzi o zdrowe odżywianie to... no comment. Szczególnie ta cola...brrr

  5. #1145
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    cześć GuZi dawno mnie nie było tu w ogóle ostatnio nie miałam cxzasu na forum za bardzo i teraz nadrabiam zaległości :P
    widzę, że u Ciebie z dietą tak jak u mnie. niby nie tak dużo, ale same niezdrowe rzeczy :P
    chociaż u mnie ostatnio jest sporo tego wszystkiego, ale jak już mówiłam, w wkaacje nie będę się zamęczała dietą :P dobrze, że moje wakacje trwają o miesiąc dłużej
    ale w sumie już bym chciała zacząć dietę, bo myślę, że trochę męczę swój organizm takim żarciem... ale nic, 1 października ruszam

    buziak :*

  6. #1146
    GuZi007 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-05-2005
    Posty
    4

    Domyślnie

    no i slak trafia moja diete! mialam urodzinki 22 sierpnia i od tamtej pory wszystko runelo

    tego samego dnia bylam w chinskiej restauracji z rodzicami (zaprosili) i zjadlam duzzzzzo a do tego pilam drinka.

    zwartek i piatek byl tak w miare, ale od soboty znow sie zaczelo. robilam impreze- grila. i dostalam mase slodyczy :P przez caly tydzien zjadlam takie pudeleczko czekoladek milki (jedna czekoladka wielkosci jednej kostki) wszystko ma razem 180g czyli okolo 100kcal rozlozone na tydzien. fakt czestowalam tez kolezanki w szkole to tylko pare!

    teraz jest mi bardzo wstyd i zawsze jak chce juz zaczac od nowa to okazuje sie ze mama zrobila jakis kaloryczny(lub niezdrowy) obiad ktorego nie moge odmowic bo sie drze ze mam sobie sama gotowac (a juz wystarczy mi zezajmuje sie sprzataniem w domu) , albo okazuje sie ze juz kupila mi drozdzowki do szkoly (na 2 sniadanie) no i jak tu miec silna wole?

  7. #1147
    poprostuaga jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-03-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ech Guzi, nie tylko Ty masz tak z tą mamą. U mnie to samo
    Do tego non stop coś piecze, ojciec przynosi czekolady. Żyć się nie da

  8. #1148
    say
    say jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-06-2006
    Mieszka w
    Leszno
    Posty
    60

    Domyślnie

    moja na szczescie nie piecze, ale u mnie jest podobnie..

  9. #1149
    julix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    u mnie nie jest tak zle. w szkole jakos tak nie jem i nie czepia sie nikt. a tak to mama tylko obiady gotuje, zadnych ciast

  10. #1150
    GuZi007 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-05-2005
    Posty
    4

    Domyślnie

    moja mama na dodatek jest na diecie i nie je z nami obiadu! ona je "dietetycznie" a jak ja powiem ze tez tak chce to ona mowi "jedz normalnie, tylko nie ZRYJ slodyczy przez miesiac" pffff ona twierdzi ze ja jeszc ze dojrzewam i ze mam sie nie odchudzac... hallo!!!! dojrzewanie skonczylam 2 lata temu i juz nic mi nie rosnie oprocz dupy (wszerz) grrrrrrrrrr

    kij z tym!!!! mam jeszcze cale opakowanie merci ktoro mnie strasznie kusi, ale wiem ze jak otworze zeby wziasc jedna to potem z czasem jak bede miala dola to zjem ich wiecej, a tak jak nie otworze to nie bede tez brac
    mam jeszcze sporo cukierkow kawowych i musze je jesc w szkole bo one mnie naprawde budza i 3 dziennie to nie jest przestepstwo :P (nie mam czasy na kawe rano)

    Buziaki!

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •