-
Cze ludziska
jestem tu nowa wiec jeszcze nie wiem jak co trzeba ale juz kapuje trochce...heh jak myslicie ile powinnam schudnac zeby ładnie wygladac?..mam 169cm wzrost a waze 58 kg..pomuzcie
jaka dieta powinnam stosowac????i jakie cwiczenia? zeby do połowy sierpnia gdzies z 5 kg schudnac...
-
Olciu, musze Ci cos powiedziec.
Powiedzialas, ze Twoj chlopak mowi Ci, że ta kręcoca sie kolo niego dziewczyna to siostra. Uwazam, ze naprawde powinnas to sprawdzic. A dlaczego to mowie? Sama mam brata ciotecznego i naprawde go kocham jako brata (jezeli faktycznie istnieje reinkarnacja, to on musial juz byc wczesniej moim mężem :P). I wiele ludzi uwaza, ze krecimy ze soba, a tak wcale nie jest. Powinnas więc to zrobić jak najszybciej. Jezeli ma, to popros go o ich wspolne zdjecia, np. z dziecinstwa (no powinny sie jakies znalezc) i itp, a sama bedziesz mogla zobaczyc, gdzie tkwi prawda.
Pozdro Wam dziewczyny! (Pozniej jeszcze wpadne i walne Wam tu BigNote
) Pa! :*
-
Evene :*
Dzięki za rade :* co do tych zdjęc: nie ma z dzieciństwa, ale czesto widze zdjęcia teraźniejsze! Oni naprawde nie zachowują się jak rodzeństwo!
Nie wiem co się teraz z nim dziej... nie wiem czy jest w Gdańsku, czy u babci, nie wiem! I szczerze Wam powiem, że mnie to teraz mało obchodzi!
Booziaczki :*:*:*:*
-
No i **** zrobiłam wtope, że ja pier*** 
Wpadam do Krasnobrodu, a ty padaka nie ma go, ale zaraz się pojawił, a ja udawałam, że nie zwracam na niego uwagi... odeszłam po jego okulary wracam, a on leży na motorówce, obok niego siedzi ta pojebka (wygląda jak dziecinka... takie malutkie dziecko, to już moja siorka poważniej wygląda), a on trzyma ją za ręke... więc ja podchodzę (on leżał tyłem do mnie) i mówię "masz pingle" on popatrzył wziął ,a ja w tym czasie w tył zwrot i po pierniczyła on coś do mnie gadał "Bóg Ci w dzieciach wynagrodzi" a ja udawałam ze nie słyszę i poszłam bo mnie nerwy szarpały... Dziewczyna wygląda tak dziecinnie... uchh
Ja się patrzę ona blada jak ściana, a on opalony jak czekoladka 
dobrali się nie?
Później ja byłam na drugim molo i jak patrzyłam na nich to mnie szlak trafiał, a jemu chyba właśnie o to chodziło ;(
Ona się chyba na niego obraziła (nie wiem za co) i polazła na drugą stronę mola więc on zrobił taką popisówe dla mnie (zdanie mojej ciotki) i wzią ją na ręce i zaciagną blizej siebie... Qrwa ,a ja kipie ze złości... zła jestem nie z tego ,ze ona z nim ten teges tylko z tego, że jak tam byłam to nic nie powiedziałam... mogłam powiedzieć "kto to? następna kolezanka, czy już dziewczyna? "

Qrwa moja młoda ciotka mówi żebym poczekała aż wrócę to może (jej zdaniem na pewno) on będzie już wolny 
(liczę na to) Bawiłam się fatalnie, bo nie było tego drugiego wolnego ratownika, który do mnie podbija... a jak się okazało to na zalewie w moim mieście jest już ten typek co mówił, że jestem fajna
Wrrrr aQrwat wtedy gdy ja pojechałam do niego to yten drugi był wolny ;(
Jeszcze trochę i się tak wQrze i przerzucę się na dziewczynki... :]
-
Ale cham! Ja bym mu coś powiedziałana Twoim miejscu! On poprostu miał nadzieje, ze bedziesz o niego piekielnie zazdrosna i nie wiem na co jeszcze liczył
A z tym ratownike, to rzeczywiście nieźle
3maj :*:*:*
-
Olciu :*
Wiesz, na poczatku tak pomyslalam, bo i u mnie z Michalem czasami sa takie rozne sytucje, ze z boku moze to naprawde dziwnie wygladac. A to czasem mowimy do siebie: "Madziu" czy "Michałku" przy ludziach, jezdzimy razem pod namioty, a nad zalewem to choć np, bierze mnie w wodzie jak swoja dziewczyne (czsami down mnie za nogi ciagnie :P, by 'przytwierdzic' do drewnianego pala). I juz pare razy slyszalam teksty w stylu: "Ale sie dobraliscie, fajna z was parka" albo "Jak dlugo ze soba jestescie?" i wiesz zatyka mnie, bo wydawalo mi sie, ze akurat w tym momencie nie dawalam jakis specjalnie zadnych podstaw, aby sadzic, ze jestesmy razem. Ale mysle, ze sama wiesz najlepiej. Tym bardziej, gdy ich ta nagla zazylosc przyszla nadspodziewanie szybko. Ale jezeli Ciebie oszukuje, to chyba mnie rozumiesz, to to jest takie troche podłe, nieszczere, wiec nie wiem, czy warto sie dalej w to bawic. Tym bardziej Twoim kosztem. I jeszcze te niedomowienia. Nie wiadomo co robi... Ech.
Guzi, miejmy nadzieje, ze to tylko taki jeden fatalny dzien. Ja przy takich sytuacjach mysle, iz potrzeba czasu. Twoja ciocia ma chyba racje. Poczekaj, aż wrocisz z Niemiec.
Misiecka, to trudno powiedziec, ile trzeba schudnac, bo to zalezy od budowy ciala. 169 cm wzrostu i 58 kg. Tak jak chlop krowie na miedzy wzorst minus 110, to masz git. U mnie przy wzroscie 166 cm, pisze ze powinno sie wazyc do 57, wiec mysle, ze jezeli chcesz sie odchudzac, to tak do 55 zupelnie wystarczy.
Tak ogolnie, to pozdro wszystkim, pa!!!
:*:*:*
-
Evene :*
Dzięki wielkie :* Stwierdziłam, że poczekam aż sytuacja się bardziej rozwinie
-
Cze jestem tu nowa wiec jeszcze nie bardzo wiem gdzie co jest
to moze ja teraz powiem...mam 170 wzrostu waze 58 kg pomuzcie mi wybrac diete i cwiczenia tak zebym do połowy sierpnia zrzuciła z 5 kg bo jade na obuz i na plazy trzeba jakos wyglac prosze pomuzcie
-
Qrde to łatw mówić - poczekaj...
A zapomnialam powiedzieć o jeszcze jednym 
byłam na 2 molo (dość długo od zaniesienia mu tych okularów) ,a jego kolega chcial się tam dostać i mógł przejść lądem ,ale nie ... Mój kochany ratownik go podwiózł motoróweczką i to dokładnie 3 metry ode mnie 
Cfaniak nałozył okulary żebym nie wiedziała czy się patrzy na mnire czsy gdzieś indziej 
JejQ czasem daje mi takie sygnały jakby się interesował a czasem mnie olewa i teraz nie wiem czy "udaje, że olewa" czy po prostu "mi się wydaje, że daje mi sygnały zainteresowania" ale hmm gdyby nie był choć troszeczke zainteresowany to nbie przytulił by się w taki sposób do mnie jak tamtej nocy
Było mi tak dobrze ,ale nie mój głupi rozsądek podpowiedział mi "nie ,odsuń się od niego on ma dziewczyne" i wtedy dupa od tamtej pory ma do mnie dystans ;(
-
misiecka ---> Ja Ci radzę dużo ćwicz. Jedz tak mniej wiecej 1200 kcal (to możesz łatwo sprawdzić liczac kalorie na tej stronie
A ćwiczonka hmmm Coś Ci poszukam ... albo nie... wejdź na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] i wpisz "ćwiczenia na (tu wpisz co chcesz odchudzić)"
-Jedz dużo owocków
-przed każdym posiłkiem pij szklankę wody (wtedy szybciej poczujesz sytość)
-Pij dożo wody w trakcie dnia (nie napoje barwione ,ani broń Boże gazowane)
-Jedz mało, ale często... -Rozbijaj posiłki na mniejsze, ale częstrze (wtedy nie rozciuagniesz tak brzucha i nie będziesz chodziła głodna) NADAL PAMIĘTAJĄC O SZKLANCE WODY PRZED...
-Mniej słodyczy... lepiej jeść suszone owoce -w zimie , świeże- w lecie
-Dużo warzyw- najlepiej tych zielonych
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki