Wątek: dieta od nowa POMOCY!!! (foty s.17,26 i 73)

Ocho cos mi sie ziewa.... pewnie zaraxz pomaszeruje spać jakoś wcześno na to żeby iść spać ,ale kij... wymęczyłam sie troszeczke wiec mam prawo... :]

zycze wszystkim dobrej nocki, kolorowych snów i oczywiście snów o tym o czym chca śnić...
Ja bym chciała śnić o czymś po czy bede mocno rano zadowolona... :] Np ,ze kupiłam sobie super bluzeczke i spodenki i nie wiem co jeszcze Albo, że żyje w jakieś super krainie w której panuje tylko dobro... nikt nikogo nie kłamie, nic nikt nie robi pod publikę, kazdy sie kocha.... achhhh takei sny uwielbiam...

Słodkich snów Guziczku :*:*:* Niech Ci się przysni ta kraina

a mnie sie prawie nigdy nic nie sni... też idę zaraz spać

Oj Guziu, rozumiem Ciebie. Ale ostatnio sama nie jestem w najlepszej formie w udzielaniu rad i itp. Chyba moje psycha odczula ze sa wakacje i jakos caly moj umysl pracuje na mniejszych obrotach, wiec boje sie nie strzelic czasem jakiejs gafy.
A apropo rozbijania jedzenia. Nie wiem, czy tylko to tak jest u mnie czy jak tam. Ale jakos odczuwam, ze wole zjesc np 3 posilki dzinnie, takie wieksze po 400 kcal niz robijac cale dzienne menu na 6 po 200 kcal, bo cos za szybko sie robie glodna i mam czesciej mysli o jedzeniu. Wole sobie dac powera w postaci jednego konkretnego posilku i potem pol dnia w spokoju nic nie ruszac i to bez uczucia glodu. I niby tak wlasnie zalecane jest te rozbijanie posilkow, ale jak myslicie, to chyba tez troche zalezy od organizmu, nie?
I slodkich snow, Dziewczyny!
pa :*:*:*

Qrcze nie mogę przestań o "nim" myśleć jest taki śliczny... te jego oczka i uśmiech i opalenizna zostaną w moich myślach na długo... aż nie zdam sobie sprawy, że to nie ma sensu
Już jutro jade do niemiec ;( JA NIE CHCĘ!!! jedzie ktoś za mnie?:> 1-wszy raz w życiu nie mam ochoty nigdzie wyjeżdżać :]
Wolałabym zostać tutaj i jeździć do Krasnobrodu :P (choć to tylko 25-30km)
Ale chyba moja ciotka (młoda 24lata) ma racje, że dobrze, że jade, bo jak wrócre to może coś się zmieni. On ochłonie ode mnie, ja od niego. Może jak już wrócę to bedzie wolny?:> Albo jak wrócę z Niemiec to wrócę do swojego chłopaka byłego?:> echhh sama już nie wiem... :P Jednak chyba ciotka ma racje, że trzeba czasu...
Może on mnie jeszcze dobrze nie zna i dlatego ma do mnie dystans...
Najbardziej jednak zależy mi na tym, by jego rodzice mnie lubili... to jest najwazniejsze
Idę zaraz się pakować Powinnam jeszcze tutaj na chwilkę zajrzeć, pożegnać się ładnie
3 majcie kciuki za mnie żebym ochłoneła, odpoczeła i jak wrócę to żebym miala pole do popisu... wiecie: ładny brzuszek, opalone nogi, szczuplejsze nogi, jędrne pośladni... hehe marzenia Pozdrowionka :] :*:*:*

Aha zapomniałam ... moja siosrka, którą odwiedzę ma internet, więc mo że tu wpadne i napisze jak mi się tam siedzi...

no no...nie ma to jak przychylność teściów Zobaczysz, że zatęskni za Tobą :] a jak przyjedziesz, to pewno się baaardzo ucieszy :]

my zresztą też Baw się tam dobrze

Neomcia mam nadzieje... mam wielką nadzieje :P że się ucieszy... Już nawet nie musi skakać z radości... jedo usmiech mi w zupełności wystarczy... :] drukne sobie jego fotkę... :] żeby nie zapomneć jak wygląda jego uśmiech - ale jestem głupia prawda?:>
Mam nadzięję, że nie będe się nudzić tak jak mi się wydaje... :] Najgorsze jest to, że czeka mnie 24 godziny w autobusie... :]

Kurka, ja bym sie na twoim meijscu cieszyla! Seryjnie. Ja za kare siedze cale wakacje w chacie, wiec to byloby dla mnie swieto gdzies wyjechac (nie wykluczajac wyjazdow na budowę, gdzie robie za robotnika i na zbieranie borowek - slowem, zamiast wakacji, istna harówa).
Ja Ci mówię, ciotka Ci dobrze radzi. Sama widzę ma jeszcze świeże spojrzenie na te sprawy . Z reszta, chlopy wolniej mysla. Może temu przystojniaczkowi się przez ten czas odmieni i bedzie czekal na Twoj powrot . No, a jak juz pojedziesz, to obowiazkowo prosze mi tutaj skrobnac, co u Ciebie.
Pozdro Wam, pa!! :*:*:*

Ehh ja tez z iwelka checia bym sobie pojechala do niemiec - zawsze to jakas odmiana .. ale z drugiej storny kurde na forum to juz prawie kint nie zostanie - carmelka pojechala, Fleur nie ma , guziczka tez , ja wyjezdzam w poniedzialek .. hmhh chyba wszystkie posty umra ..:P