echhhh jutro trzeba rano wstac :(:( mimo tego ze mam ferie musze isc do posranej szkoly po jakis papier :D:D(i to wczesnie rano bo potem zamykaja sekretariat):(
Nawet jak mam ferie to sie wyspac nie moge :(:(
No nic dobrej nocy wam zycze
Wersja do druku
echhhh jutro trzeba rano wstac :(:( mimo tego ze mam ferie musze isc do posranej szkoly po jakis papier :D:D(i to wczesnie rano bo potem zamykaja sekretariat):(
Nawet jak mam ferie to sie wyspac nie moge :(:(
No nic dobrej nocy wam zycze
hej :)
nie było mnie tydzień, ale widzę, że raczej nic u Ciebie się nie zmieniło?
z tą dietą to nie wiem, co Ci poradzić...
chyba sama musisz dojrzeć do takiej decyzji i potem będzie dobrze :)
ja od wczoraj zaczęłam. trochę suchar, bo w święta pewnie znów się objem :roll:
ale jakoś lepiej się psychicznie czuję, jak coś robię w odpowiednim kierunku!
a co do wymiarów... po zdjęciach w ogóle nie widać tych centymetrów! niby wymiarki mam podobne, ale wydaje mi się, że Ty jesteś o wiele ładniej zbudowana :)
zazdroszczę :)
buziaki
i miłego dnia :)
No wiec dzisiaj wpadlam... zjadlam 3 kostki czekolady :(:( no ale damy rade! To jeszcze nie makabra!
Sniadanko:
2 kromki ciemnego chleba z 2 plasterkami szynki gotowanej
Capucino i 2 lyzeczkami cukru :(:(
2 Sniadanie:
3 kostki czekolady :-/ i jedna kromka chleba tostowego
Chcialam tylko dodac oczywiscie ze nie jam margaryny ani masla :P
Obiadku narazie nie jadlam, bo narazie nie ma co a püoza tym chce dzisiaj odpuscic sobie kolacje wiec zjem pozniej obiadokolacje (zupe pomidorowa)
Nie wiem czemu ale jak dzisiaj stanelam na wage to bylo 3 kg wioecej :o moze to po bieganiu :(:( no ale nie biore tego pod uwage zobaczymy jaka bedzie waga w nastepny poniedzialek :P
Głowa do góry :) 3 kostki czekolady to nie tragedia. ważne, że nie zjadłaś całej :) zresztą czekolada jest nawet zdrowa :)
a bo te glupie wagi klamia :P ja sie wazylam zawsze rano po sikaniu raz w tygodniu :) i nigdy wiecej ani nie wieczorem bo wtedy zawsze jest wiecej. a wogole dorbze ze mam wage zepsuta heheh :P
U Ciebie bardzo ladnie ale malo troche jesz :) jedz wiecej bialka bo to pomaga w ochudzaniu :D ale najwazniejsze to sie nie katuj bo nie o to tu chodzi :*
Nie katuje sie :D i pewnie dlatego tez mi nic nie wychodzi :D:D eee bialko?? A co takiego ma najwiecej bialka co moglabym np jesc?
BIALKO jest bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo wazne :D dzieki niemu chudniem yz tluszcuz a nie meisni
a co mozesz jesc?
- jajka jakei cchcesz dowolnei jajecznica, na twardo na miekko
- rybki wszystkie ;) tunczyk jest super
- miesko z kurczaka, indyka
- serek bialy chudy lub poltlusty jaki wolisz:)
- jest tez w roslinach straczkowych typu fasola soja soczewica cieciorka :D[/img]
ładnie Ci idzie :* wżuć jakieś nowe foty :D
No no wczoraj przeciez jadlam jajo!!! a tak to mleczko pije :P No i lubie jogurty i tylko kurczaka! hihiihh
A foty? hmmm nie chce mi sie troche bawic w zaladowywanie wiec tutaj macie moja stronke z fotki! http://www.fotka.pl/profil/GuZi007/
ale lasia xD mmm wyślę Ci zaproszonko =D
No ja też xD :)
courtizzle -> masz konto na fotce? :D
No prosze i mam 2 sliczne znajome wiecej na Fotce:D:D
Jesli chodzi o moja dietke dzisiaj to...
Sniadanko:
kromka ciemnego chleba z lyzka serka bialego ziolowego.
II Sniadanko:
tost z Nutella :(:( sama nie wiem czego. chyba jeszcze zaspana bylam ;( grrrrr wiem tylko ze rozsmarowalam okropnie cienko bo byl strasznie suchy :D
Na Obiadek bedzie:
Talez zupki pomidorowej.
Cale szczescie z moim samopoczuciem jest juz duzo lepiej. wczoraj juz nie krecilo mi sie wogule w glowie. ;) Ciesze sie , bo jakos nie mam ochoty isc do lekarza.
I bardzo ładnie ;] a tę nuttele to spalisz :*
Ja bym dala wiesze sniadanie i obiad, bo w koncu talerz pomidorowej z makaronem ma chyba tylko jakies 250, nie?
A jedna kanapka na sniadanie to za malo :P
Lepiej zjesc wiecje rano, dopóki organizm jeszce spala, niz na wieczór :))
Pozdor :)
podziekujmy suchemu tostowi ;)
no ja tez mysle ze malutko jesz :P jakbys zjadla na sniadanie 2 kanapki to pozniej bys nie jadla tej nutelli :P ale jak cieko posamrowalas no to nei masz co sie smucic!
buziaki :*:**:*:
No i sie nacielam :(:( jeszcze przed zjedzeniem zupki postanowilam isc z kolezanka do miasta troche poprawic sobie humorek i popodrywac chlopakow! mialysmy niezly ubaw! Naprawde swietny. Stwierdzilam ze chyba nie jestem az taka zla bo dosc sporo przystojnych chlopakow odwracalo sie za moim i mojej kolezanki usmiechem ;)
Niestety po tak skromnym sniadaniu mocno zglodnialam! No a ze w miescie na szybkiego nie mozna znalezsc nic taniego i dobrego no to kupilysmy sobie z kolezanka na spolke paczke suchych gofrow :(:( To chyba bylo najlepsze wyjscie ,bo nie ma AZ tak duzo kcal jak np baton, czipsy albo Mc Donald no i mozna zjesc sobie idac przez miasto.
Potem pszyszlam do domciu i zjadlam sobie talerz zupy pomidorowej z makaronem.
echhh no i 2 gryzy drozdzowki... echhh slaba jastem, bo mi na razie mocno na tym nie zalezy. Jak zacznie mi wreszcie zalezec tak jak w tamtym roku to wtedy bedzie power:D
No jak bedziesz jadla wieksze sniadania, to bedzie jeszce lepiej :D
Bardzo dobrze, ze wybralas gorfy i nei dalas sie chipsom :D :)
Ok obiecuje ze sprobuje od jutra jesc wieksze sniadania! :*:*
Mimo wszystko nie jestem za bardzo zadowolona z tych gofrow :(:(
Moglo byc duuzo gorzej :)))
Jutro zjesz wieksze sniadanie i bedzie gitez :)
A zreszta napewno je spaliłaś na mieście :P
nie przesadzaj. nie zjadłaś wcale dużo! lepszym rozwiązaniem byłaby pewnie jakaś kanapka. albo owoc (to już w ogóle)
ale nie można się bez przerwy katować ;)
a że jesteś ładna to chyba nikt tu nie ma wątpliwości :P
Ja zaliczyłam czekolde i chipsy xD Więc uwierz mi że u Ciebie jest bosko ;)
dziekuje dziewczynki za pocieszenie!
Ladna w sumie tez nie jestem ! ale brzydka chyba tez nie (skoro niektorym chlopakom sie podobam) Po prostu przecietna:P
No wiec posluchalam sie was i zjadlam wieksze sniadanko
Sniadanie:
2 kromki chleba ciemnego z serkiem Brie i 2 malusienkie kabanoski (takie na pol palca)
2 Sniadanie:
No i mi wstyd jak zwykle Nutella :( na Toscie!
Bylam tak najedzona ze ja do tej pory (a juz jest 18:40) jeszcze nic nie zjadlam ... w sumie wstalam pozno, bo o 12:D a potem nie mialam czasu jesc, bo sprzatalam. Rodzice zaraz pewnie wpadna to zjem cos na obiadokolacje.:D
Wiem, wiem ze za malo dzisiaj zjadlam i nieproporcjonalnie, bo pod wieczor bedzie za duzo, ale jakos nie bylo czasu i nie bylam glodna. Ale przy okazji troszke potrenowalam, bo jutro zamierzam nie jesc nic! Tylko cos pic.
Jutro jest WIELKI POST (najwazniejszy jego dzien) i postanowilam go jakos poswiecic. Ciekawe czy mi sie uda!
Wiem tez ze to nie jest zdrowe, ale moze jeden dzien mi nic nie zrobi... :roll:
P.S.Jeszcze sie nad tym zastanowie, ale moge ewentualnie tylko jesc jakies wieksze sniadanie i nic poza tym!
Ehhhh tez bym może spróbowała jutro wytrwać, ale chyba pójde na 2h fitnessu, więc chybab brakłoby mi sił ;/ Ale ograniczae sie napewno do 1000kcal ;]
Nom trzeba sie troche ograniczyc! jutro ani miesa ani slodyczy na 100% nie moge zjesc! ewentualnie jak bedzie mnie straszniutenko ssalo to chlebek ciemny :roll: Albo jajo :D:D
i znow zaczynam pisac sama dfo siebie :-/ jak tak dalej bedzie to chyba wogule nie bede tutaj pisac, bo to bez sensu!!!!
Dla zaínteresowanych moimi poczynaniami to tak jak mowilam ze dzisiaj nie bede nic jesc to tez nic nie zjadlam!
Jest juz 14 godzina a ja mialam w ustach tylko wode i cherbatke odrzywcza (marchewkowa)
:roll:
ciekawe jak dlugo wytrzymam! juz pra lat probuje i nigdy mi sie nie udalo! Moze tym razem uda mi sie w Wielki Piatek nic nie jesc:*:*
guzi: niezła jesteś! ja myślę, że w Wielki Piątek można zrobić jednodniową głodówkę. możesz pić soki albo coś jak będzie Ci słabo. jeden dzień nie zaszkodzi! :)
ale mi by się chyba nie chciało :roll: zjadłam normalne śniadanie i już mi burczy w brzuchu :P
zaraz obiad. i potem kolacja. więc przepisowo trzy posiłki zjem.
poza tym też pójdę na step i bez jedzenia to bym chyba wysiadła :P
trzymam kciuki za Twoje niejedzenie!
ale jakby Ci się robiło słabo, to zjedz coś, dobrze?
ale tak patrzac z punktu religijnego to jutro jest najwiekszy post i jutro nie powinno sie nic wiecej jesc niz woda i suchy chleb xD dlatego ja jutro postaram sie nic nie zjesc...no moze tylko jakies warzywka :)
No nie wiem czy mi sie uda!Chcialabym bo juz od malego probowalam z moim dziadkiem nic nie jesc, ale ja sie zawsze na cos skusic musialam.
A w sumie nie dokucza mi straszny glod, bo rano nic nie jadlam :P:P jakbym zjadla cos rao to zapewne chcialo by mi sie cos jesc:D:D
Tez ide cwiczyc(mam nadzieje ze wypali) tak dla wzmocnienia efektu!:P:P
A taka cherbatka bez cukru tez potrafi nasycic (cbez cukru, zeby nie rozbudzic zoladka!)
hmmm napisze pod wieczor czy mi sie udalo!!:D
ja od roku nie słdodzę :twisted: i nawet mnie nie ciągnie do cukru :D hehe
dla mnie PIATEK jest najwazniejszy, bo nie dosc ze Piatek to jeszcze Piatek w poscie! a jutro to tez mam zamiar jesc 'wode(ew.cherbate) i chleb!
Ale dzisiaj jem NIC!!!!!
Nieladnie tak nie jesc sniadania :P Zeby to sie tylko na tobie nie zemściło wieczorem :P
ja mam zamiar nie jesc lilac caly dzien :P:P b oje sie wlasnie ze wieczorej juz nie wytrzymam i wtedy jedyne co zjem to ewentualnie kromka suchego chleba!
hmmmm ja tez nie slodze juz dlugo dlugo, ale owocowe cherbatki to sa cholernie kwasne bez cukru. i je to czasem poslodze, albo carmelowa cherbatke tez slodze, bo ona bez cukru nie ma smaku tylko sam aromat.
dlaczego? przecież to w piątek Pan Jezus został ukrzyżowany :roll:Cytat:
Zamieszczone przez AguniaSopot
ja w sobotę nigdy w żaden sposób nie pościłam!
a herbaty też nie słodzę :D wręcz nie lubię słodkiej ;)
kurcze trzymam kciuki i gratuluje silnej woli!!!!!
No wiec jestem z siebie dumna! Nigdy nie pomyslalabym ze tak dlugo wytrzymym bez jedzenia! juz 21:50 ,a ja jeszcze nic nie jadlam :D Nie wiem czy wytrzymam kompletnie bez jedzenia do jutra, ale i tak jestem pelna powdziwu dla siebie!
8)
Pilam dzisiaj tylko mietowa, owocowa herbatke, capucino i kakao (wiem ze kakao to juz troche tak jakbym cos zjadla, ale potrzebowalam troche kcal,bo juz sie zaczynalam jakos dziwnie czuc!
Dziekuje w wiare we mnie! :*:*
Ja tez w soboty nigdy nie poscilam. hmmm przynajmniej sobie nie przypominam. Wiem tylko ze zawsze w Wielki Piatek prubowalam nic nie jesc i nareszcie mi sie udalo! Podbudowalo mnie to ze Dzidek i babcia z Polski byli ze mnie dumni.:D:D:D
Pozdrowonka :*
Brawo :)
Ja bym nie wytrzymała.
Ale myślę, ze jutro powinnaś coś zjeść.
ja również gratuluje to wbrew pozorom nie jest proste ... ale koniecznie jutro musisz odrobic :P