No wiec u mnie z uczuciami sie nic nie dzieje! jA juz po prostu robie mu na zlosc!
Przedwczoraj mnie zdenerwowal na lekcjach Hiszpanskiego bo zrobil sobie glupi zart na temat polakow (choc jego rodzice sa polakami i on sie nim tez czuje) i mnie zdenerwowal mocno. Wczoraj zamkna przed nasza klasa drzwi i jak chcialam im otworzyc to on chyba z 5 razy krzykna do mnie 'nie otwieraj' a ja mimo wszystko im otworzylam! Chyba przestraszyl sie ze jestem na niego zla, bo potem przechodzac kolo mojej lawki postanowil to sprawdzic i powiedzial 'czesc' z usmiechem na twarzy, ale ja jak gdyby nigdy nic tez odpowiedzialam z usmiechem. Mimo wszystko przez reszte dnia go olewalam! A dzisiaj sie pierwszy odezwal (odrazu po wejsciu na ICQ) zeby powiedziec mi ze wczoraj bili sie z paroma osobymi z mojej wsi. Spytalam go czy mocno dostal, a on ze wcale, no to ja 'szkoda'oczywiscie dodalam 'zart'.
Potem napisalam mu ze moim zdaniem takie bicie sie jest dziecinne. To zacza mi sie tlumaczyc ze to oni zaczeliale ja sie nic nie odzywalam i on juz potem tez nie-chyba sie obrazil
Wczoraj ogladalam z przyjaciolka moje albumy i przyszly wspomnienia zwiazane z moim bylym(z tym z ktorym bylam rok) no i stwierdzilam ze jest wart tego zebym mu dala szanse! Najprawdopodobniej na swieta znow bedziemy razem!
Z moja dietka wczoraj bylo ok, ale dzisiaj zjadlam na obiad spaghetti napoli (sama robilam)
i pol paczki ciastek ryzowych oblanych troche czekolada![]()
A poza tym dostalam dzisiaj okres wiec ten skok wagi przypuszczam byl tym spowodowany! Kolacji juz nie jem!
Jutro znow dietka i mam nadzieje ze bez przypalow!
Zakładki