Wersja do druku
directe ja nie wiem czemu ,ale nie umiem sie odzwyczaic od slodyczy :(:(:( jestem uzalezniona.... ja musze... cos malego dziennie :(:(:(
ech co mam zrobic zeby sie oszukac z tymi slodyczami? POMOCY BLAGAM!!!!!
RANO NA WADZE BYLO 60 teraz jest 62 czy to mozliwe zeby bylo 2 kilo roznicy w trakcie dnia???? czy moze moja waga jest do dupy???
2 kilo to woda i jedzenie, no bo co to moze byc innego skoro dzisiaj rano sie wazyłas :]
co do słodyczy to jak trudno Ci sie jest opanować to kup chrom organiczny, podobno pomaga, nie wiem nie brałam osobiście.
no pewnie waga zawsze wacha sie ok 2 kg. Ja pawie zawsze wieczorem i w ciągu dnia waze ok 2 kg wiecej niz rano. Dlatego waż sie tylko rano- to najbardziej prawdopodobne, bo w ciągu dnia wazysz tez to co zjesz.
A co do slodyczy to ja próbowalam je zastapic kiesielkami instant, serkami homo, jogurcikami- no i udalo sie :lol:
Ja niby teraz staram się tych słodyczy nie jeść i jakoś tam mi wychodzi ale czasem jak wpadne w ciąg to masakra, ciągle bym coś słodkieo jadła. Ale dla mnie najtrudniejsze są 3 pierwsze dni.
początek najgoszy!
a ja juz od listopada bez nich
ja zauwazylam ze u mnie jest tak :jesli moj zoladek poczuje slodkie to ssie mnie caly dzien i caly dzien mam ochote na slodkie...
Prawda jest taka, ze aby oduczyc sie naprawde slodkiego to przez przynajmniej 10 dni trzeba nie jesc nic kompletnie slodkiego i nic co jest slodzone. bo to co zjemy zostaje nam w organizmie do 10 dni. np resztki na jelitach itp itd. Moja nauczycielka kiedys prowadzila grupe dla otylych i tz glodowke(to bylo konieczne w ich przypadku-choroba jakas tam)
i mowila ze do 10 dni odczuwali od czasu do czasu glod do takich tlustych albo slodkich potraw ,ale potem juz nie... (odzywiali sie woda z wygotowanych warzyw i sokami ,a czasami tez warzywami razem z ta woda) SPOKO nie? Ja nigdy bym sie nie odwazyla na takie cos...
nom to rozumiem, ja unikalam wszystkiego co slodkie jak ognia, nie koniecznie slodycz..teraz jem slodkie w postaci jakis serków czy kisieli 8)
ja jak bralam chrom to mialam ochote na slodycze ale o wiele mneijsza niz normalnie, np 2 kostki czekolady i tyle :) a myslalam ze nic nie pomaga ten chrom tylko ze zawsze tak mialam :p a jak sie mi skonczylo opakowanie to sie zaczelo zerowanie po domu ii " mam ochtoe na cos slodkeigo" .... msuze chyba znowu go kupic bo naprawde przydatny :)
Przepraszam, ze tak dlugo mnie tu nie bylo ,ale balowalam :P :D:D Spalam 2 dni u mojej kolezanki. (od srody mamy wolne-lange wochenende) w srode ogladalam na miescie mecz. Wyobrazacie to sobie??? Cale centrum handlowe Niemcow przed telewizorem ,a tylko my z polezankla 2 Polki :D:D A ja jeszcze zrobilam przekret- zeby tego bylo malo nalozylam bluzeczke 'POLSKA' :D:D
Niemcy byli w przerwie tacy zli, a ja zapierdzielalam przez srodek miasta w koszulce POLSKA :D:D
Oczywiscie liczylam sie ze moge dostac wpierdziel ,ale sie tego nie balam(czego nie robi sie dla ojczyzny) Po meczu w miescie mozna bylo zwariowac. Niemcy biegali z flagami i sie darli. Samochody trombily itp, a mnie szlak trafial i chcialam komus na***bac:D:D Bylo pelno pijanej Niemieckiej mlodziezy a ja ze zloscia ide w mojej bluzeczce (chociaz miala zakaz od mojego chlopaka-mialam byc grzeczna) i krzycze POLSKA !!!
Moim zdaniem Polska i tak zajebiscie grala. Przegralismy tylko dla tego ze ich bylo 11,a nas 10 :(:( mielismy oslabiana druzyne,a oni to wykozystali w ostatniej minucie... :(:( Prawie plakalam ze zlosci :(
Ale dla mnie POLSKA 4ever!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Co do dietki to ja nie jadlam przez ostatnie 3 dni duzo na 100% zmiescilam sie w 1000kcal mozliwe ze zjadlam nawet 800,ale wczoraj wypilam 2 piwa-w nocy :(:( one maja duzo kalorii, ale trudno raz sobie mozna co??
POZDRO :*:*:*:*
Aha jeszcze cos... Odrazu po meczu mialam za duzo energii wiec poszlam sobie z kumpela pobiegac o 12 w nocy :D:D zaczelysmy biegac i wyprzedzilysmy niemcow a oni do nas 'a co to teraz bylo? biegacie dla niemcow???' a ja na caly ryj 'NIE, DLA POLSKI!!!!!!!!!!!'
Na ulicach stalo sporo mlodziezy z flagami. Jak zobaczyli samochod z taka duza polska flaga to zatrzymali go i chyba z 15 minut tlumaczyli mu ze powinien byc za niemcami ;D:D Jak go juz poscili to i tak wyciagnal polska flage i pipczac pojechal...
A jeszcze lepiej bylo bo jechali polacy autem i trombili, a niemcy sie ciesza ze to na ich czesc , a Polacy jak ich juz omineli to wyjeli polka flage i pokazali im srodkowy palec,a oni staneli tak jak wryci z takimi oczami :shock: i nie wiedzieli czy biec za nimi czy nie :D A ja sie tylko z kolezanka smialam :D:D:D DOBRE NIE????
hehehhe...jakie historie :D:D ja po meczu taka zmarnowana wchodzę do kuchni, a mama do mnie - "pościeraj podłogę" :P zero wyczucia kobita nie ma :D:D:D
Na sniadanie1 i2 zjadlam 2 tosty(bez masla) z pasta tunczykowa.ok 300-400kcal
No i dzisiaj na obiadek mamusia zrobila mi 100g kartofelkow, jajko sadzone z kabanoskiem i ogorkiem konserwowym. nie wiem ile to moze miec kcal ale mysle ze okolo 300-400, bo nie bylo tego duzo :P
Czyli razem ze sniadaniem mam okolo 800 :P
kolacja 100kcal
razem okolo 900kcal
nieźle się trzymasz! jeszcze 5kg :D pozdro!
Dzisiaj wstalam , wysiusialam sie i stanelam na wage! ZOBACZYLAM 59!!! Az nie moglam wlasnym oczom dowierzyc :D 3 tygodnie-3kg tak jak zawsze chcialam :P jeszcze 4 kg i zastanowie sie co dalej :)
Dzisiaj sniadanko: 2 tosty w pasztetowa :arrow: ok 300kcal
2 nektarynki :arrow: 80kcal
Arbuz :arrow: 40kcal
Krokiet z miesem i kapusta okolo :arrow: 200kcal
(bedzie zaraz)Salatka couscous okolo :arrow: 300kcal
echhh jakos mi nie idzie ta dieta :(:( nie jem ladnie... fakt mieszcze sie w kcal ,ale to nie jest ladnie. nie jestem z siebie dumna. :(:(:(
e tam, narzekasz - jesz owocki i jest ok :) gratuluję :*
a jak jest ladnie bo ja nie wiem :roll:
Lou trzeb jesc wszystko w proporcjach. weglowodany, wit itp... a u mnie to kij wie co ja jem... ja jem to na co mam ochote... :(:(
hehe ale trudno wali mnie to. i tak bede jadla to co chce.
Dzisiaj bylam z rodzicami na zakupach jak zwykle przechodzac kolo pulek ze slodyczami strasznie mnie korcilo zeby wsadzic cos do koszyka, ale nie dalam sie... przeszlam obok z podniesiana glowa. wzielam tylko nektarynki i 'crem z sera bialego' zmieszam go z galaretka i wyjdzie fajny deser na jutro.(jesli wyjdzie)
Guzi007 ja też dzisiaj jadłam właściwie to, co normlanie, tylko liczyłam kalorie, żeby się zmieścić w 1200. Słodyczy żadnych nie jadłam, jak już to truskawki :) I tych sporo zjadłam :) Bardzo dobrze, że i Ty sobie odmówiłaś słodyczy. Ja dzisiaj odmówiłam orzeszków ziemnych, którymi mnie częstowano :)
Chciałabym jakoś bardziej racjonalnie jeść, bo dzisiaj też byłam głodna, a gdyby odpowiednio rozłożyła wszystkie białka, węglowoadany i resztę, to na pewno nie czułabym się tak. Ale to dopiero pierwszy dzień i mam nadzieję, że dojdę do wprawy. Tobie też tego życzę.
Trzymam za Ciebie kciuki w dalszym odchudzaniu :) I życzę powodzenia :* :)
Jesli masz już 59kg! to zmieniaj szybciutko wskaźniczek wagi!!!! super!!! pozdrawiam:*:*:*
ja tam jem to co w lodówce posiadam, nie cuduje 8)
Aaaaaaaaaaa, Guzi, gratuluje!!!!!!!!!!
Dzieki , dzieki wam za wszystko!!!!
Juz zmienilam wskazniczek i avatorek tez, bo moj brzuszek troszeczke sie zmienil :P (opalenizna, tatoo i 4-5cm mniej)
Dzisiaj zjadlam buleczke z bialym serkiem do smarowania
Krem z sera bialego (2 lyzki) jedna mala lyzeczka miodu(pychhhhhha)
2 nektarynki :arrow: 80kcal :P
Nie mam pojecia ile to moze miec wszystko razem ale mysle ze nie wiecej niz 400kcal :)
Noemcia ----> a to cos specjalnie dla Ciebie!!! To zdjecie jest tak slodkie ze jak na nie patrze to mam ochote go schrupac jak ciasteczko...
http://us.news1.yimg.com/us.yimg.com...2657713737.jpg
(Pyta Ronaldo trenera:)A to okragle to co to jest? :D:D:D
(trener odpowiada:) Nie wnikaj. Po prostu masz za tym biegac!!!
Slodki co?????
niestety pilkarze z charakteru nie sa tacy fajni, są bardzo przypałowi i w ogóle.. raz z jednym spedzilam imrpeze i bylo fajnie jeden tylko byl moim przyajcielem ale wyjechal :( a reeeeszta.. kumple ale z nimi to niewiaodmo
niestety pilkarze z charakteru nie sa tacy fajni, są bardzo przypałowi i w ogóle.. raz z jednym spedzilam imrpeze i bylo fajnie jeden tylko byl moim przyajcielem ale wyjechal :( a reeeeszta.. kumple ale z nimi to niewiaodmo
No wiec dzisiaj nagrzeszylam :P:P
2 wafelki (gofry)
2 tosty z serkiem do smarowania
2 tosty z serem brie
nektarynka :P:P
Nie wiem ile to moze miec kcal???? Policze pozniej to wam powiem!!!!!
Nom ja tez znam paru pilkazy... (np moj chlopak,kolega)
Kolega jest bylym pilkazem i jest calkiem ok...
Moj chlopak to taki cfaniaczek z lekka... co to nie on... 'Jakisz to ja piekny jestem', 'Jaki ja jestem fajny, a jak umiem dobrze grac...' echhhhhh
a;e jeden plus napenwo, dobrze sie z nimi imprezuje :D
ja nie lubię takich chłopaków...mam takiego w klasie...wrrrrrrrr :|
a;e jeden plus napenwo, dobrze sie z nimi imprezuje :D
No wiec dzisiaj bylo brzydko :(:(
Sniadanko: 2 tosty z serkiem bialym
1 litr wody mineralnej jablkowej (13kcal na 100ml)
Obiad:Maly kawalek pizzy :P
2 ciastka (sernik i malonowe)
i to wszytsko... nie mialam kiedy jesc bop bylam u swojej nauczycielki w domu. Cala klasa pomagala jej w posprzataniu ogrodu... cale 2 godziny sie pocilam :P (spoko sporcik)
Ja zawsze dużo jem jak się nudze, a jak mam jakies zajęcie to łatwiej mi się dieta trzyma.
ech nie bylo mnie tu sporo bo niestety zawalilam... niby bylo wszystko ok z jedzeniem ,ale waga jest znowu 60 :(:(: nie moglam na kompa wejsc bo mialam zakaz bylam tylko 1,5 nagrywalam plyte i nie wyrobilam sie tu wpasc...
Zerwalismy z moim chlopakiem :( razem juz nie jestesmy!!! Dzisiaj zjadlam ze smutku sporo slodyczy tak mi wstyd :(:(:(
przykro mi :(
trzymaj sie:* wszystko sie ulozy :)
No wiec u mnie jest kojowo :( te 3 kg to byla sama woda i moj organizm sobie ja uzupelnil... :( Ostatnio w tym tygodniu strasznie duzo cwiczylam... w srode od 12-18 cwiczylam! W szkole byl dzien sportu (2 godziny biegania i skakania) potem poszlam z kumplen i kolezankami grac w pilke nozna :) Uwielbiam to zwlaszcza jak gram z kolega, ktorego bardzo bardzo lubie ;)
Niestety ostatnio strasznie duzo jadlam slodkiego :(:( powodem byl smutek z powodu chlopaka :( siedzialam , myslalam i jak zwykle jadlam :(
Nie wiem czy jest sens dalej ciagnac ta diete skoro zawalilam i spowrotem dostalam moje kg... :(:(
Napiszcie mi prosze co mam dalej robic ???? :(:(:(
wez sie w garsc i zacznij na nowo. pomysl o tym ze jak nie przerwiesz to na pewno przytyjesz jeszcze wiecej niz dotychczas. wszystko sie ulozy, predzej czy pozniej dostaniesz sile na nowa walke :)
Juz tak bardzo sie cieszylam z tych oddanych kg :( niestety one spowrotem wrocily... masz racje postaram sie dalej ciagnac diete i troche wiecej cwiczyc, ale czy mi sie to uda???? nie wiem!!!! Co zrobic zeby nie miec ochoty na slodycze????
echhhh zobaczymy jak to bedzie!!!
uda sie, zobaczysz :) jak nie 4 kg. w miesiac to chociaz 2 a to juz cos, kazde kg. sie liczy takze chociaz troszke sie ograniczyc i bedzie dobrze :) ze slodyczami to tez mam problem :P
dziewczyny dostałam kopa energii! yeach! czuje się swett!
Guzi, nie martw się... zapewne jest Ci ciężko... Ale nie poddawaj się :) Powodzeniaaa ;*
moja waga pokuzje prawie 59kg,ale super!!! GUZI :*:*:* ja wieże że CI się uda! musi się udać!!!!!! :):):)