-
Witam
Mogem się przyłączyć
Przeczytałam cały topic i przyznam że idzie Ci świetnie
Wtrące się do tematu, Piję codziennie ranoc zerwoną herbatkę, kiedyś piłam bardzo dużo teraz prawdę mówiąc nie chce mis ię :P
Dziś do śniadanka wypiłam sobie zieloną.
Ja kupuję liściaste, w torebkach są niedobre przynjmniej dla mnie ... a zresztą liściaste na dłużej starczają.
Czerwoną mam moją ulubioną ... bio - activ z kawałkami jabłuszka i z cynamonem mniammm uwielbiam ją ...
A i życzę powodzonka w odchudzaniu
-
Dzieki za wszystkie podpowiedzi . Jestescie kochane :*
Hipci4 >> milo , ze dolanczasz . Widze , ze startujesz z ta sama waga co ja A ile masz wzrostu ??
Dzisiaj ide na imieniny do dziadka . Zowu babcia bedzie wpychac we mnie wszystkie swoje specjaly . Ale nie dam sie i tyle .. Cos ostatnio za duzo tych wybrykow ... nie dobrze ..
Od poniedzialku bede konczyc jesc o 17 . Wieczorem jak zaczne jesc to nie potrafie skonczyc . Wiec jedzonka w ogole nie bede tykac
Buziaki :*
-
Gdzie wy sie wszystki podzialyscie ?? Smutno mi
Bylam na tych imieninach . Nie bylo tak zle . Wsunelam troche paluszkow , nie zjadlam ani jednego ciasteczka , ale zjadlam 1 kawalek margherity (wybralam najmniejszego) . Ile to moze miec kcal ??
Mam nadzieje , ze zmiescilam sie w 1400 kcal
Juz tydzien dietki , czas sie zwazyc ! Jutro jak nie zapomne sie rano zwazyc to podam stan obecny mojej wagi . Chwila prawdy ... az sie boje ..
-
Hej Marzyciellko :*
Wpadłam do Ciebie chyba pierwszy raz i od razu zauważyłam, że masz bardzo duży zapał i motywację Gratuluję
Co do margherity to nie wiem... może koło 100 hmmmm zobacz ile ma cała i poziel to przez liczbę kawałków jak pizza była duża to pewnie 8 a jak mała to 6
Booziaki :*:*:*:* wpadnij do mnie
-
E tam jeden kawalek to nic takiego. Od kawalka pizzy nie utyjesz. Ja wczoraj sobie troszke pofolgowalam, zjadlam kawalek torta i kolacyjke o 20 (wiem wiem za pozno). No i dzisiaj stanelam na wage z ciekawosci zobaczyc ile przytylam a tu... niespodzianka. Waga zamiast pokazac mi ponad 62 pokazala 61,2 Fajnie co? Moze u ciebie tez tak bedzie Nie trac zapalu do dietki, bo on mnie motywuje
Pozdrawiam
-
Kur.. poddalam sie .. Rzucilam sie na jedzenie i nie potrrafilam skonczyc ... ale nie tknelam nic slodkiego . Wcinalam tylko mleko z platkami wiem jestem nienormalna ..
Chyba z 350 kcal wsunelam . Czyli do koncza dnia zostalo mi cos ok. 200 kcal ... bedzie trudno . Jeszcze obiadek przedemna , ktory MUSZE zjesc . Inaczej mama posadzi mnie o glodowke ...Dobra jest nie najgorzej , ale musze zaczac sie pilnowac
-
No widzisz o wiele lepiej jest się rzucać na płątki z mlekiem niż na słodycze mniej kaloryczne
-
Jestem beznadziejna .. dzisiejszy dzien w calosci moge spiosac na straty . Ale dalej wierze w siebie i od jutra na nowo bede sie starac . Koncze dzien majac na koncie cos ok 1600 kcal .. super ..
Zaraz lece sprzatac mieszkanko , a przy okazji potancze , pozniej cwiczonka na udka i brzuchol . A od jutra BIEGI . Zapowiada sie niezly hardkor I z czego ja sie tak ciesze ..
Lajtowe jedzonko sie skonczylo . I woda tez .POMOCY !!!
A od jutra do prawie wszystkiego bede dosypywac otreby :P
Pozdrawiam was moje Kochane :*
-
Marzycielko nie jest tak zle, nie spisuj od razu swojego dnia na straty. Przeciez nie zjadlas nic slodkiego tylko same zdrowe rzeczy. Nie przejmuj sie tak na pewno ci to nie zaszkodzi. Glowa do gory Wystarczy ze pocwiczysz troche wiecej, albo rano skoczysz na basenik i wszystko bedzie ok Pamietaj ze my jestesmy z toba i trzymamy za ciebie kciuki
-
Dzieki :* Ciesze sie , ze mnie rozumiecie
Mam jeszcze ochote na marchewke .. mialam juz nic nie jesc ale sie chyba skusze
A juto rano sie zwaze i podam stan obecny wagi .
Skonczylam sprzatc teraz zaczne tanczyc , skakac i wszysko inne co spala kalorie .
Jutro rano biegi i 1000 kcal w brzuszku . OBIECUJE
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki