mi tez sie nie chce uczyc...:(
pieczarki...mmmmmm... :D
Wersja do druku
mi tez sie nie chce uczyc...:(
pieczarki...mmmmmm... :D
o, motylku, mi też! darkladysz@o2.pl
Tez dzis miałam gołąbki :P Pyszne mniam mniam... Ale zjadłam tylko jednego. No i jednego ziemniaka :)
A o nauce to ja jeszcze nie zaczelam myslec, choc mam 6 kartek (zaległe) z angielskiego zrobic :roll: . Po co ja sie na ten konkurs zgłaszałam? :shock:
Nooo... Doooobraaaa dziewczynyyy do naaauki... :cry:
u mnie też gołąbki, ale nie jadłam...a nauka...ble...nie chce mi sie!! :(
Ja wlasnie probowalam sie czegos nauczyc z wosu i geografii... Efekty? Tylko rozbolala mnie glowa. :?
Jakie lenie z nas :D Ja sie uczylam 40 min na kartkowke z biologii tzn ja to umialam wszystko jakies 2 tygodnie temu, ale musialam sobie przypomniec i na blaszke to umiem :D
a ja się nie uczyłam...:? eh...od jutra koniec z tym błogim lenistwem :D
Ostatni raz sie obzeralam !!!
ZAraz mi brzuszek eksploduje ..
Nie poszlam Zygac!!!
Placek sie skonczyl ( jak dobrze)
ZApomnijmy o dzisiejszym dniu!!!!
Bedzie dobrze !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!
oj Motylek...pilnuj się, pilnuj!! Ale dobrze, że nie zrobiłaś nic "głupiego". Trzymaj się :*
motylek jest śliczny przed i po dietce :)