ja w tym roku jeździłam już po śniegu... :lol: może sobie jutro pójdę na rowerek... :D
Wersja do druku
ja w tym roku jeździłam już po śniegu... :lol: może sobie jutro pójdę na rowerek... :D
Hehe, a masz specjalne detki na zime? :):)
a wiesz z ciekawosci spytam sie kumpel czy by ze mna poszly... zobacze jaka glupia mine zrobia :D oj to ja sie do tego rowerka przylacze wyobraznia :lol:
nie :D ale mój góral wszystko przetrzyma :lol:
ja nic nie mowei.. ostatnio szlam sobie przez mioasto z kolezanka, cos tam gadalysmy przez nieuwagei prawie bym glebe zaliczyla, a jakis gostek do mnie "lancuchy by sie przydaly" :D heh ja do niego ze w ogole zimowych kol nie mam, dopiero bede wymieniac ;) facet w breche, kciuk do gory i se poszedl :D
hehe, nio i masz nowego kumpla :D
bueheh :D
a ja sobie dzisiaj biegłam i szli jacyś dwaj starsi panowie i jeden do mnie : może się pościgamy?:D
pozniej jakaś pani na rowerze, taka starsza, przejeżdża koło mnie i : samo zdrowie! :D
Motylq nie martw sie wiesz ja slodycze sobie bede jadla jak bede maila ochote miedzy swietami itd dopiero od nowego roku bede sie starala tylko w weekendy.
Ja mialam cudowne siweta kurde nadal mam hihi bo jeszcze trwaja, wigilia byla cudowna pierwszy raz nie ajdlam tylko dlatego ze mam jeszcze kcal, w ogole nie liczylam kcal od dawna i ajdlam z umiarem nie pakowalam w siebie ajk glupia cudownie bylo.
Sylwestra spedze w domu wiec bedzie full zarcia na stole i to po 18 nie wiem jak bedzie to za daleka przyszlosc dla mnie hihi.
trzymaj sie i nie amrtw sie jak amsz chec to jedz bo siweta w koncu wiec szkoda je amrnowac na wyrzuty sumienia
buziaki:*
Alessa, nie przejmuj się - sylwester jest raz w roku w końcu :D jak raz zjesz po 18-tej to nic Ci się nie stanie ;)
Z tymi slodyczami masz przewalne, no ale wiedza chyba, ze chcesz trzymac linie, a kupuja takie pysznosci :P A zreszta mozesz porozdawac troche:D