Wątek: Motylek na SB

jesli nie pojdziesz to wyjdzie na to, ze dieta zawladnela Twoim zyciem.. Bynajmniej ja tak mam.. nie chce nigdzie wychodzic, bo sobie mysle, ze jak wszyscy beda jedli to i ja i przez to przekrocze swoj limit...

wiec mysle, ze jesli raz bedziesz miala 2000kcal, to sie nic nie stanie
Trzeba cieszyc sie zyciem (i kto to mowi? )

pójdź, zjedz kawałek...a resztę zostaw jemu :P

ja też się trzymam...

a ja bym zjadla normalnie pizze , jak normalny czlowiek i neimarnowala spotkania z kims na lcizeniu kalori
ja tak robie i zle na tym nei wychodze :P , nie mozna bez przerwy myslec o diecie , trzeba cieszyc sie zyciem i wiedziec kiedy zapomniec na chwilke o zakazac

a pozatym dzi smalutko zjadlas wiec jakbys jutro zjadla troszkuw iecej to nic by si enei stalo

buziaki :**

ja bym zjadla nie calą, chlopacy kochają pizze i chętnie zjadłby wiekszosc mojej czesci
Ale zjedz, Raz nie zaszkodzi,

Dziś :
sniadanie : kasza manna na mleku 200kcal
2 sniadanie : kanapka 200kcal
pizza : 500kcal
kolacja : salatka 90kcal
a z pizza to bylo tak : pól duzej : cienkie ciasto, wcale nie byla taka duza ( cos porownywalnego to takiej malej) mal osera zoltego, tunczyk , ceublka, ogorek
z 500kcal
super ;D
jak myslicie ze jwednak policzylam za malo to przedstawcie swoej zdanie na ten temat hehe ;p
a na jutro mam juz rozpisane kcal
zaraz mam isc biegac :/ nie chce mi sie

mysle, ze 500kcal, to akurat :P

Motyleq jakie nie chce mi się ???? ruszaj pupkę, i biegać!! raz, raz, szybko ;D

Mi tez się nie chce biegać..Nie będe

Zajrzyj do mnie, będzie mi miło
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=62932

kochana lecisz jak burza jak tak dalej pojdzie to tydzien dwa i juz bedziesz wazyc te 52 kg i bedzieszmogla z dietki wychodzic

buziaki :********

p.s ja mysle ze tak akurat ta pizze policzylas , bo jak malo dodatkow to z powietrza sie kalorie nei wezma

heh wiesz co niby mi wwzystko wychodzi.. tylko po sobie nic nie widze zbym chudla :/
A wlasnie bylam biegac - godzinka - mysle ze do 500kcal spalone
a jutro na sniadanko zerobilam sobie ryz brozowy na mleczku 0,5% z banankiem i rodzynkami