-
No tak dodi, mam takie rzezby, bo moj tata to uwielbia;] Ostatnio niechcacy zrzucilam murzynke na ziemie i biedna potłukła sie ale postawilam ja taka bez nogi rak i głowy i wyglada jak jakas nowoczesna sztuka.
Ja uwielbiam te marchwiowe soczki, ale dawno, dawno ich juz nie pilam;]
-
zeganm na dwa weeksy
hej ja zjadlam :
miska mleka z ryzem i kawa rozpuszcalna
mieso białe z chrzanem 2 x porcja
2 miski mleka z kluskami i 2 jablka
musialam zrobic troche zapasow na mieso mleko bo tego nie bedzie raczej na obozie wiecie jutro wyjezdzam i bede sie odchudzala ale z glowa zeby kurde nie zemdlec na nartch bo sie polamie hehe
zobaczymy czy cos chudne w ogole trzymajcie dziewczynki kciuki i bede miala duzo sportu dobra moze mi sie uda!!!!!!! buziaczki dla was trzymam rowniez za was kciuki
-
Uda się uda.I miłego wypoczynku życzę!
Ehh, a ja dzisiaj jeszcze 2 wafle ryżowe doliczam, no ale miałam 2 wfy. I tak lepiej niż wczoraj, bo większość dnia nie miałam jedzenia dietetycznego. Dobrze jest. Powoli, ale do celu. Nawet gdybym miała chudnąć 2 kilo w miesiącu taka dietka mi całkowicie odpowiada, hehe
No ale przystopować trza będzie. A ja cały wieczór planuję co bęę robić w ferie. W poniedziałek już sie na bilarda umówiłam, jutro łyżwy ze znajomymi i 3 godzinna, szkolna wycieczka po puszczy i długi marsz po okolicy (juppi! spale cosik). No a potem jeszcze kumpela wpada. Rewelka. A i w ferie będę więcej ćwiczyć. Dzisiaj jakieś delikatniejsze ćwiczenia, bo brzuch mnie boli. Wezmę na nogi poćwiczę 8 minute kilka razy. Ale najpierw idę pomóc.
-
no pewnie, ważne żeby w ogóle spadała, a w sumie im wolniej tym łatwiej utrzymać
no a do wakacji dużo czasu
-
witajcie :P a ja bede miala dzisiaj dobry domowy obiad i wszystko :P hyhyhy
-
Ja dzisiaj przeszłam 11 kilometrów szybkim tempem po szczecińskiej puszczy bukowej (wspinaliśmy się troche) i byłam godzinę na łyżwach. Jestem wykończona bo wzięłam za ciasne łyżwy. Po tym wysiłku dziś miałam wilczy apetyt i "troche" zjadłam. A więc:
muesli z mlekiem (150)
paczkę drażetek, (??)
4 małe kanapki z warzywami, (450)
pysio, (130)
żurek z torebki,(40)
lizaka(?)
kukurydzę z łyżką majonezu winiary(150)
troche chipsów. (??)
2 mandarynki.(30)
szklankę kompotu(100)
No dziś było sporo, ale wróciłam do domu po 16, więc miałam wiiilczego głoda.
Kurde no, ostatnio mi nie idzie ta dieta. Spaliłam dużo, więc będzie dobrze... chyba.
Musze się ograniczyć do 1200 i nie przekraczać ani trochę granicy!!
-
Shit
-
a ja dzisiaj zjadłam 1200 i czuję się taaaaka pełna
-
A ja kurcze ostatnio se nie radze. Rodzice nie kupują już tyle chudego jedzenia.....
-
Do mnie przychodzi jutro rodzinka i mama upiekła placek, diabelnie ładnie pachnie, a ja muszę się obyć...
Więc dobrze znam te uczucie
Dzięki, że wpadłaś do mnie
3maj się i życzę powodzenia w odchudzaniu! Pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki