No właśnie szkoda. Chyba jednak będę go musiała oddać, bo złoty pierścionek na kciuku to trochę nie ładnie wygląda hehe.

A mama często mówi że schudłam, żeby mnie zmobilizować. Przecież w pół miesiąca chyba nie zmieniłam się tak.
Wczoraj na kolację zjadłam 170 gram brokuła polanego sosem z jogurtu i łyżeczki sera białego z jednym sadzonym jajkiem, pomidorem z ogórkiem Całość około 200 kcal, czyli do 1300 nie dobiłam
Potem jeszcze wypiłam szklankę mleka i zjadłam 40 gram serka białego (170)
Hehe, wychodzi równiutko 1000 kcal Jednak do 1300 nie dobijam.

Ale ludzie na innych forach dyskusyjnych właśnie nie mogą na tej diecie wcisnąć w siebie więcej niż 1200 kcal.

Mam ochotę na jakiś dozwolony w diecie deser. Ciekawe czy galaretkę można?? Słyszałam że niektórzy jedzą


Dzisiaj na śniadanko były 3 jajka smażne bez tłuszczu + szklanka mleka (430 kcal)