Wątek: Historia lubi sie powtarzac.. ale ile mozna ?!

a ja tez juz w zasadzie od dzis ale od jutra tak jeszcze landiej i lepiej
a wiec co
jutro poczateczek DDDDD

Ja też od jutra... bo teraz to już dostatecznie spieprzyłam
OD JUTRA RUSZAMY DUPKI I MA BYĆ PIĘKNIE!

a ja nie od jutra tylko OD DZIŚ ! wracam juz do biegania, mam nadzieje :P

agiii dzieki na 800 odpowiedź :P

w ogole to troche jestem zla o ta 6 weidera ale zrobic...

1 dzien jakos mi tam zlecial, juz hcyba moge tak napisać ? po 5 dniowej przerwie biore się znowu !!!! juz teraz to chyba do konca, mam nadzieje, no bo jakinaczej ?

dziewczyny, kiedy radzicie mi sie zważyć ?

ja sobie obiecalam ze zwaze sie w dniu zkaonczenia roku skzolnego
bo jakos jak teraz si enie waze to dobrze mi z tym i obserwuje po ciuchach , a poztaym nei stresuje si ejak z neiwiadomo jakich przycyzn jest 1 kg wiecej np zarelko z poprzedniego dnia czy cos
wole bezstresowe zycie
a po dlugiej przerwie i efekty wieksze widac
dlatego ja ci radze tez zwazyc si eza jakis czas

wiecie co dziewczynki juz 3 dzien smigam na rowerku po 4 godziny dziennie :O szok;d a i 6 weidera kontynuuje efektow za wielkich jeszcze nei ma ale cos tam zawsze da sie zauwazyc

"-schudłaś.
-co?
-schudlas?
-cooo ?
-schudlas!
-COOOO ? taaaak ? "

czyli widać ? :P takie coś mnie dzisiaj w skzole spotkało, az niedowierzałam ;D

no teraz wlasie jem obiad, czyli serek HOMOgenizowany brzoskwiniowy maćkowy, bo nic innego nie ma :P (330 kcal) + śniadanie (170) i przegryzam sobie troche ciemnego chleba i jeszcze jeden jogurt mam, ale to na potem :P ile wyjdzie ? teraz jest 500, + 100 za chleb i 100 za jogurt = 700 eee to ejszcze coś wtranżole

biegałam dziś ! i już się będe tego trzymac ylko ma andzieje, ze nie edzie padać !!

żuje gumy, a co ?! pisze cos bo mi post spadnie na druga strone i co bedzie ?

podsumowując, dugi dzien trudny :P no ale dobra... msuze wiecej jesc rano bo drugi psoilek rpzewaznie jem ok 13-14 a wczensiej o 6 tylko platki :P

no , wiec schudlas

teraz największa motywacją jest bal ! licze, ze do niego są 4 tygodnie, czyli 4 kg mniej. musi być, bo zaczynają sie rpzymiarki sukienek i wszędzie mi wystaje tluszcz ! ;( dobrze ze zaczelam sie wczensiej dochduzac i juz cos tam mi zlecialo, bo inaczej to ja nie wie jak by to bylo ;((( chcialabym do wakacji moc nosic rozmiar 34/36.

kurde, nawet nie wiecie jak przymierzak sukienke i ejst a mala, alb jest prosta i widać kazdą faldę tluszczu.. porażka !!!!!! chce mi sie plakać.

Ja bym chciala 36-38.. w ogole co do tych sukienek na bal to kompletnie nie wiem, jaka, w sklepach sa same jak na studniowke