Wątek: Dzienniczek Odchudzania Collien - coraz bliżej... jest 77 :]

Hm, bardzo bardzo się z tego wszystkiego cieszę!
I nie poddaję, niedługo będą prawie dwa miesiące na diecie i wszystko idzie doskonale! W tym miesiącu miałam 2 poważniejsze wpadki I jestem z siebie dumna...

Drugie śniadanie:
Jogurt Naturalny z ziarnami zbórz 175g
Obiad:
Trzy kotleciki sojowe i jakieś warzywa plus kefir truskawkowy
Podwieczorek: Nektarynki, kiwi

No to tak...
Wymiary zadowalające, waga: 77 i 1 września czyli kolejny miesiąc diety. Zaczynam trzeci ogólnie mówiąc.
Rozpoczęcie trwało 15 minut, jutro czekają mnie dwie lekcje, a drugie śniadanie to baton musli i kawałek grahama...
Wciąż czekam na plan lekcji, na weekend planuje rower, wycieczka na dwie godziny.
Jest dobrze ale trapią mnie problemy przyjaźni...

Kochane czemu nie piszecie??
Wasze wsparcie jest mi potrzebne!!

Dziś znowu nie wytrzymałam, wróciłam ze szkoły i na obiad oprócz tosta i jarzynowej dodatkowo...
6 tostów jak nie 8 z serem, jakieś 10 kawałków, jogurt z musli, baton musli, mleko owocowe... Po prostu brzydze się sobą!!!!!!!!!!!
Jutro idę do koleżanki i spokojnie zjem słodycze i wypiję cappucino czekoladowe.
Potem nie wiem co dalej. Chciałabym... zrezygnować... Ale ja przytyje po tych dwóch dniach obżarstwa na 100%
Czemu ja nie mam silnej woli?????

Misiek! nie mozesz tak robic? bo nie dosc ze bedzie jejo to sie roztyjesz ! prosze Cie wroc na dietke!!!! to nie jest takie trudne wbrew pozorom!!! musisz wytrzymac!

Zamieszczone przez Collien

Hm, bardzo bardzo się z tego wszystkiego cieszę!
I nie poddaję, niedługo będą prawie dwa miesiące na diecie i wszystko idzie doskonale! W tym miesiącu miałam 2 poważniejsze wpadki I jestem z siebie dumna...

Drugie śniadanie:
Jogurt Naturalny z ziarnami zbórz 175g
Obiad:
Trzy kotleciki sojowe i jakieś warzywa plus kefir truskawkowy
Podwieczorek: Nektarynki, kiwi

przypomnij to sobie i wróć do tego! Trzymam kciuki :*:*

Teraz wpadek już trzy, ale jutro znowu dieta... Dam radę. mam nauczkę. Ból brzucha, tak się przejadłam, że szok. Jadłam chyba 2 godziny bez przerwy, nie mogłam leżeć... teraz czekam na Xennę...

Ehh wiem co czujesz, ja przez to rozpoczecie nauki w LO mam zwiekszone zapotrzebowanie na czekolade Podzeram wieczorami... Mimo ze jestem nazarta ehh. I narazie jade na 1500-1600 kcal, ale nic, zobaczymy co nam przyniesie jutro.

Trzymaj sie :*

Ciesze sie ze masz postanowienie!! nawet niewiesz jakie to wazne - teraz 3maj sie mocno przez najblizsze 2,3dni a potem bedzie z gorki

Dziś znów prowadzę dietę, będzie dobry dzień.

Śniadanie:
- Kefir 0% Truskawkowy 450g (250kcal)
- Kromka grahama z ziarnami (90kcal)
Drugie śniadanie:
- Gerber Deser 130g (60kcal)
- Baton musli (100kcal)
- Kiwi (20kcal)
Obiad:
- Kotlety sojowe 3 sztuki (80kcal)
- Kasza grycana 5 łyżek (100kcal)
- Warzywa (150kcal)
Podwieczorek:
- 4 kiwi (80kcal)
- Mała nektarynka (50kcal)
Kolacja:
- Pieczywo lekkie przez cukru 2 kromki (40kcal)
- Serek Tartar 20g (50kcal)
- Kiwi (20kcal)

Collien, Skarbie... tyle juz osiagnelas, nie zaprzepasc tego :*