-
Dzięki 8)
Eh ja miałam decyzje zawsze spontaniczne... bardzo bałam sie wargi.
Wiesz miałam zonka, bo w brwi nie bolało ani troche, a w wardze... O___O aż mi się łzy zbierały :D
ale to wina zakładania kolczyka, bo od razu zażyczyłam sobie kułeczko :D
Jak myślisz, jak bede wyglądać jako szczupła dziewczyna? :D Czekam na to i wygrywam walkę ze słodyczami i pokusami!! :)
-
jak mnie coś porzadnie grzmotnie to zrobie sobie ten kolczyk w brwi, ale powiedz mi... jak długo goiła Ci się ranka? i co na to rodzice? :twisted: :lol:
jako szczupła dziewczyna? będziesz punk chick jakich mało :D mówię Ci, będziesz wyglądać świetnie :)
musze zeskanowac jakieś swoje fotki... pomyslimy :D
-
Gratuluje rzucenia tego wstretnego nałogu! Zawsze tez sie kasy uzbiera, bo papierosy do tanich nie nalezą, na np. jakis ciuszek w nagrode, jak schudniesz załózmy kolejne 10 kg :D I mysle ze bedziesz sliczna jak schudniesz! :D
-
Pierwsze trzy dni opuchlizna niewielka.
Potem zeszły wszelkie strupki. Po dwóch tygodniach było super.
Ale uważaj, jak się dużo pocisz, to na świerze przekucie należy bardzo uważać.
Ja po koncercie byłam cała zlana, pot się pewnie dostał do dziurki i tydzień miałam niezłe zakażenie :?
Ale tak to powinno być bardzo dobrze, jak uzywasz toników itp. nie będzie problemu :)
Jejcia nooo :roll: Dzięki dziewczyny :) Będę chuda lalalala :) I będzie super, sexy laska heheh :) Moje marzenie... oby się spełniło, oby nie było jojo... no i to narazie początek.
A dziś byłam sama na rowetsku, jakies 20km przejechane w dwie godziny :) Było cudownie! :lol:
-
kurczę no... nie wiem, nie wiem... jesli zdecydowałabym sie jeszcze w wakacje to ranka by się zagoiła, a na 100% w szkole podczas lekcji musiałabym wyjmować kolczyk...
http://www.wildcat.pl/galerie/przyslane/112.jpg po tym zdjęciu mnie najbardziej bierze :lol:
wszystkie będziemy szczuplutkie, juz niedługo :D
-
Podobne do Twojego avatarka ;)
Ale ten sposób mi sie mniej podoba... :)
A teraz mam okropnego smutasa, trace wiare... nie mogę nic zjeść, zadnych ciastek! CZEMU ONE SĄ W DOMU?? :cry:
-
mnie sie podoba i jeden i drugi sposób, ale ten na zdjęciu jest rzadziej spotykany i bardziej mnie ciągnie :D
co to za dołek? :( cos sie stało? :(
nie warto zjadac smutków, dlatego trzymaj się tam!
-
Pokłóciłam się jak zwykle z rodziną... :?
A teraz dopiego wieczór, najgorsze mam za sobą... i pójdę spać.
Ostatnio mam straszny apetyt. Czyli dobry początek zawsze mija... Bo skoro już te 80, top i głód sie zaczyna. Ostatnio tez tak było...
A za tydzien okres, teraz bede wyczekiwac... :roll: Ja chce byc chuda! Chce byc zdrowa! :wink:
-
ehh... będzie ok, zobaczysz :)
no to doszłas juz do takiego kolejnego punktu. tu sie chyba zaczyna tak prawdziwa walka z sobą i własnym apetytem... trzymaj się!
ja tez juz chcę! a przynajmniej zejsc grubo ponizej 70kg do konca wakacji... eh, zobaczymy :)
-
eh, wiesz jakby to olac, to mozna zapomniec ze to jakas dieta i po prostu jesc co jest w lodówce bez wybrzeydzania z liczeniem kalorii... ale eh, taka psychika ze sie strasznie tym przejmuje, i chce byc moje kolezanki, chce zeby byl juz koniec, a ja mam poczatek, a nie koniec eh... pomysle, ze rok bede musiala tak trwac to szału dostaje... :(
najszybciej przypomina mi sie takie zdanie: co wolisz, piekna figure i szczescie czy głupie ciastko? i pomaga prawie od razu.