Strona 25 z 99 PierwszyPierwszy ... 15 23 24 25 26 27 35 75 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 241 do 250 z 981

Wątek: I cel - 1 kwietnia - 50 kilo.

  1. #241
    cerise jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wiki! Ni wolno ci nawet tak mowic bierz sie za siebie i wierz w swoj sukces

    Perwers Jesli jeszcze kilka razy powtorzy sie taki dzien jak dzi (2 olbrzymie wloskie lody ) to wygrana masz w kieszeni

    tez mam taki jedzacy dzien...
    buzka:*

  2. #242
    Guest

    Domyślnie

    Zawaliłam. Miało być 1000, a było dobre 1400. Moim jedynym złagodzeniem kary moze być to, że nie jadłam nic słodkiego
    jeździłam z godzinkę na rowerze, szalałam na placu zabaw.
    tragedia... od jutra się za siebie biorę.
    aaa! jestem beznadziejna!
    idę spać, bo mnie sumienie gnębi i wypchany żołądek...

  3. #243
    Guest

    Domyślnie

    dziewczyny...
    ja naprawdę mam dosyć... nie tyle diety, ale wszystkiego...
    kompletny dół mnie złapał...
    zawalam wszystko - kontakty międzyludzkie, dietę, ćwiczenia, naukę...
    boże...
    chciałabym przespac jakieś cztery miesiące i obudzić się szczupła, lubiana przez wszystkich i bez kompleksów...
    nie mam siły...

  4. #244
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    widzę, że teraz Ty masz doła...
    Przecież z dietką idzie Ci ok - w koncu 6 kg za Tobą kontakty międzyludzkie - z nami się dogadujesz, więc tak w realu pewnie tym bardziej szczupła i bez kompleksów już niedługo będziesz, więc nie ma powodu do narzekań co do nauki - no cóż, do tego chyba nikt nie ma chęci...
    a że brak siły - może jakieś witaminki? od razu się energia na ćwiczenia znajdzie
    PERwerSiku - nie smuć się - jest dobrze Trzymaj się Słońce :* Buźka :*

  5. #245
    Guest

    Domyślnie

    nie wiem dlaczego, ale waga wzrosła do 56,5 a przecież nie przekraczałam 1500kcal... tylko raz, ale to spaliłam... kurde! a miesiączki chyba nie powinnam mieć jeszcze...

    jem sobie gorący kubek (100kcal)
    nie idzie mi ta dieta...

    dzięki, noe. :* jakoś się trzymam...

  6. #246
    Wikingos jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-04-2004
    Posty
    10

    Domyślnie

    Nie wolno tak mówić! Niee wolno! Perwersiku nie popełniaj moich błędów! Bierz się za siebie! Może faktycznie okres ci się pojawi wcześniej i stąd ten nastrój?Pomyśl żae jak przetrzymasz to w końcu osiągniesz cel, a jak przerwiesz tak jak ja to cóz...wiesz co się dzisiaj stało? Zmierzyłam stare spodnie.....Zaciasne....Tylko tydzień nie trzymałam diety i już tyłek mi urósł!!! Nie dopuść do tego! Włącz sobie britney i potańcz trochę, ruch wyzwala endorfiny, hormony szczęścia...ponoć czekolada też, ale to nie jest dobry pomysł, już lepiej wypij kakao
    Coś na pocieszenie:[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Trzymaj się! Jeszcze tu wpadnę

  7. #247
    Guest

    Domyślnie

    sniadanie:
    gorący kubek

    w szkole:
    ciasto francuskie, drożdżówka, pączek z adwokatem, dwie grahamki, princessa
    (nie wiem ile to może mieć, ponad 1500kcal?)

    obiad:
    wątróbka (100g), ziemniaki (250g), tłuszcz...

    moze mi się uda nic nie jesć do wieczora... a jak nie to kefir będę chlać...

    dół jakby trochę mniejszy, dzięki kumplom... w domu po mnie jadą, w szkole musze udawać dobrą koleżankę, i pocieszać Kasiunię, bo żałuje ze z Rudym zerwałą (on mi się podoba :/) zgrzyty na całej lini...
    kartkówka z matmy poszłą mi beznadziejnie...

    ja się chyba powieszę...

    aha, jednak mam okres... ale i tak zgrubne po tej dziesiejszej wyżerce

    pozdrawiam... trzymajcie się :*

  8. #248
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    ja tez sie powiesze...kupcie mi ładny wieniec...

  9. #249
    Motyleq jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Perwersik nie przejmuj sie :*:* tylko ja sie dziwie gdzie ty to mozesz zmiescic - bo np jak mi sie rafi taki wyskok w szkole - to taka nazarta chodze ze juz nic nie mieszcze
    ale nie przejmuj sie i tego nie powtarzaj
    buziaki :*

  10. #250
    Guest

    Domyślnie

    widać mój żołądek jeszcze się nie skurczył...
    ale rzeczywiscie... czuję się nażarta, ale jeszcze bym coś zjadła...
    boże, jestem obrzydliwa...

    kupiłam sobie sweterek... i spodenki wylukałam. może kupię, o ile będą dobre...
    pozdrawiam.

Strona 25 z 99 PierwszyPierwszy ... 15 23 24 25 26 27 35 75 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •