-
Postanowiłam dać ostatnią szansę diecie kopenhaskiej. Wiem jakie błędy popełniłam ostatnim razem i mam zamiar teraz tego samego nie zrobić.
Startuję od dzisiaj!!! Do końca wakacji zostało 10 dni, dieta trwa 13. Wolę przeprowadzić ją teraz kiedy mam wolny czas , niż później jak już będę chodziła do szkoły.
Mam nadzieję, że będzie to dobry początek mojego odchudzania. Nie ważne ile schudnę. Nie robię tego po to, żeby w te 13 dni zrzucić tyle ile chciałam do końca lutego. Robię to po to, aby wyćwiczyć silną wolę i dodać ochoty do odchudzania. Może po 13 dniach zmieszczę się w moje ukochane dżinsy? hehe... chciałabym
-
3mam kciuki za kopen
ja wytrzymałam na niej 5 dni.... potem było dziwnie żarłocznie ale zdaża sie :P
SMACZNEGO BEFSZTYKA I SZPINAKU
-
tez byłam na kopenhaskiej;d ale nie traktoalam jej tak rygorystycnzie tyllko przez palce;d no a najgorzej to po diecie1! musisz baardzo uwazac na stopniowe dodawanie kcal, zeby nie bylo jojo:P mi przybylo torche, w pore to zauwazylam i jestem na tysiaku (przybylo mi 3 kg, ale przez ostanie 2 dni to mialam taka wyzera, ze jadlam po 1 czeeokoladzie i kg ciastek dziennie;d a no i jeszcze bialy chleb z karmelem;d no wie mi sie nalzalo zakare te 3 kg, ale dzis juz jest ok, no i biegalam na stadionie;d wiec sie nie martwie) 3MAM ZA CIEBIE KCIUKI!!!;d UDA SIE!!!!!!! JAK NIE TOBIE TO KOMU??;D
-
Ja też już raz byłam na tej diecie... Oczywiście się rzuciłam na jedzenie... no bo jak Foczka, ile schudłaś? Ja też traktuję ją przez palce... Nie jem niektórych rzeczy... Niektórych jem więcej :P Chciałabym chociaż 3 kg. zrzucić. Mam zamiar po tych 13 dniach nadal jeść mało, tylko inne rzeczy niż w diecie. Boje się tego cholernego Jojo!! Jak będę miała zamiar wszamać jakąś czekoladę to odrazu startuje do was, tutaj na forum.
I wtedy będziecie musiały mnie uratować
-
Hehe, jasne, ze Cie uratujemy od zjedzenia czekolady. Same ją zjemy I raczej nie utyjemy, bo jeśli jedną tabliczkę podzielimy miedzy wszystkie użytkowniczki, a na dodatek na pewno sobie trochę podjedza na poczcie (w końcu mieszkamy w różnych miastach)...
A co do kopenhaskiej, to ja sie wstrzymuję od głosu.
-
Wiem Jagcia, wiem... ale nie będzie tak jak myślisz
-
Który dzidiaj dzien przerabiasz?
Jak tam przepyszny szpinaczek?
Mmmm a befsztyczek? D
-
do Biszkoptka na kopenhaskiej schudłam 7 kg i jak dotąd miałam tylko 2 obżerskie dni i nadal trzyamma wage wiec jest ok ale duuuuużo sie ruszam, ciwcze i biegam nic bez wysiłku
-
Usiorka - Ciemu mi dokuczasz? Dziś mija mój 4 dzień. Wytrzymam
Foczko! Ale superowo! Jak bym chciała schudnąć 7 kg!!!!!!!!!!!!! Kurcze... Trzymajcie mocno kciuki. Narazie obstawiam, że schudnę ze 3 kg. żeby się później nie rozczarować.
-
biszkoptek: najgorzej bedzie 7 dnia, mam na mysli zwatpienie psychiczne. ale WYTRZYMAJ!!!!!!!!!! i sie nie waż!!!!!!!!!!! dopiero po skonczonej diecie!!!!!!!! #MAM KCIUKI!!!:*:*:*::*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki