-
No zebys wiedziala :P Ale ostatnio mi sie chyba smaki zmieniaja, bo mam ochote na watrobke, a nigdy wczesniej tego nie tknelam (nie no raz i prawie bym zygła :D ). Przeciez to bedzie jak jakis cud niebios :D Mama mnie chyba po rekach wycmoka bo zawsze mi wciskala watrobke, a ja nie chcialam :lol:
-
bueheh...ja też ostatnio myślałam, żeby sobie wątróbkę zjeść ....hahahah :D
-
Watrobka jest pyyyssssszna... ale ja na diecie wszystko lubie 8)
-
oj ja też lubię wszystko :lol: kurcze niby dieta, ale chce się wszystkiego spróbować :lol:
dziś na obiadek miałam grochówkę :D mmmmmmmmmmmm pyszna była :roll:
wiecie, nigdy nie jadłam brokułów, ale to chyba podobne do kalafiora, co?a kalafiora mogę jeść tonami :lol: tym bardziej, że jest tak mało kaloryczny :D
wątróbka jest git :D
-
ja tez wybredna jestem, ale w kwestii miesa - warzywka to nieograniczenie (namawiam mame, zeby kupila szpinak mrozony, bo nie pamietam jak smakuje i czy w ogole jest jadalny, chociaz znajac zycie to tak :D) a i tak caly czas do mnie rodzinka mowi, ze ja wybredna :wink:
-
a u nas w domu na odwrót - co mama ugotuje wszystko pójdzie :D wprawdzie teraz ja nie wszystko jem, np. słodycze, jakiś boczek :shock: bleee 8)
-
u mnie mój brat taki jest - moja mama zawsze go opieprza za to, że zanim coś zje to obwą****e milion razy :P jak cos pieke to jak sobie ukroi to ogląda to z 10 minut, wącha, próbuje po kawałeczku i mlaska z minute sprawdzając czy jadalne :P
-
mój braciszek jak był mały też tak zawsze robił :lol: babcia do dziś to wspomina :lol:
-
watrobka .. o feeeeee !!!! jadlam 2 razy w zyciu i 2 razy wymiotowałam po tym ble ..:|
a brokuly to em .. nie przepadam wole 100000 razy kalafior ;p
-
Noe to moja sis ma podobnie, tylko ze ona wacha w sklepie wszystko <hahaha>