Wątek: Codzienna walka z pokusami sprawia, że jesteśmy silne!

No moze i dobrze... Ale teraz chce mi sie chodzic do kosciola i w ogole tak jakos dziwnie jest. Mam ksiedza z Glucholaz i jest zaje*isty! Na lekcjach to wszyscy siedza cicho i go tak sluchaja, ze nie chce wychodzic na przerwie!
A Wiki co do tego limitu, to jutro sie postaraj i tez nam sie pochwalisz jakims malym limitem

no pochwal sie
my też mamy super ksiedza, prowadzi oaze, kurs tańca zasuwa po hiszpańsku, w ogole inteligentny, młody itd... i na religii nam wykłada naprawde świetne tematy, ostatnio wszyscy siedzieli z opuszczonynymi szczenami - mielismy temat "poznać siebie" - z psychologii nam mowil, bo sie interesuje naprawde super jest

Zeby bylo wiecej takich ksiezy! W 2 klasie gim to mialam takiego ksiedza, ze pisalismy 2 kartki na kazdej lekcji i nas uczyl o tych roznych Abra(c?)hamach i nie Abra(c?)hamach :P

A w ogole to juz 10 stronka mojego pamietnika Dzieki Wam :*

no mnie aktualnie uczy taki ksiądz który podrywa dziewczyny........tragedia.......

Ma swoje lata i jakies potrzeby...

aaaaa weź zagaduje do kolezanek na gadu......

To w sumie nie tak zle. Moj ksiadz mial nam dac swoj nr gg ale powiedzial, ze musi najpierw zmienic dwoje dane w katalogu, no i jego zona nie moze sie dowiedziec Opowiada nam (tak na jaja) ze ma zone i dzieci ;d I takie teksty ma odjechane, ze to poezja

o matko boska....ja tam wolę księży takich normalnych....z różańcem....a nie z internetem zeby laski podrywć

Wazne, zeby mial jakies przeslanie i dobry kontakt z mlodzieza.

Dzisiaj tysiaka nie bylo KONIEC WEIDERA
O man nareszcie!!!
Ale bede codziennie robic jedna serie po 24 powtorzen, zeby te miesnie byly takie jakie sa :P
Jutro na zakupy jakies. Spodnie niby mam kupic, ale ja to sie w nic nie zmieszcze oj kurde za jakie grzechy my sie musimy tak meczyc?

Heh no prawda taka ze jak sie czlowiek obzeral kiedys, to teraz musi za to placic ..... i ja nie wierze w teksty w stylu - ja zawsze tak malo jem, zero slodyczy , niewiem czemu jestem takagruba.. a spotkalam sie juz z czyms takim. Wczoraj np na dysce spotkalam kolezanki ktore sa troszke przy kosci i sie wiecznie odchudzaja - ale po tym co mowia to widac ze nie maja pojecia o odchudzaniu :/ np jedna mowi - ja zjadlam dzisiaj tylko sniadanie ( byla godz.23) to teraz jak sobie wroce do domciu to sobie pojem - i tak schudne ;/ i one mysla ze schudna ... :P