-
Cerise nie ma co podziwiac! Tez mialam czasami takie dni, ze lepiej nie pytac... Przed okresem jest chyba najgorzej, by sie jadlo i jadlo Ale niedawno sie skonczyl to narazie jest ok Dobrze, ze mi nie zaniknal...
Poszukaj sobie w necie o niej dokladniej. L-karnityna pomaga zamieniac tluszcz w energie. Jak ja zazywasz to nie ciagnie tak bardzo do slodyczy. I to chyba prawda, bo ostatnio to obojetnie patrze na te slodkosci wszystkie Droga nie jest. Ja kupilam 90 tabletek za 39 zl, wiec to nie majatek, a starczy to na 45 dni. Tzn ja biore razem z mama i jak nam sie skonczy to mama z wlasnej kasy kupuje i bierzemy dalej Ona tez tak jakby sie odchudza, ale to juz kilka lat jest na diecie Kwasniewskiego.
Noemcia moze takie urazy z wczesniej :P ale czasami zawale tak dzien, ze wychodzi nawet wiecej niz 1200 kcal
-
Cerise znalazlam cos o L-karnitynie
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Nie wiem czy wyjdzie ten adres, bo jeszcze nie orientuje sie za bardzo
A tak w ogole to na swieta bedziecie jesc tez 1000 kcal czy przez te 2 dni dacie sie porwac tym pysznosciom?
-
no musze chyba o tym pomyslec, albo moze Aplefit? to w sumie niedrogie jest
jutro porozmawiam z mama, bo sama w portwelu mam ok 20groszy (taka juz moja oszczednosc )
ja jestem w trakci okresu (pierwszy dzien...)
caluski:*
-
Warto nad tym pomyslec Kto wie, moze akurat Ci pomoze...
A slyszalam ostatnio, ze prowadzone sa eksperymenty nad lekiem cyz jak to by mozna bylo nazwac, ktory podaje sie osobom podczas odchudzania i on pomaga po diecie nie wrocic do poprzedniej wagi, czyli chroni przed efektem jo-jo
Moze przez ten okres mialas dzisiaj taki dzien i tyle zjadlas. Byc kobieta [/b]
-
ha i dzis sie trzymam (jak narazie ) a u Ciebie jak?
-
Cerise oby tak dalej Dzieki za odwiedzanie mojego tematu
Godzinke temu wstalam, przeczytalam troche lektury i zrobilam 1 serie 6 Weidera
Teraz gotuja mi sie jajka na twardo Mialam dzisiaj z sis jechac do ojca, ale ona cos nie chciala Nawet nie wiem czemu, bo sie do niej nie odzywam chyba juz 5 dzien A zreszta nie lubie tam do niego jezdzic, wiec to moze lepiej NIE WAZNE!
Dzisiaj tez sie postaram nie wiecej niz 1000 kcal... A Zygfryd (obrcny maz mojej mamy) przed chwila wrocil z zakupow i kupil same wedliny itp. to bede musiala pozniej isc po jakies owoce
-
Witam widzę, że masz pokomplikowaną sytuację w domku, ja też mam nie zaciekawą, mój ojciec też ze mną nie mieszka, kontaktuje się ze mną jak mu coś trzeba (1 na dwa miesiące ) choć w sumie i tak jakoś nie ubolewam nad tym faktem całe szczęście z mamą jest ok
Pozdrawiam, trzymaj się
-
Heh ja tez jakos nie ubolewam nad tym, bo rodzice sie rozstali z 10 lat temu Mama w styczniu dopiero wyszla za maz i jest ok Tylko nie bardzo, bo ojciec sobie znalazl taka babke Nie bede mowic jaka, zeby nie przeklinac, ale nienawidze jej! Ehh... A jak tam jezdzimy to jestesmy najczesciej u babci, bo mieszka niedaleko I to tez raz na 2-3 tygodnie.
Jak nad tym nie ubolewasz to dobrze. Z mama zawsze jest ok Tylko trzeba jeszcze miec jakas fajna, bo znam przypadki, ze maja okropne mamy.
-
moi rodzice się nie rozwiedli...ale ojciec z nami nie mieszka, nigdy się mną za bardzo nie interesował i zawsze robił wszystko żeby nam życie utrudnić...ale teraz to mi to wisi
-
Za godzinke mam obiad Tzn salatke sobie zrobie jakas
Moja taka jakby "babcia" przyniosla niedawno 3 woreczki rogalikow z marmolada Ale nie dam sie i nie tkne nawet jednego Dzisiaj juz zrobilam te 3 serie Weidera (jeszcze 6 dni do konca!), a zaraz pojde pokrecic hula-hopem i brzuszki porobic Taaaaakie zakwasy mam po tych wfach wczorajszych Dal nam wycisk. Chociaz dobrze jak sie ma zakwasy, bo pozniej jak sie cwiczy to tak fajnie to czuc
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki