-
hehe czyli widze, że z tym leniuchowaniem co do ćwiczeń ni jestem tutaj sama
A kotlet mielony niesety, bo panierowany itd... i duzo nabił kalorii
Ale i tak się zmieściłam, a nawet zjadłam mniej juz miałam
-
kotletem sie nie przjmuj, przynajmniej sie nie bede Ciebie w domu czepiac, ze wydziwiasz i czegos nie jesz
a w limicie sie na luziku zmiescilas
no ja tez mam ostatnio duzo dni,ze mi sie nie chce :P chociaz to nie tylko ostatnio
-
e tam kotlet ma mysle ze w sam raz jak na obiad z curowka
wiec nie jest zle ;]
-
Noo dzisiaj jak narazie idzie mi spoko
Na śniadanko zjadłam mleko z cheriosami
A na 2 śnaidanko kromeczke chlebka razowego z żółtym serkiem
A o 14.00 będe miec obiadek...
Dzisiaj się dokładnie zważyłam i zmierzyłam
I oto moje wymiarki:
waga: 59,2 kg
wzrost : 158,5 cm
pas: 73 cm
biodra: 93 cm
uda: prawe - 56 cm, lewe - 57 cm
ręka: 32 cm (najszersze miejsce :P )
Według mnie nie zaciekawie to wygląda, zwłaszcza z moim wzrostem ...
Ale od czego tu jestem? Od tego, żeby schudnąć!
3majcie siem dziewuszki=**
-
Dzisiaj było ok. 1300 kal :
płatki Cheerios z mlekiem
kromka chleba razowego z sere żółtym
2 małe takie jakies filety z kurczkaka z ziemniakami i buraczkami (najwięcej było buraczków - jak zawsze warzywka rządzą
)
galaretka z owocami i bitą śmietaną (
)
i za chwilke wypije kefirek i zjem jedną kromkę chrupkiego
Więc dzisiaj było gites-majonez
Naet troszecze poćwiczyłam! 15 minutek hula-hopem i 20 brzuszków
Aaa i troszke siem pokołysałam przy muzyczce
A z jakies 15 minutek?
Jeszcze pokręce sobie jak będe oglądać "taniec z gwiazdami"
Jeju, że też ja kiedyś tańczyłma te wszystkie tańce co oni ... i wszytko zwaliłam!
Chodziłam na taniec towarzyski 4 lata... i sie głupia wypisałam! a teraz to by było już 9 lat gdybym nadal chodziła! Ojj głupia jestem, głupia... Heh...
Ale siem rozpisałam
Booziaczki=**
-
no i brawo
madre podejscia do obiadu , ze najwiecej warzyw a pozniej reszta
oby tak dalej i bedzie pieknie
-
No ładnie ci idzie!!! Ja zawsze chcialam tanczyc takie tance jak ci z "tanca z gwiazdami" i jeszcze bede jak schudne
ale uda mi sie napewno i tobie tez!!a co do cwiczen mi tez sie nie chce i przes sobote i niedziele nie cwiczylam wogole
ale trzeba nadrobnic straty i zaczac ostro!!
-
slicznieee
pogratulowac tylko
-
no i cacy!!
"tak bym chciała tańczyć, mieć do tańca sukien sto..."
-
Noo idzie cacy, idzie ... tylko żeby się nie spieprzyło!
Cały dzień mam chcice na podjadanie
jak narazie sie nie dałam
Jak narazie zjadłam serek wiejski z 2 chrupkimi, mięsko te filety co wczoraj
z ziemniaczkami i buraczkami, i galaretke, bo też z wczoraj ostatnia została ... więc źle nie jest
jeszcze kolacyjka i gites
Tylko żebym nic nie podjadła!
Musze wytrzymać do 17.00 bo potem ide na trening i będe w domQ dopiero gdzieś na 19.30
3majcie kciuki, żebym się nie wyłamała... dopiero co zaczęłam znowu dietke i niechce tego spieprzyc...
ps thx=** dziewczynki za dobre slowa
To zawsze podnosi mnie na duchu
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki