Wersja do druku
cux15 mysle ze powinnac inaczej rozlozyc ten limit kalorycczny... bo zjesc 1000 kcal to niesztuka ... glodzic sie teznie ... tu chodzi o zdrowy tryb zycia :0 warzywa ,owoce, roznorodnosc etc ... wiec wg mnie to co dzisiaij zjadlas to niezbyt jest ok :>
Np, zamiast dwóch krokietów zjedz jednego a w zamian za to zjedz masę surówki. Wtedy będziesz bardziej najedzona:) Ja np. od kilku dni mieszcze się w tysiaku a chodzę pełna, najedzona samymi pysznościami, a rano mam płaski brzuszek:)
no ja dzisiaiaj zjadłam
mleko z musli
kromke z szynka i ogorkiem
bigos
sałatke owocowa i zupe
1200 kcal i jestem doslownie przejedzona .... patrz ile jedzenia :> ;)
no iostatni posilek koncz przed 18 najlepiej :]
eeee zalezy o ktorej chodzisz spac ;) ja np dzisiaj jadlam koalcje o 19 bo musialam miec przerwy ... ach ta skzola ;/
no ja wiem dziewczyny ale poprostu wczoraj był taki dzień, w ogóle ten tydzień jest zakręcony, nie mam na nic czasu, łapę to co jest do jedzenia i lecę się uczyć... ale się poprawię :] w przyszłym tygodniu postaram się uregulowac to wszystko.. a dzisiaj: śniadanko 1,5 kromki chlebka zwyklego z jakimś serkiem i ketchupem i obiadek ziemniaczki (troche zaduzo ale cooż) kotlecik w panierce z piersi z kurczaka... i jakies tam surówki.. nie wiem ile to kalorii bo nie mam czasu zeby policzyc... ale chyba dobrze... moze za duzo.. aha i herbete z cukerm.. ale... :) bedzie dobrze =] buziolki =*
i to wszytsko na cały dzien? czy cos jeszcze jadlas?
na caly dzien.. bo nie mialam czasu nic innego zjesc... ale obiad byl obfity i duzy.. bo przeciez za malo jesc nie moge... zjadlam duuzo surowki :)
Cux ja Tobie się nie dziwie:) też wiele razy miałam tyle na głowie, że zamiast liczyć i myśleć nad tym co zjesć to jadłam to co mi moja kochana mamusia pod nos podstawiła... Teraz staram się z czasem od tego odłuczyć. Robię sobie sama jedzonko itp:) Dziś zjadłam:) śniadanie: 3wasy z biłałym chudym serem + plasterek pomidora i świeżego ogórka i jabłko w szkole... Jak wróciłam to tależyk gotowanego ryżu + wasa z białym chudym serem..
Niestety planowałam zjeść na wieczór pyszna surówkę to jednak pękłam i zjadłam 3 kromki chleba z pomidorkiem, ogórkiem i cebulą.. (boż taki pyszny chrupiący:(( od tego mi najtrudniej się odzwyczaić..) Eh, że też muszę patrzeć jak pozostali domownicy jedzą pyszny chlebek..
Aha i cux :) wydaje mi się że powinnaś jeść częściej ale mniej obficie... ;) i jeszcze jedno, pewnie trudno Ci się odzwyczaić od herbatki z cukrem:> Mnie też było :D:D ale stopniowo odejmowałm ilość cukru ale zawsze była obowiązkowo cytrynka.. Potem już normlanie piłam herbate z cytrynką bez cukru:) a teraz już w ogóle mogę pić gorzką:)) ah, ja uwielbiam herbatę więc w moim przypadku było konieczne zrezygnowanie z cukru;)
Nizgrabna :) o 18 jeść ostatni posiłek.. ? hmm wydaje mi się że po porstu ok 5h przed snem. A ja chodzę o ok. 24.30 - 1.00 więc wiesz:> potem mi się chce troszQ jeść :D:D ale i tak o około 18 kończę na jedzeniu;) więc jest dobrze:]
PS. Jak tam z waszym piciem wody niegazowanej:>:> :D:D ? Ja na razie nie mogę wypić więcjej niż 0,5l góra 1l (ale to już rzadkość;)..! ) BuZiAcZkI:*:*
http://www.3fatchicks.com/weight-tra.../68/55/65/.png
ja zawsze mało wody piłam eh, ale teraz już nawet sporo