Ja generalnie nie lubię robić codziennych zakupów, zwykle mąż je robi.
Nie uwielbiam też chodzenia po zakupy z moim małżonem. On godzinami ogląda, czyta jeśli chodzi o żarło, natomiast ciuchy to mu.... niepotrzebne i zawsze są...za drogie. Bardzo trudno go ubrać. Za to wszystkie "maszynki, kluczyki i wiertarki" do majsterkowania kupuje szybko i bez wielkiego roztrząsania wysokości ceny.
Jak z kolei ja coś mam sobie kupić to na poradę nie mogę liczyć, bo wg niego wszystko jest ok, a cena nie ma znaczenia.
Zakładki