-
Ewcia, pozdrawiam środowo i życzę milutkiego dnia
-
Witam i bardzo przepraszam , ze się nie odzywalam, ale nie mialam jak.
W pracy koleżanki dziecko chore i mam urwanie gwizdka, ze nawet nie zaglądalam co slychac
W domu ,albo coś do zrobienia, w domu, lub na działce babci synowej, bo babcia wyjechała do rodzinki w rzeszowskie , a truskawki czerwienieją (wczoraj robiłam likier truskawkowy)
Ostatnio moj komputer ma powodzenie , szwagier, koleżanka i jak miałam czas to nie bylo dostępu, ale mysle, ze juz bedzie lepiej
Teraz długie dzionki, to i jest wiecej innych pokus
Krysialku, przechodziłam wczoraj koło twojego domku.
Jak tam jest ładnie, bo z ulicy prawie nie widać ogrodu, bo ślicznie zywopłot rozrośnięty
Ale znalazłam lukę i wypatrzyłam foliaka, ha,ha, w tamtym roku tam nie bylo
Ja juz wyzdrowiałam , mąż też sie dobrze czuje a pogoda sprzyja uciekaniu z mieszkania
Ponoc w naszych lasach grzyby sie pokazaly i maz juz mnie ciagnie do lasu.
Moze jutro dam sie namowic.
Dziękuję za odwiedzinki i dzis , albo jutro napewno Was poodwiedzam
-
Witaj Bewiku ! Oj, grzyby, uwielbiam zbierać. Zajadać też lubię, w śmietance najchętniej Dziś przechodziłam przez park w środku miasta, faktycznie - były. Niejadalne oczywiście, ale cała masa rosła między drzewami.
Czas wybrać się do lasu, uważając na kleszcze
Daj znać, jeśli znajdziesz coś jadalnego. :P
-
No! Nareszcie się odezwałaś
Buziaczki Ewuniu
-
Bewiku kochany
Spotkamy się w piątek, ile nas będzie nie wiem
Jacek mówi - pełen bus
Pozdrawiam serdecznie. Izabela.
-
Super że już jesteś
Oj, grzybki - uwielbiam - każdy gatunek - a najbardziej zbierać
Aleod zjedzenia jajecznicy z maślaczkami to mnie nawet wołami nie da się odciągnąć
-
Pozdrawiam cie serdecznie Bewiczku i zycze dobrego i spokojnego weekendu .
-
Dobranoc Bewiczku :P
-
witaj Ewa
No to mój Ojciec naprawde sie rozszalał ,co roku obiecuje ,ze będzie mniej
grzadek a on mnie oszukuje i dyskretnie powiększa areał .
Do diabłe z fasolą ogórami i grzadkami,kurami . Dla nich by 2 m wystarczyło
Babcia twojej synowej w rzeszowskim? ja też tam mam rodzine ,
ale w okolicach Gorlic .
We Wtorek juz będe -to nie będziesz zaglądac tylko posiedzimy na ogrodzie.
-
Bewiczku dziekuje za odwiedzinki .Ciesze sie sama ze tak mi dobrze idzie ,ale jednak wiele rzeczy robie jeszcze bardzo nieoewnie i musze powtarzac.Sadze jednak ze z biegiem czasu wprawie sie.Ale uczyc -gdzeizbym śmiala ops
Pozdrawiam serdecznie.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki