Wątek: Najwyższy czas pomyśleć o sobie

[b]Witaj Bewiku - u mnie dzisiaj komputer bez zmian -wszystko dobrze chodzi ,ale wczorajszy dzien kosztowal mnie nerwow.Gdzie znalazlam wejscie przez Gogle i tam laczylam sie z forum.Ale nie moglam zrobic wszystkiego.Np.przesunac suwaczka zaraz wyskakiwal napis ze stronka wygasla.Myslalam ze mnie rozniesie .A tak wogole to sie balam ze jakis wirus lata.Nie wiem jak sie komputer zachowuje jak wkradnie sie wirus,ale mnie szarpalo.Dzisiaj juz wszystko wrocilo do normy.Pozdrawiam serdecznie i do milego uslyszenia.

Bewiku!!
witam serdecznie wieczorową porą
zasiadłam w fotelu, a właściwie sie rozpłaszczyłam i ręce mam bezwładne, to chyba od tego kurczowego trzymania kierownicy i pomyślalam o Tobie. Jak ty to wszystko ogarniasz?

Podstolinko, ja tez sie ciesze, ze dzis dobrze chodzi, bo wczoraj .....byl koszmar
Didi , jutro kupie
Metamorfoza, Gosia, Samorodek, Siringa, Waszka,Kasiu, Ewa
Dziekuje
Doris, ja teraz jak nie pale, to probuje zajac czyms rece i buzie.
Landryny-slodkie, guma do zucia, juz wszystko probowalam
Ciesze sie, ze i tak wiecej nie nadrobilam , ale najbardziej mnie drazni to , ze jak zjem nie za duzy obiad, to wlacza mi sie szperacz i w glowie zapala sie lampka i mysle czym by sie dopelnic
Dzis zrobilam inaczej
Czerwona papryke pokroilam w paseczki i powolutku podgryzalam
Dzis jestem zadowolona z dietkowania, bo
zjadlam 1180 kcal
rowerkiem w godzine zrobilam 28 km i stracilam 421 kcal
a pozniej z tej plyty co kupilam w biedronce cwiczylam pilates i probowalam Latino Aerobik z Mariola Bojarska-Ferenc, ale dla mnie za szybkie i jak bede czesciej cwiczyla , to sie tanczyc naucze
Uciekam , bo fajny film leci
Zycze milego tygodnia

Doris, ja lubie byc w ruchu
U nas jest remont kosciola i robia wieze widokowa .
Kiedys powiedzialam kolezance z planowania, ze jak bedzie szla zobaczyc, to niech mnie wola , to z nia pojde
Dzis poszlysmy, wysokosc 58 m, a schodow 340
Ten kierownik prowadzacy budowe wchodzil za nami, a ja poszlam pierwsza.
Jak wrocilysmy do poracy, to powiedziala, ze juz ze mna nie pojdzie (z usmiechem na twarzy), bo ja gonilam do gory, a ona ledwo szla za mna i wstydzila sie stanac i odpoczac, bo ten facet szedl za nia
Ona szczuplutka, wiec myslala, ze ja nie poradze tam szybko wejsc
to jest ten kosciol
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
a w sobote bylam na tym
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

bewiku masz super kondycje, ale to dlatego ze lubisz ruch
ja dalej zawalam z dieta, brak slow, po ciescie jem ogorki kiszone, bo mi za slodko

Brawo Bewiczku za kondycję i brawo za sposób "na papryczkę"...poradziłaś sobie z pokusami na swój własny sposób - i o to właśnie chodzi ,...każda co innego lubi i kazda z nas tak właśnie powinna indywidualnie szukać rozwiązań ....super Bewiczku Całuski przesyłam

Ty to masz kondycje skarbie tylko pogratulowac.Zycze wszystkiego dobrego i spokojnego dnia .U mnie dzisiaj bardzo deszczowo,ale nie pada deszczyk jest bardzo potrzebny.Pozdrawiam

POZDRAWIAM

Witaj Bewiku!!!
cienko pokrojona papryka to bardzo dobra zapychaczka
świetnie to sobie wymysliłaś
gratuluję dobrego tempa w wędrówce na wieżę, ćwiczenia dają efekty.
Bardzo fajna stronka, a takiej służby liturgicznej to nie jedna parafia pozazdrości, tylu lektorów i ministrantów
Wypatrywałam Ciebie, ale nie machałaś do mnie z żadnego zdjęcia
Spełnienia marzeń i dużo radości

bewiku witam Cie

Super zapychacz znalazlas,musze w glowce zanotowac,a ze papryke lubie,to jak znalazl bedzie.
Poza tym musze mezowi powiedziec,ze jak bedzie do Polski jechal,to zeby ogorkow na malosolne przywiozl,akurat skoncze kopenhaska,to bedzie tez dobra przegryzka.
Gratuluje spacerow po schodach ja tez nie moge na moja kondycje narzekac,lubie schody,jesienia bylam z kolezankami w Licheniu,to na wieze wchodzilam (jako jedyna ) na piechote-bagatela 31 pietro

Milego dietkowania i cwiczenia