Ewa, z całego serca życzę Ci zrealizowania wszystkich noworocznych postanowień![]()
![]()
Możesz być z siebie dumna: to naprawdę wspaniale, że już nie palisz!!! Nie trujesz już swojego organizmu a nadprogramowe kilogramki zrzucisz, na pewno :P :P
Ewa, z całego serca życzę Ci zrealizowania wszystkich noworocznych postanowień![]()
![]()
Możesz być z siebie dumna: to naprawdę wspaniale, że już nie palisz!!! Nie trujesz już swojego organizmu a nadprogramowe kilogramki zrzucisz, na pewno :P :P
Będzie dobrze - koniec świetowania, dieta górą
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
SZCZEŚLIWEGO NOWEGO ROKU, SPEŁNIENIA PLANÓW I SAMYCH SUKCESÓW
TO NIC ŻE ROK DO PRZODU MY PRZECIEŻ ZAWSZE JSTESMY PIEKNE I MŁODE
nie ustające gratulacje za nie palenie fajek
Bewiczku pozdrawiam czwartkowo :P :P :P :P
![]()
A gdzie się Ewcia podziewasz?
Do raportu wystąp![]()
![]()
![]()
Buziaki zostawiam gorące na rozgrzewkę i życzę bardzo przyjemnego weekendu![]()
![]()
![]()
Bewiczku![]()
Gdzie Ty się zawieruszułaśJeśli dobrze pamietam tez miałaś zaczynać dietkować z ******ą
Koniecznie daj znac co u Ciebie
![]()
Pozdrawiam serdecznie![]()
Kaloria - Mała, wredna istota, która siedzi w Twojej szafie i co noc
zszywa Ci coraz ciaśniej ubrania...Moje początki A tu ja w całej okazałości
Kochani, zaczęła na ******i 3 stycznia i całe szczęście, bo ja po nowym roczku ważyła, 84,4 kg <szok>![]()
Wczoraj ważąc się waga wskazała 82,8 kg.
Jestem zadowolona z tej dietki, bo są nowe inne posiłki, a najważniejsze to to, że nawet mężowi smakuje i robie podwójne porcje![]()
Oczywiście, ze jak są kanapki to sobie biorę 2 kromki, a jemu 4 ale to nam odpowiada.
Nie mam czasu na komputer, bo od 2 stycznia chodzę do gabinetu na fizjoterapie, mam jakieś tam zabiegi i jestem masowana przez syna/
Już 3 dni za mną , a tam spędzam prawie 2 godzinki.
Nawet z pracy wcześniej wychodzę i za to oddam urlopik odpowiednio do godzin.
Na aerobik chodzę , chociaż ten mój ciężar mi przeszkadza.
W piątek byłam ze zdjęciem zęba u pani stomatolog i przy wyciąganiu nerwa w zębie została igławięc mam następne ganianie, bo na poniedzialek zarejstrowalam się w przychodni i tam będę miała wyciąganą igłę ,bo tam mają mikroskop
![]()
Bardzo przepraszala mnie moja stomatolog, że chciała dokładnie to zrobić i gdzieś tam zaczepiła igłą i się zlamala.
Powiedziała , ze za tego zęba nie weźmie pieniędzy, ale powiedziałam jej , żeby się nie przejmowala, bo każdy ma prawo zrobić jakiś błąd :P
Te pichcenie na ******i zajmuje mi troszke czasu, więc już nawet mało kiedy zaglądam do kompa![]()
Tam założyłam pamiętnik, ale tylko raz coś wpisałam i nawet nie mam czasu na pisanie.
Pozdrawiam wszystkich i jak troszke wyjdę na prostą to się odezwiem![]()
![]()
Takie złamanie igły może się zdarzyć, choć mnie się nigdy nie przytrafiłoale miałam kanały w zębie szukane pod mikroskopem
![]()
Ewcia, życzę Ci skutecznej dietki! Niech ******a zrobi z Ciebie szczupłą Laseczkę![]()
![]()
![]()
Moja rehabilitacja kolan, którą rozpocznę w marcu, też będzie trwała prawie 2 godziny codziennie przez 2 tygodnie![]()
Trzymaj się dzielnie, buziaki![]()
![]()
Zakładki