Pozdrawiam Bewiku -nie bylo mnie troszke,ale mialam awarię netu!!
Super Ci idzie i już niedlugo kupisz ten wymarzony kostiumik w satysfakcjonującym Cię rozmiarze!!!!
http://www.edycja.pl/upload/kartki/593.jpeg
Wersja do druku
Pozdrawiam Bewiku -nie bylo mnie troszke,ale mialam awarię netu!!
Super Ci idzie i już niedlugo kupisz ten wymarzony kostiumik w satysfakcjonującym Cię rozmiarze!!!!
http://www.edycja.pl/upload/kartki/593.jpeg
http://republika.pl/blog_rn_533774/952624/tr/bii4op.gif pozdrawiam cie Bewiczku
:D witaj bewiku, swietnie ci idzie, az zazdroszcze :D :D
ja tez sie waze codziennie, to juz chyba obsesja,ale nigdy jeszcze nie zauwazylam zeby waga rano byla wieksza jak wieczorem :D
buziaczek :D
KOLOROWYCH SNOW :)
WEDRUJE DO SWOJEJ NOWEJ WAGI :) :) :) :) :) :) :) :) :) http://www.gifs.ch/gem.Tiere/images/m15.gif
witaj Ewa
Widze ,ze ćwiczysz silną wole -ale ja mam takie okresy ,że nieraz dłuuuugo
wytrzymam a niekiedy smalec bym przekasiła czekoladką .
To jakieś diablisko kusi -że akurat w tym niezdrowym połączeniu .
dzisaij wszywałam guzik do mojej czarnej bluzki :( qqqq cyc mam jednak większy :(
a zeszłego roku już była dobra :(
Bewiczku miłego,ditkowego dnia Ci Skarbie zycze!!!
BUZIAKI!!!
http://img215.imageshack.us/img215/1104/11x1pi7.jpg
Bewiku :D Miłego dnia :D :D :D
EWCIA SUPER SOBIE RADZISZ Z DIETKOWANIEM.
JA NARAZIE Z MUSU NA BAKIER JESTEM. MOŻE OD JUTRA JUŻ BĘDĘ DIETKOWAC NORMALNIE.
BUZIACZKI.http://republika.pl/blog_dx_689459/1...itzer00007.gif
Halinka, jestem pelna podziwu, :lol: oslabiona, a przed chwila czytalam , ze juz dzisiaj cwiczylas :roll: :roll:
Evitka :lol: :lol: dziekuje :lol: :lol:
Madziu :lol: dziekuje :lol: :lol: :lol:
Krysialku :lol:moze zaszlas, ja jak w ciazy bylam , to najpierw cyc mi rosl :lol: :lol: :lol:Cytat:
qqqq cyc mam jednak większy
Psotus, :lol: :lol: ale masz wspaniale pomysly z ta myszka i waga :lol: dzieki :lol: :lol:
Misialku, ja tez tak nigdy nie mialam :cry: dlatego takie zdziwienie :cry:
Bozenko :lol: dziekuje :lol:
Lunka, tez nie lubie awarii netu i wtedy widze jak jestem uzalezniona :roll:
Ewace, ale mnie ucieszylas ta informacja :lol: :lol: , bo juz zaczelam sie bac wchodzic na wage :oops:
Gosiczku :lol: :lol: dziekuje :lol:
Elizabetko :lol:Ja tez jestem ciekawa czy wytrzymam :lol: , juz kiedys sama przed soba schowalam, a wieczorem wyciagalam :lol: , maz mial radoche :lol: :lol: ,co ja odstawiam :lol:Cytat:
ja postanawiam sobie ze jutro się waże a póżniej dopiero za tydzień ale czy wytrzymam zobaczymy
Dzisiaj mialam ochote na slodkie, pierwszy raz w tym roku :roll: ,ale polozylam miodu na kromeczke Wasy i sie troszke zaspokoilam, a pozniej jeszcze lyzeczke miodu zjadlam i sie zaslodzilam :lol:
Zjadlam dzisiaj 1089 kcal
bialka 39, tluszczu 45, wegli 191
Chyba jeszcze zjem kefir :lol: :lol: to podniose bialko i kcal :lol:
Zaraz wsiadam na rowerek , bo nie chcialo mi sie isc na aerobik :lol:
http://img107.imageshack.us/img107/4423/1011zpff3.gif
witaj
:D :D :D -chciałabym -ale na ugorze już sie nic nie zasieje :x
Tych węgli troche za dużo -jak na diete - niskowęglowodanową
ale kalorycznie w porzoo :P tylko ich troche zaniżyłas -papier wszystko przyjmie
można i tak :wink:
:D jak zwykle grzeczna dziewczynka :D
Bewiczku ale Ty czadujesz.. :lol: :lol:
Do wiosny bedziesz super laseczka!!!!
I tego Tobie i sobie zycze :P :P :P :P
Buziolki!!
Krysialku,Tak wyliczyl moj program " dietetyk "Cytat:
ale kalorycznie w porzoo tylko ich troche zaniżyłas -papier wszystko przyjmie
szkoda, ze z tamtego programu nie mozna przekopiowac :cry:
No i udalo sie :lol: :lol:
Dzis na rowerku :lol: :lol: 45 min.18 km.270 kcal. :lol: :lol:
BRAWO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!
:P :P :P :P :P :P :P :P :P :P
DZIĘKUJĘ EWCIA ZA MIŁĄ ROZMOWĘ. JESTEŚ SUPER BABKĄ SZKODA ŻE SIĘ NIEZNAMY Z REALA BYŁO BY JESZCZE LEPIEJ.
EWCIA NIE MA SIĘ NA CO OGLĄDAĆ TYLKO ĆWICZYĆ BO WAGA ZWROŚNIE HIHIHIH.
BUZIACZKI.http://republika.pl/blog_dx_689459/1335744/tr/im2.gif
:lol: Witaj Bewiku waga nadal stoi w miejscu .Musze cos zrobic ,bo juz zaczynam tracic cierpliwosc .Sprobuje z innej beczki jak to sie mowi.No przeciez taj przyzwoicie dietkuje i nic -to az niemozliwe. :!: A ziemniakow i chleba nie jem od czerwca ubieglego roku to i pewnie klopotow z dieta miec nie powinnam.Nie wiem zobaczymy ,bede Was o wszystkim informowac.Wczoraj studiowalam te diete i tam wcale nie ma zadnego obzerania,naprawde.Jestem juz zdecydowana.Mysle ,ze zaczne od poniedzialku.ZOBACZYMY.Pozdrawiam Cie serdecznie i do milego uslyszenia. :lol: :lol: :lol:
110/85-dzisiaj swiezo zważona i to samo ,narazie jeszcze panuje nad emocjami i tak jestem cierpliwa .a znajac swoje emocje -to naprawde podziwiam samą siebie-aja dziewczynka jestem -co :?: :lol: :lol: :lol: Pa kochana do milego :lol: :lol: :lol: jeszcze ciagle usmiechnieta :lol: ciekawe kiedy mi ten usmiech zleci z papuchy :lol: :lol: NO JUZ KONIEC -WYBYWAM :lol: :lol:
:) WITAJ :)
WRESZCIE MAM WIECEJ TWOICH ZDJEC I TYGRYSA TEZ :) :) :) :)
:) MILEGO DNIA :)
http://bibi.friko.pl/pinboli/071.gif
Buziaczki, Ewuniu :)
Cześć Bewiku: :D
u ciebie pełna mobilizacja :shock: :shock: :shock: ,ja codziennie się ważę,a co mi tam jak lubię no nie :?: .U mnie też czasem zdarza się rano waga większa niż wieczorem.to chyba woda,bo wtedy czuję po pierścionkach ,że paluszki grubsze.pozdrawiam :D
Witaj Bewiku!
Ja wczoraj też wsiadłam w końcu na ten ............rower :wink: i przejechałam 30 min. Wiesz, że później to nawet byłam zadowolona- :lol: dobre jest to uczucie zmęczenia, ale zanim człowiek wsiądzie... :evil:
Muszę spróbować tych ćwiczeń ze ścianą, o których pisałaś na moim wątku, bo czego jak czego ale talii to mi brakuje najbardziej :roll:
Pozdrawiam 8)
:D bewiku pozdrawiam :D napisz dokladniej na czym polega to cwiczenie przy scianie, tzn,rece maja byc na przemian do sciany ?i jak dlugo powtarzac... :D moze trzeba sprobowac, a noz cos pomoze :D
:D Bewiku jeszcze ciagle mam humor,ale cos czuje ,ze jak nic sie nie zmieni -ojojoj-to moze byc zle.Dlatego musze cos z tym wszystkim zrobic. :!: Wspominasz o pomiarach wszystko w idealnym stanie z przed swiat.W dodatku diete przeprowadzam nadal skrupulatnie i nic .Waga byla sprawdzana i napewno jest dobra.
No nic nie ma co szat rozrywac cos trzeba dzialac.Zobaczymy.Pozdrawiam cieplutko i do milego uslyszenia.
110/85 :( :( :( :( :( :(
witaj
Coraz bliżej do mojego wyjazdu to i ja coraz bardziej nerwowa sie robie.
Mam nadzieje ,ze jeszcze po niedzieli zima jakos odpuści -ale wietrzysko :( :(
Tego najbardziej sie boje i że ta chatynka z wiatrm poleci.
pozdrówka
Wspaniale Ci idzie Bewiczku -możesz być z siebie dumna :D :!:
http://www.edycja.pl/upload/kartki/426.jpeg
EWCIA JAKOŚ TO WSZYSTKO OGARNIAM. TY WSPANIALE SOBIE RADZISZ.
NAPEWNO ZALICZYSZ TEGO EFEKTY.
SPOKOJNEJ NOCY.http://img174.imageshack.us/img174/8306/10fh8.gif
WITAM SERDECZNIE Z RAŃCA.
CZY TO IDZIE ŁAŃCUSZKIEM TA BEZSENNOŚĆ NA FORUM.
DOPIERO SIĘ CHWALIŁAM ŻE ŚPIE DO 9-TEJ RANO HIHIHI.
PIĘKNEGO DIETKOWEGO DNIA.
http://img330.imageshack.us/img330/2...auwroos8tk.gif
Witaj Bewiczku!!
Tak wszyscy Cie Skarbie chwala,ze ja juz nie wiem co napisac ....
poprostu jestes super babeczka,która niedługo bedzie super laseczka!!!!
Miłego dnia,przesyłam całuski!!!!
http://img204.imageshack.us/img204/7585/misio1cc9.gif
Gratuluję Samozaparcia i efektów.
A u mnie jak widać.
Miłego dnia :(
Wczoraj mialam kiepski dzien, a to wszystko przez te wichury :cry:
Poszlam na aerobik (prawie ze pofrunelam :lol: (po drodze widzialam drzewa powyrywane z korzeniami), a tam tylko 4 osoby :cry: , wiec nie bylo gimnastyki.
Dziewczyny poszly do Rodosu na piwko, ja pognalam do domu, popedalowalam pol godz.i pocwiczylam brzuszki :lol: .
Pozniej zaczelam u Was pisac i jak doszlam do siebie napisalam bardzo duzo i zgaslo swiatlo, :cry: cale pisanie poszlo, tak 3 razy pisalam i nie moglam wyslac.
W koncu maz mnie objechal, zebym nie wlaczala, bo komputer szlak trafi.
Madziu :lol: dziekuje, jestes dobrym duszkiem :lol:
Halinko :lol: :lol: , buziaczki przesylam
Psotulko, :lol: :lol: imprezowa dziewczynko, :lol: dziekuje :lol: ,dobrze ze powiedzailas,ze sa zdjecia to u Triskell zobaczylam wszystkie laseczki ze spotkania wraz z moim Tygryskiem :lol: :lol:
Lunka, te obrzarstwo swiateczne mnie zmobilizowalo, a wlasciwie waga po swietach :lol:
Krysialku, u nas bardzo mocno dmuchawszystko mozliwe :cry:Cytat:
najbardziej sie boje i że ta chatynka z wiatrm poleci
Podstolinko, to faktycznie, jest dziwne, moze organizm przyzwyczaja sie do tej wagi,bo sliczne schudlas wczesniej, mysle, ze niebawem ruszy :lol:
Misialku, stajesz tylem do sciany i nogi stoja w miejscu, a rece i tulow odwracasz w lewa strone, rece dotykaja sciane, odwracasz sie w druga strone i rece dotykaja sciane.
Pracuje tulow, nogi stoja w miejscu. :lol:
Gosiczku, ciesze sie,ze coraz wiecej nas pedaluje,faktycznie najgorzej wsasc na rower :lol:
Julisia,, ja tez i zapisuje co dzien rano, przez to ucze sie, czego nie powinnam jesc ,bo waga pojdzie w gore :lol:Cytat:
ja codziennie się ważę,a co mi tam jak lubię no nie
Waszka, dziekuje :lol: :lol:
Ja w nowy rok jak weszlam na wage to sie podlamalam , ale juz dzisiaj rano wskazala 72,4 kg, wiec moj suwaczek prawie ze prawdziwy :lol:
Teraz juz bede madrzejsza, bo jak bym przestawila suwaczek na wlasciwa wage, miala bym sie czym chwalic, a tak suwak bez zmian, tylko ja wiem , ze waga powolutku spada :lol:
Chyba ta wysoka waga noworoczna, tak mnie zmobilizowala do pracy nad soba i musze sie pochwalic, ze nie mam zadnych wpadek. :lol: :lol:
Moim marzeniem jest, zeby do konca stycznia osiagnac wage 70 kg :lol:
Dzieki podpowiedzi chyba Krysialka, staram sie od wczoraj, :lol: ograniczac wegle, ale naprawde ciezko, bo owoce, miod,warzywa, naprawde sporo ich maja :lol:
Wczoraj bylo 1080 kcal,
Miłego weekendu :D :D :!:
http://www.edycja.pl/upload/kartki/339.jpeg
:lol: Pozdrawiam i zycze milego weekendu :lol:
110/85 :(
Witaj :!: :D
Najważniejsze ,że waga na właściwym poziomie.Teraz to już z górki :!: Będzie dobrze :!:
Miłego weekendu :D :D :D
http://www.gify.nou.cz/ko6_soubory/122.gif
:D :D Pozdrawiam i życze miłego weekedu :D :D :D http://www.gify.org/obrazki/06/028.gif
Miłego weekendu Tobie i Mezowi zycze!!!!
BUZIACZKI!!!!
http://img204.imageshack.us/img204/2381/xddzn8.gif
MIŁEGO DNIA ŻYCZĘ.http://gifybejbi85.blox.pl/resource/dandypanda1nq.gif
Ale nam potrzebne takie "bodźce", wtedy jesteśmy takie grzeczne aż miło :D No i na efekty nie trzeba czekać 8) .Cytat:
Chyba ta wysoka waga noworoczna, tak mnie zmobilizowala do pracy nad soba i musze sie pochwalic, ze nie mam zadnych wpadek.
A ja przy tych słodkich syropach od kaszlu(nie wszystko jest bez cukru :() to nieco rozluźniłam swoje ograniczenia , wczoraj jadłam chleb :wink: . Ale nie wyszło mi to na dobre pod każdym względem i dzisiaj już nie zrobię tego głupstwa :D :D
Życzę Ci miłej soboty http://img181.imageshack.us/img181/3135/001da0.gif
Dzisiaj wlazlam na wage i pokazala....71,5 kg :lol: :lol:
Suwaczka nie przestawiam , bo nie wiem co bedzie po niedzieli, bo od czwartku pobolewal mnie pecherz.
Wczoraj poszlam na basen, a jak wrocilam , to myslalam ze umre bol niesamowity, nie moglam oddac moczu z bolu.
Dobrze, ze mam w domu lekarza, to mi przepisal i wykupil antybiotyk Cipronex i no-spe, teraz troszeczke bol ustapil ,ale dalej boje sie isc do ubikacji :roll:
Antybiotyk mam brac 2 razy dziennie, po jedzeniu, wiec o 20 musze cos zjesc
Wczoraj juz o godz 21 spalam, a od rana tez sie pokladam, zimno mnie telepie, zaraz zjem i klade sie dalej, bo nawet nie mam sil cwiczyc :oops:
Zycze milego weekendu :!:
Bewiczku zmartwiłam sie Twoimi dolegliwosciami :cry: Ale rzeczywiscie dobrze,ze masz w domciu lekarza :P :P
Dbaj o siebie!A wiesz Skarbie,ze mogłas to podłapac na basenie?!
Ja tak kiedys miałam...
BUZIACZEK!
http://img204.imageshack.us/img204/1...koszykuap8.gif