Wersja do druku
CZeść słoneczko :D :D :D
jak tam przebiega walka z paieroskami, to trudna sprawa ale mam nadzieje że się nie poddałaś
u mnie niestety kicha, zaczynam od nowa :oops: :oops: ale naszczęsie nic dodatkowego mi nie wskoczyło i to jest plus :P zawsze trzeba sie jakoś pocieszyć
buziolki
Ewcia, bardzo jesteś dzielna z tym niepaleniem!!!
BRAWO!!!!!!!
Podziwiam za silną wolę i konsekwencję :P :P :P :P :P
Twarda z Ciebie Babeczka :wink: :P
Witam Was bardzo mocno i bardzo dziekuje za odwiedzanie mojego watku.
Jestem bardzo mało na forum , bo nie mam się czym chwalić :oops: :idea: , ale jak już wczesniej pisalam walka z 2 nalogami to za duzo.
Narazie cieszę się , ze nie ciągnie mnie do fajek , ale zapach, smak baardzo się wyczulił i przez to pichce, dojadam , staram się nisko kalorycznie jadać, ale bez przerwy bym papą ruszala.
Przez to staram się uciekac z domu , bo jak tylko troszkę dluzej siedzę to zawsze cos podjadam. (teraz przy kompie zjadlam 2 jablka i 3 landrynki)
Maz jakos to latwiej przechodzi, bo jak zje sniadanie to nie wezmie nic do buzi przez 3 godz.Nawet jak mu cos chce dac, to mowi , ze musi sie poprzednie jedzenie ulozyc.
W piatek bylam na basenie i kolezanki mowią, ze nie pale ale nie zauwazyly, zebym przytyla, ale ja widze, ze moj brzuch jest wiekszy.
W piatek kupiłam w aptece L-karnityne 3
http://www.zdrowiec.pl/cat146-id850-...--30-kaps.aspx
koleżanka mi doradzila, ze w tym jest chrom, przez co jest mniejszy apetyt na dojadanie i jak brala po zerwaniu z fajkami to jej się jesc nie chcialo, zobacze jak to bedzie u mnie, bo jeszcze nie bralam.Czekam na poniedzialek , bo moze jak bedzie wiecej ruchu , to ten tluszczyk zniknie.
Razem z mezem zaczęliśmy więcej chodzic, a juz wieczorkiem conajmniej godzinke obowiązkowo.Moze to nam pomoze na walce z oponkami.
Cieszy mnie jedno, ze w domu nie czuc smrodu papierosow, jest czyste powietrze i my się nie trujemy.
Pozdrawiam was Wszystkie mocno i zycze milego tygodnia :!:
:D Witaj Bewiku :!: :!: :!: Bardzo sie ciesze,ze zwalczylas palenie papierochow. :!: :!: To nic dobrego ,a tylko same klopoty,jezeli nie odrazu to NAPEWNO po jakims czasie. :!:
nie martw sie za bardzo ,ze przybylo Ci troche -pilnuj sie tylko ,aby rzeczywiscie nie podjadac.Bo czlowiekowi to predko w nawyk wejdzie i ani nie zauwazy,a na osi jest sporo za duzo :!: :!: :!: Mysle ze wszystkie znamy to uczucie.Ja po ostatnich wariacjach slodkosciowych w marcu gdzie rzeczywiscie przytylam -powiedzialam sobie STOP :!: :!: :!: zadnych ciagotek nie mam zamiaru tolerowac.Nie powiem ,ze czasem /mam na mysli swieta/nie sprobuje ciasta ,ale tylko sprobuje.Mam rzeczywiscie duzy sukces w odchudzaniu i juz teraz za wszelka cene nie chce tego utracic :!: :!: :!:
Totez staram sie jak moge :!: :!: Poki co udaje mi sie to realizowac.
Życze Ci z calego serducha wytrwalosci i gubienia zbednych kiloskow.Wpadaj czasem do mnie ja ostatnio jestem bardzo zaganiana i nie wszystkich odwiedza,ale napewno odpisze.Znowu te moje klopoty rodzinne sie odezwaly,ale tym razem to juz bardzo powaznie i wrecz trgiczne .Mysle /chociaz chcialabym zeby bylo inaczej/ale niestety choroba rozwija sie w byskawicznym tempie i moze byc tak ze brat nie doczeka drugiego terminu nastepnego szpitala.A ja ciagle jeszcze sie ludze i mam nadzieje.
Pozdrawiam cie serdecznie i zycze duzo wytrwalosci w dietkowaniu.
110/79 :!:
Ewcia :P cudnego poniedziałku i wspaniałego całego tygodnia Ci życzę, tak trzymaj!!!
brawo bewiku, teraz to jestem pewna ze ci sie uda :D tylko zagladaj do nas czesciej, bo tak pusto bez ciebie :D :D :D
Bewiku znalazłam taką stronkę http://www.niepal.pl/niepal/content/view/468/
U MNIE TOTALNY BRAK CZASU . JUTRO ZAWITAM NA DŁUŻEJ.
SPOKOJNEJ NOCY.
http://republika.pl/blog_rr_3005981/...denlifeani.gif
witaj
No to bardzo ci gratuluje ,ze definitywnie kończysz z tymi wstrętnymi fajami
zreszta to juz najwyższy czas -bo teraz to juz szkoda szargać zdrowia
Nie te lata i szkoda cery . chociaz Ty masz bardzo ładną -wiec jeszcze
nie jest za pózno . Po za tym masz racje nie dośc ,ze smród w domu to jeszcze kupe kasy trzeba wydać . ja ze swoim starym o te faje cały czas sie kłóce.
Coprawda nic to nie daje ,ale przy mnie stara sie wychodzić na balkon.
Tylko jak wychodze albo wyjeżdżam to ma dopiero labe :(
miłego dnia
Super Ewuniu, faje wstętna rzecz - nie palę już 12 lat :):) około
Pzrdawiam, i o głosikach przypominam ( i dziękuję )
Ewcia chwalić się masz czym - rzucić palenie to przecież wyczyn, że hej !
Tym drugim zajmiesz się później i też dasz radę :D
Pozdrawiam , trzymaj się :D
http://img187.imageshack.us/img187/9...in14kt0yp2.gif
Witam kochane slonczka :lol: :lol:
Na temat dietkowania za bardzo nie chce się wypowiadac, bo mam napady jedzeniowe, ale mysle, ze to mozna przezyc.
Hailnko, masz racje, landrynki dobrze zapychają buzię, tylko :oops: :oops: :oops: nowy wydatek bo od gryzienia ząbka złamałam :roll:
Cieszy mnie jedno, chyba po tej L-karnitynie nosi mnie :lol: :lol: :lol: , po aerobiku, potrafie męża wyciagnac(nie musze go wyciagac, bo sam chetnie idzie) na 2 godzinny spacer i wracam przed 22 godz. do domciu.
Przymierke robie do pisania co jadam w dietetyku, ale jakos ciezko mi sie zebrac.
Przez to lepiej spie, tylko , ze ta chęć ruszania geba nie chce przechodzic, ale nad tym tez trzeba zapanowac. :lol: :lol: :lol:
Mysle, ze to tez sie powiedzie, tylko w troszke pozniejszym czasie.
Pozdrawiam i zycze powodzenia w dietkowaniu :!:
EWCIA MYŚLĘ ŻE POWOLI WSZYSTKO WRÓCI DOI NORMY.
NAPEWNO JEST CI TERAZ CIĘŻKO , ALE JAK WRÓCĘ TO NAPEWNO BĘDZIESZ JAK SZCZYPIOREK.
JA TERAZ TYLKO MODELUJ Ę SYLWETKĘ.
BĘDĘ TĘSKNIĆ ZA TOBĄ.
http://republika.pl/blog_rr_3005981/...tr/fruit51.gifhttp://republika.pl/blog_rr_3005981/...r/fruit042.gifhttp://republika.pl/blog_rr_3005981/...tr/fruit34.gif
Cześć Ewuniu. Widzę że u Ciebie idzie super
Wpadłam się pożegnać, bo wyjeżdżamy na działke i teraz będę dużo rzadziej zaglądać.
Ale głosować nadal mozna , bardzo proszę i dziękuję :twisted:
:) DZIEKI ZA OWIEDZINKI :)
:) POZDRAWIAM CIEPLUTKO :) :) :)
http://taki.ja.webpark.pl/3.gif
Bewiczku wpadam na chwilke zyczyc Ci i Mezowi miłego weekendu :P :P :P
Ten remont mnie wykańcza .... :wink: :lol:
BUZIACZKI
Super weekendu życzę i buziaki przesyłam :D :D :!:
http://erenstein.eu/rider/images/jip...kend_copy1.jpg
Witajcie moje kochane, chyba musze wiecej sie pokazywac, bo ten moj apetyt mnie zgubi :roll:
Fajek dalej nie biore, ale landryny :oops: :oops: , a nie bede pisala, :oops:
Musze z Misialkiem wziąść się za dietke :lol: :lol: , bo my obie z fajami i apetytem walczymy :lol: :lol:
Pozdrawiam :!:
witaj
Ewa co to za landryny ,jak sie o to pytać ,czy to jest w aptece .?
w zasadzie nie mam większych problemów ze słodyczami ,ale raczej
z apetytem wogóle. No i wydaje mi sie ,ze mało jem -ale jak wieczorem podlicze
to nie do wiary :( wychodzi na to ,ze powinnam tylko jeden raz dziennie jeśc
bo zawsze sie uzbiera - Wszędzie mnóstwo kalorii .
dzisiaj kupiłam wiórki kokosowe i nawet nie wiedziałam ,ze to takie dobre
wyciągłam przez dzionek po łyżeczce i do głowy by mi nie przyszło ,ze to cholerstwo takie kaloryczne . Teraz we wszystkich tabelach sprawdzam-600 kcal :cry: :cry:
wcale nie słodkie -ale tłuste :shock: :shock:
Tak sobie obiecałam ,ze do lata zwale 6 kg :x :x :x :evil: :twisted:
Jeszcze dentysta mnie wkurzył :evil: :evil: ,co za ceny!!!!!
:) POWOLI NADRABIAM ZALEGLOSCI NA WASZYCH WATKACH :!:
ZNOWU ZACZYNAM OD 30 :!: :!: :!: :!: CZY WYTRWAM :?:
BUZIAKI :) :)
Ewuniu, nowy nałóg widzę masz: landryny :lol: :lol: :lol: a jaki kosztowny (ząbek...:wink;), ale lepsze landrynki niż śmierdzące i trujące papierochy :wink: :wink:
Super weekendu życzę :D :) :P :P
http://static.flickr.com/49/119286076_60f8244355.jpg
bewiku to juz lepsza guma do zucia od tych landrynek :D
od 1 maja luna bedzie dietowac z SL, a ja sie pod nia podpinam, moze ty tez sprobujesz, bedzie lepszy doping :lol: dieta do wyboru, ruch tez :lol: pozdrawiam :D
Co to za landrynki. To takie twarde cukierki? Jejku to nawet małe dziecko wie że strasznie szkodzą zębom. Już wolę być gruba niż szczerbata. A sama wiesz ile kosztuje dentysta. Teraz prawie wszyscy leczą się prywatnie.
Ale ogólnie i tak idzie Ci nieźle.
A ja jak zwykle w dołku. W sobotę pojechałam na daleką wyprawę rowerową i się przeźiębiłam. I to by było na tyle. Pozdrowionka.
:) WITAJ :)
DALEJ TRZYMAM SIE 1000 :) POSTARAM SIE BYC W PEWNYM SENSIE KROLICZKIEM :)
:) POZDRAWIAM CIEPLUTKO :)
http://www.gify.nou.cz/kv_ruze1_soubory/27.gif
Wiesz jak to jest. Rano trzeba wyszykować męża, samej się ubrać, wyciągnąć dziecko z pościeli, ubrać. Wyjść z domu do określonej godziny, jeśli nie to spóźnienie gwarantowane. Autko daje mi pewien luksus. Brak pośpiechu rano. Wstaję o 6, wychodzę z domu 7.40, a na 8 do pracy. W te 20 min. oddaję dziecko do przedszkola i trafiam do pracy. Kiedyś musiałam wyjść 15 min po7. Ciągnąć zaspanego dzieciaka za rękę kawał drogi. Do pracy mam piesz 15 minut. Niby nie jest dużo, ale rano ciężko.
Dzisiaj mam wolne więc nie będę się do niczego zmuszać. Może zacznę jakąś dietkę.
Do miłego
Cieszy mnie to że lubisz mnie czytać . Pogadać też byłoby miło.
Psotulko, powiedz mi na uszko :lol: :lol: czy popalasz, czy też tak jak ja zerwałaś z fajkami.
Mój Mirek sie wystraszyl i jak narazie nawet nie wspomina o fajkach.Tylko ja Go podziwiam , bo je jak kiedys, a przy tym duzo sie rusza. :lol: :lol:
1000 to dla mnie troszke za mało :roll:
Pola, masz racje, stara i gluipia, landrynek mi sie zachcialo i to zebym tylko cyckala, a ja to kocham gryzc :roll:
Zabka lecze, jak skoncze to powiem ile zainkasowala. :lol:
Misialku, posluchalam i teraz zuje gume bez cukru, tylko staram sie tak dyskretnie, bo nie podoba mi sie jak ktos tak geba rusza :roll: :roll:
Kasiu, mysle, ze kazdy nalog jest paskudny.
Ze tez nie potrafie niczego wyposrodkowac :roll: (oczywiscie oprocz fajek bo ich nie chce na oczy widziec tych smierdziuchow :lol: )
Krysialku, jadasz mało, ale wysokokaloryczne, a ja wole warzywka i owocki.
Kazdy jada inaczej :lol: :lol:
Ale u Ciebie ważne , zeby to utrzymac, bo wygladasz super :lol: :lol:
Lunka,Madzia przesylam buziaczki :lol: :lol:
W sobote byłam na wycieczce w Czechach w Skalnym miescie ogladalismy Skaly Teplickie.
Jednak jestesmy daleko za Czechami w przyciaganiu gosci. Tam mozna placic euro,zlotowkami i koronami.Kazdy gosc jest mile widziany w kawiarni na obiedzie, to nasi tez dbaja, ale drogi maja wspaniale, bez dziur :roll: wszedzie czysto. Na szlaku duzo Polakow i Niemcow , czysciutko, co rusz smietniki
Nie mozna bylo calego szlaku zaliczyc, bo czesc drogi zamknieta, poniewaz jest okres legowy ptaszkow i nie mozna im przeszkadzac, wiec sa znaki, ze slepa droga i zakaz wchodzenia.Ale i tak wycieczka byla super.
.W parku w polowie drogi budka a tam punkt pomocy lekarskiej , bo moze ktos noge obetrzec, albo potrzebowac jakiejs pomocy.
Kiedy my zaczniemy byc w europie :roll: :roll:
Wczoraj myslalam , ze z ograniczeniem jedzenia sobie poradze, ale wypilismy adwokata (alez ten trunek ma duzo kalorii) :roll:
Ruchu mam sporo , bo z mężem dalej co wieczor spacerek obowiazkowy, zebym tak jeszcze potrafila jedzenie ograniczyc :idea:
Bardzo mi sie podoba okreslenie Poli, pozwole sobie zacytowac, bo mnie tez to dotyczy :lol: :lol:
Pozdrawiam :!:Cytat:
A ja się nie poddaję. Walczę z hydrą, która mnie niszczy, z większym i mniejszym skutkiem.
Ewuś ale piękną wycieczkę zaliczyłaś :D
Adwokata też lubię chociaż ma też i węglowodany 8) :P
Pozdrawiam :D
http://img295.imageshack.us/img295/5323/gif26tc6.gif
Ewcia, piękną wycieczkę miałaś :P
Kiedyś byłam w Czechosłowacji na wycieczce (jeszcze wtedy ten kraj tak się nazywał) - dokładnie w Czechach (Praga, Karlove Vary, Marajńskie Łaźnie, Czeskie Budziejowice itd.) i już wtedy, a był to rok 1987 !!!! byłam zszokowana różnicą w podejmowaniu turystów, choć był wtedy jeszcze socjalizm :shock:
Ech, my jeszcze nieprędko będziemy w Europie :wink: :wink: :wink:
Buziaczki, trzymaj się :D :D
bewiku super wycieczke mialas,ty to przynajmniej sie nachodzisz :D
Witam Cie Ewa ,będe w przyszłym tygodniu to już napewno sie zobaczymy.
Skoro teraz dużo spacerujesz to przytupiesz na graniczną.
Pogode obiecali ,ze będzie od czwartku -ja mam taka nadzieje -bo ostatnio
nie miałam szczęscia musiałam w domu palić i jeszcze sie wymarzłam.
ewa masz racje ,ze wysokokalorycznie i musze coś z tym zrobić ,mam zamiar teraz
chociaż przez tydzień polecieć na warzywkach -bo za diabła nie moge
pozbyć sie swojego bambola.
miłego dnia
Witaj Bewiczku!!!
Ale Ci zazdroszcze tej pieknej wycieczki!!!
Moze i ja sie tam wybiore ....
A co do tych landrynek ...hm..,to lepiej z nich zrezygnuj!!Moze lepiej pestki słonecznika lub dyni podjadac!!!
Zycze Tobie i Mężowi miłego dnia!!!
BUZIACZKI :P :P :P
http://img205.imageshack.us/img205/4...stanimdxe5.gif
pozdrawiam pracusia pierwszomajowo :D
po landrynkach to chyba i jedno i drugie jest mozliwe.,może lepiej jeść te bez cukru,podobno jak się przesadzi żołądek się buntuje i nie ciągnie do nich.papatkiCytat:
nawet małe dziecko wie że strasznie szkodzą zębom. Już wolę być gruba niż szczerbata
Witam moje sloneczka.
Dzis bylam na festynie 1 Majowym :lol: :lol:
Najbardziej ze wszystkiego podobał mi się spacer :lol: :lol: (z 8 km zrobiłam z mężem i kolezanki psem.
Wczoraj wieczorem zrobilam salatke ziemniaczaną, bo mąz ugotował, jajka , ziemniaki marchewke, pietruche i seler jak bylam w pracy.
No i wczoraj na kolacje i dziś mam czym sie dokrmiać.
Myślałam , ze chociaż dzieci przyjdą i pomogą :oops: :oops: jeść.
Jutro idę do pracy, a ponieważ będę sama bo pozostali wzięli urlop, więc wezmę jabłka i bedzie dzień jabłuszkowy.
Nie będzie nikt namawial do czegoś innego :lol: :lol:
Pozdrawiam i życze milego dietkowania. :roll: :roll:
Bewiku pozdrawiam majowo :D :!:
Jestem dumna z Ciebie -nie palisz -super :!: Landrynki wyrzuc w diabły,ze słonecznikiem nawet nie próbuj,bo wbrew pozorom jest bardzo kaloryczny :!: :!: Jesli potrzebujesz cos slodkiego,to są takie cukiereczki bezcukrowe Alpenliebe -sama sie nimi czasami ratuję -jeden ma 6-8 kalorii :D :!: Sa w takich małych kartonikach w 4 smakach -bo sa tez i z cukrem,ale te to juz w rulonikach,albo w torebkach :!:
http://img.freeforumzone.it/upload/5...be%20copia.gif
Cześć Ewcia :D
Sałatka dobra :P szkoda tylko, że taka węglowo- kaloryczna :wink: Ale jutro zjesz jabłuszka i wyrównasz to znowu :D
Miłego dnia w pracy, jutro :D
http://img71.imageshack.us/img71/5170/1170rf0.gif
:) POZDRAWIAM CIEPLUTKO :) :)
http://images20.fotosik.pl/291/8230bd155cf4f6a4.jpg
Psotulko, dziękuję :lol: :lol:
Ewa, dobra sałatka, ale wysoko kaloryczna, bo jaja z majonezem, groszek , a do tego ziemniakit :oops: :oops: , ale wczoraj wieczorem zaniosłam sloiczek do kolezanki i tylko troszke mezowi na dzis zostawilam .
Bo ja dzis jestem na jabluszkach i nie chce , zeby pokusy byly w salaterce (znajac siebie jadla bym, zeby sie nie chciala zepsuc-tj z oszczednosci,ha,ha.
Lunka, ja wlacnie takie kupuje, a do tego jeszcze Winterfresh Mint bez cukru, ale ja nie potrafie zjesc 2-4 szt, tylko musze zjesc cale opakowanie(dobrze, ze tam duzo ich nie ma :roll:
Dziś bedą same jabluszka, a od jutra chce jesc jak najmniejsza ilisc wegli, moze cos wyjdzie z tego ograniczenia jedzenia, bo ja nie chce tyc na nowo
Pozdrawiam i życze powodzenia w dietkowaniu :!:
bewik mam straszne zaległości u Ciebie i zejdzie mi trochę żeby sie w tym wszystkim połapać.Jedno co widzę to WAGA niezła i będę Cię gonić!!Tylko błagam nie uciekaj mi za bardzo :wink: mam nowy cel...7 KG DO BEWIKA!!! Buziak majowy
Bewiczku 68 kilo to ważylam we wrześniu,tuż po operacji -potem nie wolno mi sie bylo odchudzac do końca roku i tak waga sobie rosla -teraz jest 78 -spojrz na drugi suwaczek :oops: :roll: :!: Ale walcze i nie poddam sie za nic w świecie :!:
http://www.oficyna4k.iq.pl/kartprzyr..._pliki/b52.jpg