już ze zdrówkiem trochę lepiej...przede mną sobota i niuedziela więc wygrzeję się w domu,ale...no własnie jak ze zdrówkiem lepiej to za to zżera mnie stress. Dzisiaj w pracy wybuchalam jak bomba co chwilę..nie rozumiem co się ze mnądzieje. Hormonmy odstawione a tu nagle ..takie ostre reakcje.
Nie głodzę się ,żeby nastroj zrzucać na dietę ...no nic jaqkoś przeczekam może się poprawi. Ale mimo wszystko staram się codziennie poćwiczyć .Dzisiaj brzuszki z płytką Shape.Bardzo mi odpowiadają te ćwiczenia ,są super,polecam.
Dzisiaj niestety mialam odskocznie od diety...powaznqa ,bo zjadalam chyba ze 3 ciacha...ale ...choroba...swoje robi..troche słodyczy może bardzo nie zrujnuje diety...