Ja ze swoją wagą...... no tylko się nie obraź - nie dopuszczam do tycia. Dwa lata temu było 54, rok temu 57 potem było 65 w październiku, czyli średnio +3/4 kg rocznie - NIE NIE NIE NIE. Bo co będzie za 10 lat???? (+40??) Waga ma dojść do 55 i stać, a nie sobie cichutko rosnąć.
a codzienne raporty pisz, będziemy czytać i patrzeć czy dobrze jesz, chwalić i karcić
ja np codziennie rano wpisuję plan mojego jedzenia, a wieczorem zdaję relację z jego wykonania
buziaczki i powodzenia życzę
a planujesz jakąs aktywnośc sportową???
Zakładki