Wątek: To już ostatnia próba ( fotki str 24,27,36 )

UDANEGO TYGODNIA ZYCZE

to i ja zabieram sie za moj brzuszek

Elizabetko -mojemu tylko brzuch rośnie a je jak koń -
a ja po ciachu i zakąskach zaraz dupago dostaje -
masz racje nie ma sprawiedliwosci. Dzisiaj nie wytrzymałam -zjadłam 3 kostki
czekolady to juz bałam sie jeśc obiadu . ja tez ćwiczyłam ale chyba mniej
intensywnie niż ty -bonawet sie nie zmęczyła -tylko wynudziłam

elizabetko,ja tez ostatnio stracilam werwe....
krysialku,chodzi o to ze nie siega po pierwszego orzeszka ,czyli wogole nie siega, bo wtedy na jednym sie nie konczy
pozdrowka

Moja wena do ćwiczeń lezy paskudnie

PODSYLAM MOC USMIECHOW

Elizabetko milego dietkowania
Pozdrawiam

Elizabetko , dzieki za odwiedzinki i zycze milego dietkowania
ja niestety nie robie zadnych cwiczen tylko jezdze na rowerku
pozdrawiam

Pozdrawiam serdecznie i życzę, żebyś chudła zgodnie z Twoim planem.

Cześc dziewczyny chciałam napisać że na razie muszę odejść z forum nie wiem na jak długo ,może to potrwać sama jeszcze nie wiem .Wrócę tutaj i chciała bym zobaczyć Was wszystkie w komplecie i mam nadzieję że nikogo nie zabraknie .Ja oczywiście bedę się starać jeszcze schudnąć i wierze że mi się to uda .Wy też się starajcie i nie objaadjcie się za dużo .Przesyłam gro buziaczków ,trzymajcie się .Ela

PRZYKRO MI ŻE MUSISZ ODEJŚĆ NA JAKIŚ CZAS Z FORUM.
ELIZABETKO KAŻDY MA PRAWO MIEĆ WŁASNE ZDANIE I BARDZO CIĘ LUBIĘ I BARDZO CHCĘ BYŚ ZAWSZE WYRAŻAŁA TO CO CZUJESZ .TAK POWINNO BYĆ ZAWSZE.
WIDOCZNIE SIŁA WYŻSZA , NIE CHCIAŁAŚ LUB NIE MOGŁAŚ PODAĆ POWODU.
TRUDNO POCZEKAMY NA CIEBIE I DBAJ O SIEBIE.