Wątek: SB po świętach

Witam w drugim dniu dietku.
Moj jadłospis na 21.04

- serek wiejski, rzodkiewka/4 szt./
- serek żóły odtłuszczony /2 plast./ pomidor, rzodkiewka
- ryba gorowana,surówka z kiszonej kapusty
- pistacje - szt. 20
- sałatka grecka
Pozdrawiam serdecznie, tylko coś nas mało, chyba dziewczyny zrezygnowały.
CELA

witam i ja
co dzisiaj będę jesć to się okaże więc łatwiej mi bedzie pisac co zjadłam wczoraj ogólnie to było 5 solidnych porcji sałatki z poświątecznych resztek warzywnych- sałaty, kapusty pekińskiej, pora, pomidora,czerwonej papryki, kiszonych ogórków, zielonego ogórka, sześciu jaj, oliwy z oliwek, pieprzu ziołowego, do każdej porcji dogryzałam po pare plasterów polędwicy sopockiej. Do tego dużo wody i czerwono-zielonej herbaty.

Witajcie dziewczynki, dochodze do wniosku ze tego zarcia na tej diecie jest bardzo mnogo, zeby tylko nie przytyc

dzisiaj na sniadanie zjadlam

jajecznice z 2 jaj z 1,5 lyzki juz uduszonych pieczarek , bylo pycha ale jeszcze ją czuje to chyba znaczy ze ja musze z 1 jajka

do pracy biore : 3\4 szlanki soku pomidorowego z wodą, szklanke piersi z kurczaka uduszoną z pieczarkami i dymką, pełną szklanke miksu z brokulow i kalafiora podduszone z lyzeczka koncentratu pomidorowego

jak widac są 4 posilki , piaty po przyjsciu do domu o 22 godz. i tu mam problem co zjesc, bo cos musze, gdyz ide spac o 24 to z glodu bym nie zasneła, moze ktoras z was ma tez ren problem i powie mi jak go rozwiązuje

Pozdrawiam was bardzo cieplutko , pogoda nam sprzyja , pa pa

to ja zrobię małe posumowanie, żeby było wiadomo kto jest i z jakiej wagi zaczął
( wg wpisów)

1.Kwaitek - 83,7 kg ; 29,3 % tłuszczu
2.Cela - 88 kg
3. Illa - 78,6 kg
4.Becia - 106,9 kg
5. Luizek - 91 kg
6.Bewik - 73,4 kg; 35,1 % tłuszczu
7. Aganna- 107 kg
8. Pazera - 91 kg

czyli jest nas 8 sztuk - sporo nas

a te panie gdzie, zapomniały o SB, tez miały do nas dołączyć

Gruba 66 (Iza)
Bozena 666
Nonka0 (Kasia)
Allada

pozdrawiam

Meldunek z linii frontu DZIEŃ 2

1. 3 jajka na miękko
2. 15 migdałów, 150 g indyka w galarecie
3. ogórek świeży, pierś z kurczaka smażona w przyprawie do żeberek
4. 100g sera żółtego 17 tł.
5. twarożek wiejski, ogórek, pomidor,szczypior, śledzie

Na razie jestem bardzo najedzona.Od rana poczułam kopa energetycznego i wszystko robiłam 2x szybciej.
Moje porcyjki są całkiem duże, nie chcę ich drastycznie zmniejszyć, żeby nie zwolnić metabolizmu.
W dodatku nawet te dość okazałe ilości to pryszcz w porównaniu z menu świątecznym.Więc się nie głodzę.

Pozdrawiam towarzyszki doli i niedoli.

Witajcie kochane grubaski.

Też bym chętnie do Was dołączyła, ale na razie dieta SB jest nie dla mnie. Jestem po zabiegu i nie mogę nic smażonego, muszę dietkę lekkostrawną stosować. Ale gdy tylko zdrówko pozwoli przyłączę się do Was. Na razie 3mam kciuki i będę Was wszystkie dopingować. To bardzo dobry pomysł aby każda w Was pisała jakie menu stosujecie, dla mnie i innych będzie jak znalazł. Bo chyba najtrudniej jest ustalić co jeść samemu i jeszcze nakarmić rodzinkę. Moi domownicy się nie odchudzają - nie mają z czego a wręcz ode mnie mogliby zabrać parę kilo. Mam 164 cm wzrostu i 70 kg. Ta waga to szpitalna, przed zabiegiem. Teraz nie wiem ile jest, nie mam wagi w domu, ale wybieram się na zakupy.
życzę powodzenia i będę do Was często zaglądać.

Kolej na mnie:
2 jajka ze szczypiorkiem
ser biały i pół papryki
kurczak z rożna ćwiartka z surówką
tuńczyk z cebulka i ogorkiem kiszonym
będzie fasolka z puszki
Nie jest żle

ILLA, najlepszym zapychaczem na noc to pół kostki sera bialego chudego, albo jajko na twardo i prawdopodobnież, gdzieś tu na forum czytałam chyba u Gagii, że po serze białym na noc super się chudnie, bo organizm w nocy spalając ten ser więcej kalorii spali , od ilości kalorii zawartych w serze

Teraz muszę i ja zdać raporcik

7,30 kawa zbożowa
10,00 salatka grecka
12,00 kawa bez cukru naturalna
14,00 sok pomidorowy
16,00 fasolka w sosie pomidorowym
20,00 100g.bialego sera chudego

Ale już nie jestem napompowana jak po świętach , podoba mi się ta dietka, bo można się najeść i jest dobre samopoczucie

Miłego weekendu

I ja.....też
1 łyżka serka typu Almette
serek wiejski Piątnicki
1 papryka 2 serki topione Hochland
leczo warzywne
6 fistaszków
1 paster sera (twaróg)chudego
Pozdrawiam

I jeszcze cosik
Przedstawiam najnowsze modyfikacje w diecie Plaż Południowych (skrót)
Soja- można jeść produkty z 6 gramami tłuszczu po ok. 60-90 gramów na posiłek (Nie wiem czy dobrze przetłumaczyłam, bo nie jestem specem od soji, jeśli ktoś zna inną wersję to proszę mnie poprawić!)

Mięso- żeberka, okrawki wieprzowe Unikać

Beztłuszczowe kiełbaski indycze (nie spotkałam w Polsce, nadal dążymy do beztłuszczowych). Można w każdej fazie, ale traktujemy je jako pożywienie okazjonalne, najwyżej raz w tygodniu!

Mleko/Nabiał- Można 2-3 filiżanki dziennie we wszystkich fazach.

Faza I: mleko 1%, lub 0%, beztłuszczowe mleko sojowe 4 gramy tłustego lub beztłuszczowego na posiłek , 1% lub beztłuszczowa maślanka, beztłuszczowy jogurt naturalny. Limit dzienny to 2 porcje.

Faza II: można słodzony (słodzikiem) beztłuszczowy smakowy jogurt max ok. 120 gram dziennie.

Nie ma ograniczeń co do ilości pomidorów i cebuli w żadnej fazie!

Marchewkę wprowadzamy w II fazie.