Wersja do druku
Cześć Krysialku
paprykę faszerowaną robię bardzo prosto, w wersji light faszeruję pieczarkami, ryżem i chudą wędliną i nie robię mięsnych farszy. Raz nawet parówki wygotowałam, wodę z tłusczem wylałam , dodałam dużo kopru-piękny zapach i ryż.
Ja ostatnio też około 1600 kalorii, musże przestać imprezować, od 2 połowy pażdziernika do SB się przymierzam.
Miłego weekendu i sukcesów :D
witam
mysmy dzisiaj pojechali na grzyby -coprawda trzy godziny tylko byliśmy ale głównie dlatego ,zeby chociaż troche połazić po lesie .
Grzybów niewiele ale ćwiczyć juz nie musze i jaka dotleniona .
Beignet -napewno smaczne takie papryczki -bo wczoraj koleżanka mi jeszcze podpowiedziała ,żebym zrobiłe w sosie grzybowym -i chyba jutro spróbuje
bo dzisiaj obrałam i nic już nie chce mi sie z nimi robic .
Psotula -masz racje ,ale ciągle mi sie wydaje ,ze już wołowato myśle
bardziej lubie teraz czytać ale czy ja to wszystko pamiętam :( :(
Evace --ja to taki młotek komputerowy -ale ciesze sie ,
ze moge sobie z wami pogadać --moje roczniki maja zaległości
w tej zawiłej cybernetyce.
Ty wiesz co ja wczoraj z komórka wyprawiałam zeby aktywizować bezpłatne wekendy :D Nie zauwazyłam ,ze na końcu numerów była kratka -a ja krzyżykowałam :D
aż dzwoniłam do firmy :shock:
:D witaj krysialku :D
oj ja tez juz wolowata, co przeczytam to zapomne :roll: a z komputerem i i innymi przybytkami to wysluguje sie moim synem,bo on szybciutko wszystko zrobi a ja bym musiala pol dnia... :D
dziewczynki bardziej dietetycznie to papryki robcie z kasza gryczana lub ciemnym ryzem :D
pozdrawiam :D
cześć Kristin :D
Wołowatość to chyba cecha pewnego wieku :D . Ja nie chcę komórki, bo , miałam kiedyś i nauka obsługi polegała na ciągłym pytaniu - a gdzie teraz nacisnąć- trwało to raczej długo i było nieefektywne a poza tym te literki takie małe...... :D . No ale każda wymówka dobra. To juz wolę komputer :D :D
Pozdrawiam :D :D
POZDRAWIAM SERDECZNIE I ŻYCZĘ UDANEGO WEEKENDU.
W MIARĘ ŁADNEJ POGODY I DUZO WYPOCZYNKU.http://republika.pl/blog_bn_341898/5...r/28b422b0.gif
Czesc Krysialku !!
Ja nienawidze swojej komorki , najczesciej albo mam ja gdzies daleko, zeby nie slyszec albo wogole ja wylaczam . A technike to mam opanowana tylko tyle, zeby nie zginac zupelnie, ale nigdy nie mialam do niej talentu ani muzy . A czy to kazdy musi byc od razu informatykiem, my jestesmy dobre w innych dziedzinach !! Kady ma jakis swoj talent :D
Pozdrawiam !!
http://www.gify.nou.cz/r_mesic_soubory/me5.gif
Witam wszystkie Panie!
Zaczynam ostatnią próbę zgubienia tego wszystkiego ,co uzbierało się przez ostatnie lata.Mam41 lat i po moim ostatnim,piątym zresztą dziecku,przybyło mi 35kg. :oops: Precz z tym!Może w grupie raźniej mi pójdzie ,bo do tej pory jakoś nie wychodziło.Pomóżcie mi przez to przejść :wink: Pozdrawiam
Witam, wreszcie się objawiłam :D , duże ilości warzywek i owoców działają rewelacyjnie, waga znów troszkę w dół i to mimo, że prawie zero ruchu- tyle co muszę żby się przemieszczać do pracy i na zakupy, a to z powodu infekcji, musiałam przerwać- mam nadzieję że chwilowo - basenik. a w domu to naprawde nie ma motwacji zwłaszcza jak samopoczucie nie takie. na razie suwaczka nie zmieniam , bo nie wiem na ile będzie to trwały ubytek. Na to konto nagrodziłam się dziś nawet czekoladką :oops: . Pozdrawiam wszystkie panie życząc wytrwałości i wspaniałego weekendu. :D :D :D
witajcie
Ja znowu z tą komórką -aktywowałam bezpłatne rozmowy po 16stej :( :( i wekendy
pogadałam i połowe karty zezarło -no nie.... :o ,żeby to jeszcze można było z sekretarką pogadać :( :( chyba mnie rozniesie -jutro pióra sie posypią :?
czy ja naprawde mam popaprane łapy ,że wszystko spie....
Matkamafii -to masz fajnie ,że na ciebie tak działa -ja tez dzisiaj zrobiłam sobie
dzien warzywny -ale wieczorem osłodziłam sobie gorzka czekolada -
bo jestem z rodu centusów i wąż mi zasyczał.
Sarantina -witam cie --taka młódka jak ty to sobie poradzisz -
gratuluje takiej gromadki --masz z kim pobiegać i poćwiczyć -tylko ogranicz ciasta
a szybko wrócisz do swoich optymalnych wymiarów.
Sibka -a ja nawet nie potrafie z domu wyjśc bez komórki -co za nałóg -
ale też uważam ,że zycie bez tego było piękniejsze --
Ewa chyba masz racje i lepiej jej nie chciej bo człowiekjest na smyczy
dla wszystkich -i to taki elektroniczny zdrajca :roll:
Misialku -teraz jest okazja poszaleć z papryka i pomidorkami -
bo uważam ,ze warzywka najzdrowsze są w sezonie .
No z ta kaszą i ryżem za bardzo nie przesadzam [za duzo węgli]
ale zrobiłam sobie jeszcze sosik z grzybkami.
Hii i ja tobie zycze miłej niedzieli -za dużo masz dziewczyno problemów
za to jesteś bardzo zaradna.
Miłego weekendu :D
Zagdza się. Z reguły nie noszę komórki. Zresztą mamy z żoną tylko jedną i nosimy na zmianę.Cytat:
Zamieszczone przez krysial
A mnie się komórka podoba, ale dopiero od czasu, gdy wygrzebałam u syna starą, całkiem niemalutkiego siemensa z bardzo mała ilością funkcji /dzwoni tam i nazad, budzi , ma dużą klawiature i na wygaszaczu duży, okrągły zegar/ i chwatit. Tyle mi potrzeba. Coraz częściej dostaję furi na te supernowoczesne urządzenia, np, ostatnio dostałam w prezencie kuchenną wagę - ma toto, zegar, budzik stoper, minutnik zapamietywanie 10 ostatnich pomiarów, a jak trzeba ciś zważyć to "włącz" i czekaj, pokaże sie wyświetlacz, czekaj, pokżą się zera, położ to co chcesz zważyć i jeśki nie waży mniej niż dwa gramy to poznasz wynik. Acha, jak zapomnisz wyłączyć to zapiszczy raz, potem drugi i trzeci i wreszcie sama sie wyłączy. Chcąc zaprogranować każdą inna funkcję też trzeba się naczekać. ale jest taka ładna, z takimi interesującymi przyciskami...
A miałam taką zwykłą ze wskazówką, kładłam co trzeba było zważyć i wynik był od razu. Muszę poszukać kogoś kto weżmie to moje cudo i da mi wzamian zwykłą wagę.
Zdecydowanie wolę takie przedmioty, które dobrze spełniają jedną przypisaną im funkcję
:D NIE ZNOSZE TELEFONOW :!: WOLE ROZMAWIAC BEZPOSREDNIO :!: DZWONIE JAK BARDZO MUSZE :!:
UDANEJ SLONECZNEJ SOBOTY :D
Serdecznie Cię pozdrawiam Psotulko! :lol:
A ja lubię swoją komórkę, ale szału dostaję na widok nowego cudu techniki, który nabył mój mąż. To Nokia z wysuwanym dołem i różnymi elektronicznymi bajerami....Mój chłop w sprawach nowości komputerowych jest tak jak ja, do tyłu, i efekt jest taki, że to cudo robi wszystko super, za wyjątkiem zwykłego telefonowania. Nie ma dźwięków do wyboru (albo my jełopy nie możemy znaleźć, a w starszych typach nokii bez problemu), nie wiem jak ustawić automtyczne wybieranie i w ogóle menu jest tak skomplikowane, że jest to bardziej komputer, niż telefon.....
Dziewczyny? O czym pysznym Wy tak gadacie? papryczki w sosie grzybowym?...Nie dam rady nadrobić zaległości na wątku Krysialka, więc wklejcie mi z łaski swojej przepis na to cudo. Moja inwencja kulinarna kończy się na piersi kurzej z warzywami i spaghetti.... :roll:
Czyżbyśmy miały tutaj Pana?....Pantanal?....Serdecznie pozdrawiam!
Babeczki, mocna buźka wszystkim! :D
Witam
kto ci każe nadrabiac zaległości - :wink: rany--przeciez problem jest wciąz ten sam :?
odchudzanie nam jakos juz nie wychodzi -narazie pilnujemy wagi --
to tez duże poświęcenie --wszystko :wink:
Robiłyśmy faszerowana papryke -kazda ma inny pomysł na farsz -
jedne robia ryż z pieczarkami i cebulka a ja jak na gołabki -
i polałam grzybowym sosem .co gospocha to inna fantazja :P
ja też mam prostą komórke -a teraz dwie :P bo od syna drugą
dostałam wraz z kartą :D . Oczywiście dla niego stare a dla mnie
kochane, bo bardzo proste. Tak ,że ładuje tą w której firmie jest więcej promocji.
w jednej cyferblat malusienki ,ze musze bryle zakładać ,zeby przeczytać
a w drugiej duzy -za to klawiaturka ciemna i ma polskie znaki :? ,i męka z pisaniem.
Nikt sie na starocie nie rzuci więc bezpieczne.
Pantanal -a mój maz nie ma żadnej :D bo by zgubił -zreszta on nawet nie chce . :D
a jak dietka??
Siringa-nie ja też mam zwykła wage -a po co mi zapisy i inne bajery
jakby przez to można było więcej zjeśc to opłacałoby sie .
Po za tym i tak zauwazyłam ,ze tez daje sie nabierać na rózne błyskotki
zwłaszcza na targu -i obrastam w rzeczy nieprzydatne :?
Psotula niedzielne pozdrówka.
Ja sie czymś strułam bo juz od dwóch dni okupuje wc -a dzisiaj to juz wogóle sobie nie radze -głowa mnie boli i jestem coraz słabsza -co zjem to na przelot :(
węgiel ,ryż ,jagody -nic nie pomaga .
podejrzewam ,ze może skórka od pomidora -bo dużo ostatnio jadłam :?
z komórkami to trzeba sie zaprzyjażnić, poczytać jakie mają funkcje i potem jest OK, ja w sobote po południu wyłączam komórę bo wystarczy że reszte tygodnia jestem na smyczy, znajomi i rodzina wiedzą o tym i jak coś chcą to dzwonia na domowy a reszta musi poczekać do poniedzaiłku
buziaczki :D :D :D
weź węgiel w duzych ilościach, mnie pomaga i dodatkowo oczyszcz jelita.
buziaczki
Luizek, masz kapitalnego strażnika wagi. Pozdrawiam
Cześć
:D a ja lubię swoją komórkę,mam taką nieskomplikowaną i całkiem mi z nią dobrze :) .A papryczka nie jest zła,ja też robię jak na gołabki tylko daję więcej ryżu i sos pomidorowy-pychota
:shock: życzę fajnej niedzieli :D
Sarantina :D a gdzie ciebie można znależć :?:
Hej Krysialku biedulo chora a nie zaszkodziły Ci t te grzybki ostatnio nazbierane ? Ja to wolę od grzybów daleko :? Pij dużo bo się odwodnisz.
Pół karty Ci zżarło juz na bezpłatnych rozmowach? :shock: czy ja źle zrozumiałam...
U nas w domu to mamy 7 telefonów :D . Z tego 4 komórki ( 2 dzieci i 2 mąż), 1 telefon normalny i dwa domowe do sąsiadów :D . Najlepiej jest jak kilka dzwoni na raz, a czasami się tak zdaża, wtedy nie wiesz do którego lecieć najpierw :D :D
Pozdrawiam wszystkich, miłej niedzieli :D :D
Krysialku - ja już umiem sie pilnowac na tyle, zeby nie kupować czegokolwiek z "wodotryskiem, fontanną czy wodospadem", ale jak już ktos mnie "oprezentuje" to to zwykle jet coś z takimi ustrojstwami.
:D :D :D
A z tej papryki faszerowanej trzeba zdjąć skórę? Bo ona taka obrzydliwa później się robi, co?....Jak tak, to jak?.....
dziewczyny, dzisiaj u nas jest Tu es Petrus (Rubika) i ja nie idę, bo nie mam kasy!.....Uuuuuuuuuuuuuuu......Bilety od 90-120 zł, a nas jest trójka i skąd wziąć 300 zł na wieczór?....Ale uwielbiam......Włączę sobie płytę.....Uuuuuuuuuuuu...........
:D WITAJ :D
WIEM ,ZE TO NIE OBOWIAZEK ALE ZLE SIE Z TYM CZUJE JAK TU DO WAS NIE WPADNE.
MILEJ NIEDZIELI :D
Witaj Julisia :D :D
Gdzie jestem?Wirtualnie tutaj,a tak normalnie to w Krakowie.Mam też stronę internetową www.sarantina.pl.Zapraszam :P :P :P :P
A Ty? Buziaki :lol:
Przeczytałam wasze spostrzeżenia na temat telefonów i stwierdziłam, że ja jednak lubię starocie- pierwszą komórkę dostałam w "spadku" po córce, bo mimo licznych nacisków nie chciałam sobie kupić nowej :D . Nie było dyskusji- usadziły mnie w weekend i nauczyły pełnej obsługi. Semens był super bo bardzo prosty ale padł i dostałam znów w "spadku" motorole - fix banda do dziś mam z nią problem i bardzo jej nie lubię, ale jestem już na tym etapie, że bez komórki czuję się trochę jak bez ręki, ułatwia mi bardzo również działalność zawodową. Jeśli chodzi o paprykę to ja nie obieram ze skórki, bo wydaje mi się, że wszystko by się rozwaliło- sam miąsz jest zbyt delikatny.a z estetyką nie jest tak źle :) . I najlepsza wiadomość :D :D zaraz przesunę suwaczek bo to kilo mniej się utrzymuje od kilku dni- wynik nie jest powalający ale im dlużej się odchudzam tym trudniej gubić kilogramy. Serdecznie wszystkich pozdrawiam i życzę owocnego w gubienie tłuszczyku tygodn :D :D :D ia
No i teraz muszę sprawdzić co najlepszego namąciłam :D
Krysial :D
zdrowiej nam,żebyś mogła dietować.Ja skórki nie zdęjmuję z papryki trzeba ją nie za długo piec lub gotować wtedy nie oddziela się.
Matkamafii :D :D fajnie ,że przesuwasz .U mnie spadło 40 dkg ale wg nowej wagi ,już się tego trzymam ,bo suwaczek by łwg starej.Ale najważniejsze ,że troszkę drgnęło.
krysial a może to grypa żołądkowa nie daj boże :?:
witajcie
dzisiaj juz z wyra wylazłam i czuje sie całkiem niezle
boje sie troche jeśc potraw cięzko strawnych--ale jajeczka ,banany -
a przed chwilą kawałek czekolady -wszystko wraca do normy..
Luizek może dlatego ,ze zjadłam chyba z kilo węgla a rano na wszelki wypadek jeszcze jedną tabletke :roll:
Julisia -a co to jest grypa żoładkowa???? bo ja w zasadzie nie wiem co mi zaszkodziło?
przeciez z mężem to samo jedliśmy -podejrzewam ,ze skórka z pomidora ,może papryki
albo -lubie świeżą papryke a nie parzyłam :oops:
Może ciastka ,z jakim starym jajem trafiłam . Mnie raz na rok trafia sie mega zatrucie.
a żołądek mam zdrowy i odporny :?
Ewace dobrze zrozumiałas -połowe karty -trzeba dokładnie czytac promocje
to jest tylko w ramach sieci :(
tylko wytłumacz mi po co ci telefon domowy do sąsiadów :( nawet o czyms takim nie wiedziałam . Moi sąsiedzi z parteru dzwonią do mnie domofonem :)
Tez tak mam ,że zawsze dzwonia dwa telefony a jak milczą to wszystkie-
czy ludzie sie umawiają :? -po za tym te darmowe rozmowy w soboty :(
mam kuzynki ,mame umordują mnie ...nieraz wyłanczam telefon -bo filmidła nie dadzą obejrzeć.
Aia --ja bym w życiu nie dała takiej kasy :shock: :shock: i jeszcze pchac sie w tłum
dawno z tego wyrosłam -naprawde wole spokojniutko przy kompie lub na ploty z kolezankami .
Saratina -ale nie otwiera sie twoja stronka :? a ztymi zakupami
to masz racje -tylko ja taka patrzalska i macalska i mówie ,ze sie nie dam nabrać
i wychodzi mi to jak z odchudzaniem :wink:
Matkamafii -mnie też syn przymusił dobre pare lat temu -i od motorolki zaczęłam
baaaardzo ją lubiałam -ale baterie miała krzemowe i za czesto musiałam wymieniać
a teraz mam simensa i nokie po nim w spadku -prosciutkie i fajniutkie
Pantanal pozdrówka ,Psota bardzo fajnie ,ze jestes i masz takie ładne wejścia.
miłego wieczorku wszystkim kochanym dziewczynom
ide obejrzec kabarecik
Krysialku- dobrze, ze wracasz do zdrowka :D , czasem przyplacze sie jakis wirusek i tez tak przetrzepie kiszki , ze z domu wyjsc nie mozna, ale zazwyczaj samo przechodzi. To nawet takie zdrowe , bo wszystko sie ladnie oczyszcza tylko potem dobrze zjesc sobie lakcyd , zeby flora wrocila do normy :D
Aia- kurcze drogie te bilety , ale na zywo to musi byc wrazenie , ten chor i ekspresja...Ehhh, tez sobie poslucham zaraz ...z plyty :D
Pozdrawiam !!
Hej Krysialku, dobrze że Ci już lepiej :D . Teraz to będziesz przez kilka dni miała dietę na życzenie - same leciutkie, chudziutkie jedzonko :D .
Ten telefon domowy to taka rodzinna sieć telefoniczna :D . Wiesz, mieszkamy z rodziną w kilka domów obok siebie i to jest nasze połączenie . To tak jak te zabawki telefony z pokoju do pokoju. Mamy takiego zdolnego człowieka w rodzinie, króry się tym bawi :D :D . A dwa,bo jeden mój i jeden u mamy na dole :D :D .
Pozdrawiam :D :D :D
witaj krisialku-tak wróciłam szczęśliwie.Nowy tydzieńrozpoczął się.Wczoraj były wnuki no i oczywiscie po ich wyjściu musiałam się najpierw położyc i odpoczac.Ale oni jak są sami ze mną to są zupełnie inni.-w domu jest spokój i cisza i wogóle nie muszę na nich podnosic głosu .Niech no tylko na horyzoncie pojawi sie mama to nastepuje obrót o 180stopni wówczas wogóle ich nie poznaje.Dlatego jak mam z nimi byc to wole byc z nimi sama.A co do odmawiania to chyba weszło mi to w krew,a wczoraj jeszcze wiedziałam ,ze maja przyjśc to upikłam dla Rodzinkiwspaniałydrożdżowy z jabłuszkami-na całej klatce pachniało.No ja oczywiście nie jadłam ,ale siedziałam z nimi .Pozdrawiam Cię serdecznie i w nowym tygodniu życzę wszystkiego najlepszego. :lol: :lol: :lol: :lol:
:D KRYSIU-W MYSL TWOJEJ ZASADY' WINKO DOBRE NA WSZYSTKO" :D JA JESZCZE WOLE PIWKO :wink:
http://images3.fotosik.pl/168/8f44a09f12ce795a.gif POZDRAWIAMY I ZYCZYMY MILEGO ODCHUDZANIA :D
Pozdrawiam
witanko moje chudzinki
ładna dzisiaj pogoda to mnie pognało po sklepach -zamiast robić porzadki :P
kupiłam flaki dla starego bo nie chciało mi sie gotować
no i zasmrodziłam sobie całą kuchnie --ranyyy :( :( :( durnych nie sieją
na obiad były paróweczki . Jutro do sklepu pójde -ale jak tu reklamować jak to wszystko musiałam wywalic :( :(
Psotulka -ja piwko też lubie i to mocne bo jest słodziutkie -ale czytałam na Montganiku ,ze ma dużo węgli -dlatego wybieram winko wytrawne -ale nieraz taki kwasiur sie uda ,ze musze choć troche dolać soku :roll:
Podstolina -bo dzieciarnia to jakby sie umawiała -moje koleżanki
to samo mówią ,że wnuki są dobre dopuki rodziców nie zobaczą -ja sobie
przypominam ,ze moje dzieci tez takie były -bo mnie tez teściowa pilnowała :wink:
Ewace -ja bardzo podziwiam ludzi co maja jakieś zdolności ,i zacięcie
do rozwijania swoich talentów --fajnie ...masz dużo taniej :wink:
Sibka - ja mam tak raz na rok a żołądek zdrowy
-wyczyściło mnie po wszystkie czasy -tylko zastanawiam sie kiedy teraz
kibel odwiedze :D
No i super, że juz się dobrze czujesz :D :D , ale z dwa kilo to Ci chyba ubyło :D . Reklamować to juz nie masz co, bo nie pokażesz im tych flaków, chyba że jeszcze ktoś przyjdzie z tym samym.
Pozdrawiam i uważaj z jedzonkiem :D :D
Nienawidze takich niespodzianek :evil:
Pozdrawiam :D
witaj krysialku-ja też tak myślę,że może mi się uda,póki co robie wszystkożeby tak było.Ratuje mnie jeszcze to ,że naprawdę nie mam ciągot do żarcia.Może czasem gdzieś tam coś zaświeci w mózgownicy ,ale zaraz zajmuję się czym innym ,żeby nie kusic losu.Ale takich momentów mam naprawdę sporadycznie.
A odnośnie tych jajek jedzonych na czczo to nic Tobie nie jest :?: :?: :?: Ja bym chyba umierała,pomimo ,że mam wycięty woreczek żółciowy i w zasadzie wszystko mogę jeśc to jednak na jajko na czczo nie odważyłabym się.Pozdrawiam Cię serdecznie :lol: i miłego i zdrowego dietkowanie życzę. :D :D :D A właśnie ,a te Twoje bieguneczki to nie są może już początkiem jakiejs kamicy :?: :?: :?:
Krysial
:D ser można mrozić,ja nawet sernik mrożę i nic mu się nie dzieje.A co do flaków,nie zaniesiesz,ale uwagę zwróć,niech wiedzą.Ja kiedyś w Auchan kupiłam pączki z bitą śmietaną,a w domu okazało się,że w środku zą zamrożone :twisted: .Przecież nie polecę na koniec miasta oddać.Ale przy następnej wizycie poprosiłam kierownika i powiedziałam jakie szopki sobie stroją z ludzi.Nie wiem,czy to coś daje ,ale satysfakcja jest. :!: