:D krysialku pozdrawiam :D
:D matkamafii, zarazilas sie ode mnie :?: :D
Wersja do druku
:D krysialku pozdrawiam :D
:D matkamafii, zarazilas sie ode mnie :?: :D
Krysialku ty znowu w drodze, troszke zmarźniesz, wracaj szybko , zdrowa i usmiechnieta
pozdrawiam
OJ :!: WRACAJ :!: WRACAJ ABY MI DOKOPAC :!:
http://imagecache2.allposters.com/images/PA/6540187.jpg
WSTAWIŁAM KILKA ZDJĘĆ Z CHRZCIN .
ZAPRASZAM .
MIŁEGO DNIA ŻYCZĘ.http://janinka.blox.pl/resource/35212520.gif
Pozdrawiam bardzo bardzo !!!!!
Pozdrawiam serdecznie :)
Pamiętacie mój wyjazd do Pragi w połowie października? Poniżej w stopce prezentuję ładne chyba zdjęcie z żoną, z Pragą w tle. Dzień był przesliczny - ostatni dzień babiego lata. Dla porównania daję wcześniej zdjęcie z połowy roku 2004, kiedy obchodziliśmy jubileusz 40-lecia pracy w jednym zakładzie. Jest to Archiwum Państwowe w Krakowie. Nad naszymi głowami oryginalny rysunek Wyspiańskiego, przedstawiający Adama Chmiela, kustosza Archiwum z początku XX wieku, wielkiego przyjaciela artysty i wydawcy pośmiertnej antologii dzieł literackich Wyspiańskiego
Pozdrawiam :D http://www.gify-animowane.pl/gify/Ro...Zywnosc/26.gif
SUPER WEEKENDU ŻYCZĘ.http://republika.pl/blog_dx_689459/1...itzer00007.gif
:D milego weekendu :D
witaj krysialku-jak po długiej przerwie.Ja już jestem zmęczona tymi wyjazdami po cmentarzach.Nawet nie miałam czasu zajrzec do Was.A jak Twoja waga??????????Moja coś się uparła i stoi jak oślica.Bo już nie wiem jak to określic.Dobrze ,ze chociaż nie biorę sobie tego do serca za bardzo.Pozdrawiam serdecznie i cieszę sie ,że wszystko wróciło do normy.Stęskniłam się za Wami bardzo!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam serdecznie
http://img204.imageshack.us/img204/6...witaniaqn7.gif
Zaczynam się zbliżać do 75 kg. Zgodnie z licznikiem z naszej strony już nie mam nadwagi, lecz jestem w górnej części strefy normalnej.
Zapraszam na mój wątek, tam podałem mój wczorajszy jadłospis, typowo rybny. Smacznego!
Pozdrawiam serdecznie wszystkie Panie!!!
Hej Krysialku !!
Wracaj !
Pozdrawiam !
Pantanal piękne wyniki :) zazdroszczę wytrwałości....
macham łapką z zasypanej śnieżkiem krainy....i właże pod cieplusi koc :)
Cześć Krystyna :D :D
Przyszłam się przywitać , widziałam Twój wpis u ,mnie więc wpadłam tu do Ciebie :).
Dobrze że juz wróciłaś :P
Pozdrawiam, do jutra http://img65.imageshack.us/img65/4939/010iu9.gif
witajcie
wróciłam - i oby jaknajdłużej u siebie przy cieplutkim kaloryferku.
Tam jest fajnie i miło -ale jak ładna pogoda-bo teraz brrrr -ranne wstawanie okropaśne -a wietrzysko ,ze nawet zwierzaków mi szkoda .
Troche sie narobiłam jak zwykle --alle to juz prawie świąteczne porządki
reszte orzechów i jabłek zostanie dla ptaszysków -już nie zdążyłam zebrać
bo deszcz i wiatr .
Pantanal --no to wspaniale - ,chyba rybna dietka okazuje sie jedna z lepszych .
białko nietuczace . będziesz zdrów jak ryba :shock:
Żebym to ja umiała tak sie upilnowac -to już dawno bym miała wymarzone wymiary.
zaraz obejrze twoje zdjęcia .
Matkamafii -ja tez zarobiłam kilo i to juz trzeci raz po kazdym wyjezdzie
tak mam --potem męcze sie ,zeby stracic i na nowo :evil:
za dużo sobie pozwalałam -a mogłabym jeszcze raz tyle :oops:
Dziewczyny bardzo was mi brakowało -a modem u matki mi sie rozsypał
musze pomyśleć tam ,o neostradzie na godziny --tylko
jeszcze niebardzo wiem na czym to polega ---no i najgorsze jak ominać
formalności -coby babka nie musiała podpisywać.
bo nie ma możliwosci jej z domu ruszyć. Pomyśle o tym za miesiąc -
może znowu jaka fajna promocja będzie.
narazie was wszystkie serdecznie pozdawiam i dziekuje za odwiedzinki
-musze jeszcze troche was poczytać.
U nas już działeczko posprzatana :)
wietrzysko i śnieg w sobotę nbie przeszkodziły mi w zdjęciu winogron pergoli i i przykryciu na ziemi, owinełam też róże. Zawsze zostawiamy coś dla ptaszysków - parę jabłek, kilka kiści winogron ( tych gorszych)
co do orzechów, to w tym roku niestety, wiewiórki były szybsze - udało mi się przechwycić ledwie kilka
Nie wiem jak to jest, ale z weekendów na działce zawsze wracam lżejsza :D
Trzymaj się :)
:D WITAJ SLONECZKO :D
NIE MA JAK W DOMU :!: A Z SERDUCHEM NIE MA ZARTOW :!:
POZDRAWIAM CIEPLUTKO :D
http://imagecache2.allposters.com/images/ISI/4020.jpg
Cześć Krysialku
fajnie ,że już wróciłaś,narobiłaś się pewnie znowu jak osiołek. pozdrówka na nowy tydzień.
http://www.gify-animowane.pl/gify/Zw...a/Ferma/16.gif
Krysial - dziękuje za gratulacje To nie cud tylko... no właśnie... nie wiem co.
http://img299.imageshack.us/img299/9042/1jq7.gif
witaj krysialku-kochana jesteś z tym podjadaniem słodkości.Ja po sobie widzę,że chyba się z nich wyleczyłam,ale wiesz jak to bywa z chorobami :?: :!: -nigdy nie wiadomo kiedy Cie dopadnie :!: Moja waga narazie stoi w miejscu,natomiast tak jak pisałam mocno poszłam w centymetrach-no jest to już zauważalne- a ja nie ponoszę się z radości. :!: :!: Życzę Ci naprawdę wytrwałości i dużegoooooooooooo spadku wagi -pozdrawiam serdecznie-całuski :lol: :lol: :lol: :lol:
Krysialku, to Ty caly czas bylas u nas :lol: :lol:
Ja myslalam , ze na wszystkich swietych z mezem wyjechalas, nawet syna pytalam , czy nie widzial Ciebie :lol: :lol:
Te slodycze to sa paskudne, ja tez tak mam :lol: :lol: , kot nie chcial, pies nie chcial, a ja wszystko zjem :lol: :lol:
Milego tygodnia :!:
Witaj Krysial !
No fajnie, ze juz wrocilas :D Bedziesz miec teraz troche odpoczynku ?
Krysialku trza sie wziasc w garsc !! To nie tylko kwestia wygladu ale zdrowia .
Pozdawiam !!
:D krysialku super, ze juz jestes :D teraz to powaznie bierzemy sie za dietke, coby przed swietami pare kilo zgubic :D :D
pozdrawiam :D
witajcie
Dzisiaj juz przed18-sta zjadłam 2 plastry boczusia 2 pomidory i górke orzechów
może uda sie już nic nie podjadać . tak ładnie chudniecie ,ze
wstyd ,ze jestem tutaj weteranką obcykana w dietach a nic dla siebie nie potrafie już zrobić . Koniec obiecanek -jestem u siebie -więc juz niczego nie musze a zwłaszcza podjadać -bo brzuch od lata ma sie dobrze :oops:
waszka u mnie na ogrodzie tez kupa wszystkiego dla ptaszysków zostaje
teraz tak lało ,że nawet reszte orzechów i jabłek juz nie chciało mi sie zbierac .
niech kruki i wiewiórki podkradaja -jak co roku :roll:
Psotula masz racje -bo wszystko inne jak pobolewa człowiek tak sie nie obawia
a serce to jakiś strach paraliżuje -mam w zapasie akard i aspargin -troche
pomaga . :roll:
Julisia masz racje narobiłam sie ale zawsze sobie tłumacze ,ze spalam tkanke tłuszczową -tylko ręce bolą . 50 l soku z jabłek wycisnęłam na kwasibora -
myśle ,ze do wiosny zabuzuje . Po co mają puste butle stać na darmo :P
siringa -interesujące są te twoje wiadra -napełnić musisz -bo kaska czeka
no i jaka satysfajcja z nowej figurki -już widze ,ze nie chodzisz
tylko płyniesz ulicami a w sklepach z ciuchami napewno buszujesz :P
najgorsze będzie ostatnie 5 kg -nie wiem dlaczego tak jest -
ja je męcze juz od dwóch lat
Podstolinka ja tez niby wyleczona -tak jak z fajek -ale jak zobacze
to jestem jak alkocholik :cry:
lepiej nie widzieć nie kusic losu no i jak najdalej od imprez .
Bewiczku -byłam tez i w złotoryji -ale wiesz jak była ładna pogoda to
szybko uwijałam sie z porzadkami w domu i ogrodzie a pózniej
sama wiesz jak wiało i lało -szybciutko koło siebie robiłam zakupy
i nawet po marketach nie miałam czasu latac .
siba wiem masz racje tylko dlaczego diabeł podsuwa te pyszne kąski :twisted:
Misialku tak do świąt schudnąć ,zeby po świętach znowu nabrac
ja już musze wymyślić sobie jakiegoś niskokalorycznego zapychacza
albo nauczyć sie duzo wierszyków ,żeby gadać a nie jeść :P
Oj krysialku ale dobrą kolacyjkę miałaś :P . W sam raz i dla mnie odpowiednia tylko tych pomidorów dużo za dużo jak dla mnie. :D
No ale Ty to do diety ruszaj bo wiesz, czasu ubywa a brzucha przybywa :P :twisted: .
Pozdrawiamhttp://img470.imageshack.us/img470/9680/017ls0.gif
Pomidorów nigdy dosć
Krysiu, zawsze jestem miłosniczką działeczki :) wychowana jestem też w domku z ogródkiem i nie wyobrażam sobie latem braku własnego koperku (3 pudełka mrozonego mam :D) czy szypiorku
Pozdrawiam z widoczkiem naszego skalniaczka
http://strony.aster.pl/rcudnok/w_jesien/skalnia.jpg
:D POZDRAWIAM CIEPLUTKO :!: SLICZNY TEN SKALNIACZEK :D
http://imagecache2.allposters.com/im.../10068353B.jpg
witaj Krysiu-tak zgadzam się trochę mam mało tego ruchu,ale staram się jak mogę Zeby nie zardzewiec -pozdrawiam serdecznie :lol: :lol: :lol:
Krysialk :lol: :lol:
jak wymyslisz zapychacza, to napisz, moze i nam sie przyda :lol: :lol:Cytat:
ja już musze wymyślić sobie jakiegoś niskokalorycznego zapychacza
albo nauczyć sie duzo wierszyków ,żeby gadać a nie jeść
Pozdrawiam :!:
:D krysialku,super ze zaczelas cwiczyc, ja sie tez zawzielam to moze wejda mi w krew :D bo najgorsza jest u mnie niesystematycznosc :D
witajcie
dzisiaj piękna pogoda więc troche połazikowałam -bo trzeba korzystać
jeszcze ze świeżego powietrza a przy okazji tracić kalorie.
Co do diety -no...tak sobie zawsze wychodzi troche za wiele
no ale trzymam sie ,że po 18-stej kończe z podjadaniem zwłaszcza przy kompie.
Misialku -u mnie tez własnie ta niesystematyczność -ja w zasadzie zaczynam ćwiczyć jak juz mnie plecy bolą - :(
Bewik ostatnio to pomidorami sobie dogadzałam -bo niskokaloryczne
dzisiaj na kolacje zjadłam 2 papryki i dwa pomidory -teraz jeszcze winko sącze
ale pilnie studiuje co tu jeszcze -bo przecież nie zgłodu podjadamy :twisted:
Podstolinka -ja to z tym ruchem tez różnie różniście -potrafie długo sie wylegiwac
i tez tyrać od rana do wieczora -wiec w normie -za duzo ćwiczeń w naszym wieku niewskazane -bo serducho napiepsza.
Waszka to ty masz działeczke czy ogródek koło domku -bo na zdjątku bardzo ładnie wygląda ten przemiły zakatek . Ja nie mam zdrowia do skalniczków
taka zdolna to nie jestem -gdybym była tam cały czas -to moze -
ale pomidory zawsze lubiłam i jem ich chyba stanowczo za duzo.
Ewace -to ty nie lubisz pomidorów ?? co to dla mnie 2 szt -zreszta są moczopędne
to chyba tak bardzo w biodra nie wchodza.
pozdrawiam was serdecznie i jeszcze ide poczytac co znowu nowego wymyśliłyście :D
Krysialku, pomidorki sa wspaniale :lol: niskokaloryczne i maja duzo witamin, moja kolezanka 2 lata temu ladnie na nich schudla , ale jojo ja dopadlo i juz sie nie pisze na ta dietke :cry:
Krysialku, a u was jeszcze sa grzybki :roll: , przeciez byly przymrozki :roll:
Dobrej nocki po winku :lol: :lol:
Pozdrawiam :D
Witaj Krysialku :D
Super, że potrafisz jeść tyle warzyw, ja lubię je, ale jak dużo jem, to wątroba się buntuje.
Na święta chcę zrobić sałatkę z buraków z orzechami włoskimi, buraki gotowane , doprawić do smaku i posypać orzechami.Obawiam się za to ciast
:oops: Też bym chciała, żeby mi 5 kilo zostało do zrzucenia, a nie prawie 15 :(
Pozdrawiam :D