-
MILEGO I SPOKOJNEGO DNIA ZYCZE
JA TEZ JAK BYLAM W ANGLII TO BYLAM 2 RAZY W BIBLIOTECE BY COS TU NAPISAC
-
Krysialku- to musisz sie poważnie zastanowić co z tym fantem zrobic, jak masz komu zostawić to może lepiej wykupić, szkoda oddawać do spółdzielni.
Ty jestes tak obrotna kobitka że pewnie załatwiasz wszystko za siebie i mężą więc po co on ma sie trudzic skoro ty to zrobisz za siebie i za niego ja jednak uważam że czasami warto być " słodką idiotką" dla własnej wygody.
pozdrawiam cieplutko
-
Misialku ja też mam popękane naczynka i to juz trwa przez całe moje życie -teraz jakby było troche tego mniej -a może mi sie wydaje.
No i na mrozy konieczny jest puder --nigdy tego nie lubiłam -bo nie umiałam sobie dobrac .i po nałozeniu wyglądałam jak pisanka .Wiesz panie z drogerii
to tez takie gramotne jak i ja -
Zeszłego roku synowa mi kupiła w kremie i naprawde dobrała do cery
to az nie chce mi sie go zmywac jak wracam z miasta -trzymam do samego wieczora
[ a bo to wiadomo -może jaki gościu sie trafi :P ]
Bewiczku nie przesadzaj -to tylko uzależnienie od sieci
no ale już mam stałe łącze i wcale nie takie drogie -bo z sąsiadami jakoś wspólnie
,że będzie mnie to 30 zł tylko kosztować -- tylko karta sieciowa ponad 100
więc dzisiaj z tej radości już pije trzecią kawe i druga lampe wina -
a mój podwójny obiad to był jeszcze z nerwów --bo popołudniu
wszystko sie jeszcze sypało
Dzisiaj z radości to chyba do rana bede swoje pudełko okupować :P
-
Witam Krysialku,to faktycznie masz dobrze,już nie musisz biegać po kawiarenkach internetowych
Aleś mi narobiła chęci z tym winkiem,że też sobie lamkę wlałam
i też sączę.
Ja też teraz smaruję twarz kremem, a na to puder, bo jak trochę zmarznę to nos mam czerwony,więc jak napudruję to nie widać
Miłego weekendu
-
Hejka!!
Chciałam tylko Wam zyczyc miłego wekeendu i wypoczynku. Przez cały tydzień bardzo uwazałam co jem, a przed chwilka pozarłam pare ciastek w czekoladzie,juz mi tak straszliwie słodkości brakowało. I wiecie co?Od razu czuję sie lepiej ,a juz nie wspomne jak mi sie humorek poprawił.Ale jestem głuptas . Nigdy nie schudnę bo uwielbiam słodycze.Acha.czy słyszałyscie o cudownym leku na odchudzanie ADIPEX? Podobno w Polsce jest jeszcze niedostepny.Żona mojego lekarza rodzinnego ( a moja kolezanka z pracy od 2 tygodni go uzywa) Ten lek działa na osrodki głodu w mózgu i sprawia ,ze sie wcale nie jest głodna.Zjada 2 wafelki ryzowe, jabłko, na obiad to co akurad ma w domu(gotuje gosposia).Przy tym wysmienicie się czuje, ma mnóstwo energii i chęc do życia.Przez 2 tygodnie zgubiła 3 kg.Lek ten kupiła za posrednictwen internetu. uwazam ,ze jest odwazna,ja bym się bała go zazywac. Co Wy na to dziewczyny? Chciałabym poznać Wasze opinie.
Pozdrawiam serdecznie ,szczególnie Krysialka. Ficanka.
-
O kurcze blade, tu tez sączą winko, nie....... nie dam sie skusic
Krysialku, świetnie że masz tak tanio, ja płacę prawie 80, mam z kablowki.
A z popękanymi naczynkami to trudna sprawa, bo podobno strzelaja nawet od nadmiaru kawy, słonca, nie mówiąc juz o alkoholu i mrozie, czyli najlepiej nie przejmowac sie, bo nic nie bedzie z przyjemnosci, korektorem i pudrem potraktowac i jest ok
-
-
Hej Dziewuszki, goście pojechali to teraz siedzę i nadrabiam zaległości, no i biorę się ostrzej za siebie , bo trochę wszystko zaniedbałam
. Jeśli chodzi o problemy naczyńkowe, to czytałam , że powinno się używać kremów z wit.C, która uszczelnia naczyńka. Ja znam taki krem z aVonu, bo go używałam i był fajny. Bardzo dobre rezultaty daje też stosowanie kremu z tzw fioletowym listkiem z amerykańskiej firmy Forever Living Product ( dystrybucja wyrobów aloesowych), tylko trzeba znależć dystrybutora, bo to jest sprzedaż sieciowa.
Co do leków- nie mam zaufania, przerobiłam ich już wiele przez lata i żaden nie był skuteczny, a nawet niektóre niszczyły zdrowie, jesli nawet schudłam na czymś w ciągu kilku miesięcy występowało jojo. Ale może nowe badania umożliwią znalezienie skutecznego "wspomagacza". Swoją drogą ciekawa jestem czy któraś ma doświadczenia ze stosowaniem Aplefitu? Oczywiście tylko jako wspomagania, z diety nie rezygnuję, trochę gorzej z gimnastyką .Buziaczki dla wszystkich
-
KRYSIU DZIEKI ZA HUMORYSTYCZNE PODEJSCIE DO ZYCIA
FAJNIE ,ZE TAK TO SOBIE ZALATWILAS I BEDZIESZ Z NAMI
A PROBLEM MAMY TEN SAM
JA MAM PRAWIE NA CZUBKU NOSA TAKA KROPKE
POZDRAWIAM SOBOTNIO I DO NIEDZIELI
-
[b]witajcie --oj mułowato chodzi mi ten net
przedtem w godzine obleciałam wszystkie wątki a dzisiaj 2 godziny siedze i jeszcze mam zaległości .
Filigre ja tez tak płaciłam -było to troche szybsze ale po kiesy dawało
po za tym połowe miesiaca mnie w domu nie ma więc troche wąż mi w kieszeni zasyczał
Ficanka ,a ja czytałam ,że zadne środki nie gwarantują schudnięcia na stałe
to jest choroba jak u alkocholika - trzeba nauczyć sie zdrowo i dobrze odzywiać -wyjścia nie ma . Skłonnosci mamy po rodzicach bo dziedziczymy kuchnie a wiec
domowe smaczki to nawyk.
Jak najdalej od chemi .
matkamafii -masz racje -a co do tych kremów -to tez dawniej w aptece rózniste kupowałam -ale to tylko był podatek od nadzieji . Teraz to juz nawet nie mam kompleksów -przyzwyczaiłam sie -jak Psotula
-gdzie tego nosa wsadzałaś??
Bewiczku przespaceruj sie w górną częśc miasta
tam tyz piknie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki