-
Witajcie po swietach
....to juz jest wtorek...ja ja stale siedze w pniedzialku
Jakoze u nas swieta sa obchodzone zgola inaczej niz w Polsce,to tez moje jedzenie ograniczylo sie do ryby z rusztu,kukurydzy*takiej na kolbie),a w sobote na proszonym obiedzie mielismy szaszlyki,czego ja nie ruszam,bo to z kolei moze ruszyc moje kamyszki w woreczku zolciowym(zaczynam byc swiecie przekonana,ze je mam jednak,ale dowiem tego na pewno dopiero w piatek),wiec mialam pol sucej pyrki i mikroskopijny kawalek miesa z tegoz szaszlyka i co? I cierpialam.
Tak wiec....obzarstwa nie bylo.
Teraz pije kawe,pozniej zjem platkow,a na obiad kawalek zgrilowanej piersi indyka,kukurydze(dwie jeszcze zostaly) i zielone szparagi z wody.
Jaka interesujaca(?) uczta!
I pojde na szybki 30-min.marsz!
a teraz jestem ciekawa czy mnie nie wyloguje
-
nie martw sie wszystkie jestesmy takie napompowane, ja niestety skusiłam sie na poświateczne łakocie i wyżarłam wszystkie i mam spokuj
teraz trzeba poczekać aż zejdzie, a z tym logowaniem to mozna szału dostać
-
Też jestem gruba jak balon po Świętach!!!! Tez wykańczałam łakocie i inne kalorie! Ale teraz już można żyć skromnie i nadobnie. Czego sobie i Wam życzę poświątecznie
-
pozdrowienia [img]w.gify.biz/gify%20kreskowki/gify-Garfield/garf0014.[/img]
-
Już myślałam, że ze mną coś nie tak , bo muszę się sto razy logować, ale widzę że to epidemia i jeszcze tak całkiem nie odwykłam.
Pojawiłam się, złożyłam sobie parę zdrowych i krzepiących obietnic i co!!! i nic....
Ale wiosna u nas w całej pełni, szafa pełna ciuchów chwilowo ( mam nadzieję ) niedostępnych - nadszedł czas na powrót, niestety póki co na tarczy.
Krysialku, ciekawe jak Ci tam Wodniczek , nomen-omen przepływa ?
Ja dzisiaj otrząsam się po świątecznych szaleństwach, jakoś dochodzę do siebie a jutro w ramach pokuty dzień jabłkowy.
Ja mam w domu dwie nastoletnie czarner dziury, ktore pochłonęły dzisiaj wszystko co tylko dało się zjeść, więc na szczęście od takich poświątecznych porządków jestem uwolniona.
Pozdrawiam gospodynie i wszystke dziewczyny też.
-
Krysialku, jak tam wodnikowanie
Ja narazie nie wchodzę na wagę , bo jeszcze dojadam , myślałam że w pracy dziewczyny mi pomogą, ale one też z chęcią się dzielą światecznymi smakołykami , już tyle razy mówiłam ,że nie będę tyle szykować, ale co święta to samo
Pozdrawiam
Chyba zaczynasz z nami SB
-
Witaj Krysialku, jak tam po świętach???
Bo z tego co widzę to u większości dziewczyn balonikowato!!!
Pozdrawiam serdecznie CELA
-
krysialku witaj po swietach mysle,ze po tym wodniku wyszlas na prosta
pozdrawiam
-
Rany Chrystusa!Ja nie moge tu wejsc od kilku dni!Jak Wy to robicie?
-
du.....a!!!!!Nie chce mi sie juz pisac!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki