-
Krysial- ja wiem, ze takie jedzenie jest malo sycace i szybko sie glodnieje, ale ja na razie nie moge tluszczu :( a wogole to zostaly mi prawie wogole same weglowodany i chude mieso ale tylko gotowane, no to ja dziekuje za ugotowana piers kurza bleee Kiedys zywilam sie glownie miesem, rybami, serami i jogurtami a miedzy tym jakis owocek i chudlam jak zwariowana , a teraz to zupelnie sie pogubilam bo taka dieta nie dosc , ze mi nie lezy to jeszcze zupelnie sie nie orientuje w potrawach jakie mozna przyzadzac z tak ograniczonego zasobu :cry:
Dzis mi sie zamarzyla wiosna, przegladalam sobie zdjecia z zeszlego roku jakie robilam kwatkom na dzialeczce i ta zielona trawa...
Robicie sobie jakis postne postanowienia ?
-
Witajcie!
Czarna - oj, wyobrażam sobie co czujesz! Ale na pewno wszytko będzie dobrze - świetnie, że robią dokładne badania, więc na pewno się uspokoicie i będzie wiadomo co to, jak postępować, ewentualnie leczyć. W tym wieku - rozwojowym - to z jednej strony rózne dziwne skoki się odbywają w organiźmie, a z drugiej tenże organizm ma niebywałe zdolności regeneracyjne i mnóstwo sił witalnych. Więc na pewno Twoje Dziecko szybko wyjdzie z tego i ten epizod będzie tylko wspomnieniem. Wiesz już coś więcej? Zaglądaj tu do nas, koniecznie! Ja na sobie tez doświadczyła siły wsparcia "ciotek z Forum" ;) (jak mówi Elach), w trudnym momencie, kiedy mój Tata był hospitalizowany... Trzymaj się i uściski dla Córki :)
Krysial - zdolniacha z Ciebie! :) Super, że masz wykresik, i to taki wiosenny, aż motywacja wzrasta! ;)
Siba - jeszcze nawet się nie zastanawiałam nad postem, może to faktycznie jakiś pomysł? POłączyć przyjemne z pożytecznym, no, nie - cielesne pożytki z duchowymi ;) Np. ograniczyć słodycze? (W moim przypadku tylko to byłoby umartwieniem, bo mięsa i tak prawie nie jem ;))
A Z tymi dolegliwościami żołądkowymi to mam tak samo - dieta 2 dni, a potem jak wygłodniały wilk - zjadam wszytko w zasięgu :roll: Mówisz, że też Cię dorwało? MOże to jakiś wirus, bo parę dni wczesniej moje dziecko miało sensacje przez 2 dni...
Aia - hehe, to ja też juz będę grzeczna ;) Też jakoś ostatnio, po tej diecie żołądkowej, nadrabiałam z nawiązką :oops: Może dziś poćwiczę...? CHociaż mam okres i trochę mi się nie chce :roll: Ale spróbuję...
Moje tereny faktycznie są łądne, zwłaszcza atrakcyjne zimą, ale ja z kolei bardzo zazdroszczę jezior (Tobie) i morza (frakcji nadmorskiej). Bo jednak łażenie po górach nie jest tak przyjamne jak pływanie :wink:
pozdrawiam :)
-
:D :D :D
witam babeczki
Jejku ,nie chwalcie mnie tak ,bo ja naprawde jak mlot siedziałam nad tym chyba
ze dwie godziny :? Aia --sałatke to ja robie tą prostą -nazywam -kartoflaną
i tą najbardziej lubie 5 ziemniaczkow ,3 marchewki 3 pietruszki 4 jaja na twardo
1 ogórek kiszony ,pora ,pól szklanki fasolki białej .Jarzyny gotuje w łupinach .
Po ugotowaniu ,obieram ,kroje w kostke ,dosalam ,pieprze i mieszam z majonezem
swidnickim[najlepszy] Mysle ,ze ta prosta tradycyjna sałatka jest najbardziej popularna i lubiana . w dodatku pasuje na każdą okazje i do śledzia też.
Siba ,to co Ci właściwie jest ?z żolądkiem nie ma żartów ,odchudzać to my sobie możemy --ale pozbawienie organizmu pożywienia to zagrożenie dla zdrowia.
Jesteś młoda więc same węglowodany :( :( ,troche gorzkiej czekolady ,ziemniak jakieś warzywka -ale to tylko dla pracy mózgu a dla życia ,bialko ,dla energii tłuszcz. Większośc witamin przyswajalna jest w tluszczach
-może spróbuj oliwke ,masło albo tłusty serek , zeberko ,golonke.
A jajka lubisz ? --tu masz białka i tłuszcz o najlepszej wartości biologicznej.
Pijesz na śniadanie kakao zamiast kawy? ,sprobuj -a jak do tego dodasz żółtko to zapewniam cie ,że do obiadu nawet nie pomyślisz o jedzeniu.[tylko nie słodż]
Czarnej nie widac chyba siedzi z corką a ,Batorek ?-wracaj bo znowu zaczniesz nam grzeszyć. Ajka --ja nie mam nic z żoładkiem ale nieraz z nerwow to nie licze ile wrzucam
a najgorzej to w towarzychu :( to jest chore:(
Anamat dzięki -wieczorem bede znowu próbować .
-
kurcze dziewczyny ,nie ten cycek wycisnelam :(
czy mozna na stałe wycisnać [powiadom gdy ktos odpowie??]
teraz to dopiero będzie mi sie mylić
-
Czolem zalogo :lol: :lol: :lol:
Dzisiaj post wiec postanowilam wodnikowac, jestem poprostu swietna :!: udalo sie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
ale tylko do godz.16 :oops: :oops: :oops: :oops:
a potem fryteczki i paczka torcikow wedlowskich :wink: :wink:
zycie jest piekne :lol: a ja glupia :!: :!: :!:
no ale tak nie calkiem bo pedalowalam 30 min :wink:
Trzymajcie dietke a ja lece ja gonic :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
http://www.madzia.olp.pl/christmas/linia3.gif
-
jejku dlaczego kwiatki znikły
-
uciekla ci koncowka taga zostal tylko [ a reszty nie ma , powinno byc [/img] :D
-
to co sie stało ???, że ta końcowka zginęła???
wstawiłam na piechote --może sie uda[/img][/url]
-
Krysialku - w pierwszym tagu jest tez blad , bo jest [/img] a to stawia sie po adresie url , w pierwszym powinno byc [img] czyli
[img]tu wstawiasz adres url[/img]
Czasem jak sie wchodzi do swojego profilu to nie wiem dlaczego te koncowki uciekaja chociaz nic tam sie nie robi. Jakis felerek :D
Dobrze, ze mi podpowiedzials te jajka i kakao , dzis mama tez mowila mi jak jej kiedys kakao na zoladek dobrze robilo, z ogromna checia wypije :!:
-
To ja tobie dziękuje ,ale już w profilu nic nie będe grzebać
chcialam jakąś mordke wstawić a tyle rabanu sobie narobiłam :oops:
-
-
Krysial- ciesze sie, ze ci sie udalo przywrocic kwiatki :)
A mam pytanie do wszystkich : gdzie w profilu mozna wstawic z jakiego jest sie miasta ? Ja wogole nie mam takiej opcji w swoich ustawieniach konta :( Albo jakas slepa jestem.
Wlasnie pije kakao , wspaniale jest !! Przedtem zjadlam dwie kromki chleba z lososiem , bez masla. Moze to troche misz-masz- wedzona ryba z kakao , ale mi to nie przeszkadza :D
-
Witajcie!
Zaraz idę do pracy, jutro cały dzień pracuję, weekend chyba też...
Dziś jestem złym przykładem zdrowego stylu życia, bo jutro mam stresujące wystąpienie, wiec się pocieszam przegryzkami :roll: Kanapki z wędoną mekralą zapijane kakao też zaliczyłam, więc mamy dziś podobne zachcianki, Siba ;)
A miejscowość znajdziesz taką drogą:
na samej górze na tej stronie, gdzie teraz jesteś klikasz "WYJŚCIE" - potem znów na samej górze "MOJE KONTO" (a może od razu wystarczy wejść na http://ww2.dieta.pl/start.php) i tam masz w menu Twój profil - klikasz i modyfikujesz.
krysial że sie zapomina o takich tradycyjnych jarzynowych jedzonkach! Aż ślinka leci - zaraz jak tylko będę miała czas zrobię tą sałatkę.
pozdrówka :)
-
Cholender jasny! Wcisnęłam jakieś coś i skasowało mi całego posta.....Wrrrrr...... :evil:
No nic, może zdążę coś szybko napisać, zanim mój chłop po mnie przyjedzie.
Dziewczyny, dzisiaj się przeniosłam do innego budynku. Mam pokój zdecydowanie gorszy, bo w piwnicy i w dodatku z jednym (zakratowanym w dodatku) oknem. Ale jestem tu u swoich ludzi i bardzo się cieszę. W dodatku dzięki Bogu udało się przenieść mój stary numer telefonu i od razu podłączyć internet. Mówię oczywiście o pokoju w pracy.... :D A co się naganiałam, to moje..... :roll:
Krysialku, próbuj z tymi mordkami, a wcześniej czy później, ale na pewno się uda. Dzięki za przypomnienie o przepysznej sałatce jarzynowej i za konkretny przepis. Ja robię na oko i wychodzi różnie....
Sibuś? To co Ty kochana jesz?....Biedna jesteś naprawdę....
Ajka, ale w górach spalasz pięknie kalorie! A w jeziorze tylko jak jest ciepło....Ale oczywiście jedno i drugie ma swoje zalety... :lol: Nie mówiąc już o morzu.... :roll: :D
Elach, nie dziwię Ci się, że nie oparłas się Wedlowskim torcikom....Ja je wręcz uwielbiam....A wczoraj też nie byłam grzeczna....Ale dzisiaj też jest dzień.... :D I w dodatku nabiegałam się przy przeprowadzce.....
Martwię się o Czarną i Jej córkę.....
Pozdrawiam Was gorąco!
-
Ajka- dzieki , :D szukalam w zupelnie innym profilu , wogole nie wpadlam na to, ze na jednej stronie moga byc rozne profile 8)
Aia- ja na razie jem co mi wpadnie w lapki a moge to jesc, czyli tak troche bezmyslnie ( mam na mysli nie liczenie kalori) , ale to potrwa jeszcze tylko kilka dni, trafilam na serwis z cudownymi przepisami, ale musze sie dowiedziec czy moge wstawic na forum namiary na niego.Wszystkie potrawy maja podana wartosc kcal na porcje a jest z czego wybierac.
Buziaczki !!
-
:D :D :D
witanko babeczki
Siba e łosos to fajne jedzonko :P możesz więcej ale lososia chlebka niet,a kakao naprawde syci ,mam nadzieje ,ze nie słodzisz.Ja to sobie robie ze śmietanką :) a stronke podaj ,a co tam może znajdzie sie cuś
na aaaaaaaaa .tak na głodno odchudzanie nie idzie :)
Aia ,to Ty za kratkami?? :D jedna czekoladka malutka to nie grzech :D
a z mordkami wlaśnie próbowałam to kwiatki zgubiłam :( Jak tylko znajde czas to znowu będe mordować mordki :P
Ajka ,no to jak jest orka to będzie i do worka :D
wiesz ,sałatka jest dobra i ja uwielbiam ,ale kurna -kaloryczna :roll:
też w większości robie na oko ,ale ostatnio wszystko waze licze ,zebym miała świadomość ile wrzucam za drabine. Nawet placki ziemniaczane -tez dokładnie wyliczam
Anamat ,dzięki za ladnego misiaczka :D
Czarna napewno ma chwilowe problemy ale bardzo jestem ciekawa czy juz z córką lepiej . Ja dzisiaj tak sobie :?ok 1550 cal i w dodatku nic nie ćwiczyłam
byłam troche na spacerze po sklepach -ale co to za ćwiczenia.
Dziewczyny ,jak liczycie kompot z suszu ?? często robie ,a nawet jabłkaz kompotu lubie zjeśc --tylko naprawde nie wiem jak to liczyć . daje szklance 80 kal -na oko
przeciez tego nie slodze
[b]cześć][b] ucze sie bbcode -ale to trudne
-
[color red]dlaczego to nie wychodzi?[color red]
[b]chyba odchudzać sie prościej[b]
-
Bo w drugim tagu brakuje ci / czyli powinno byc [/b] na przyklad :)
A super stronka z przepisami i kaloriami to http://www.winiary.pl/przepisy.aspx byc moze juz ja znacie, a jezeli nie to polecam :)
-
Czesc laseczki :lol: :lol: :lol: bo jak widze wasze paski to inaczej nie moge was nazwac :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ja bede miala paseczek jak zobacze znowu 6 z przodu a patrzac na ilosc kcal to jeszcze troszke potrwa :wink:
Dzisiaj mialo byc pieknie i dietetycznie, i bylo do godz.10. O tej porze zawitala do mnie kuzynka ktorej corcia studiuje we Wrocku.
Przyjechala z torba pelna prowiantu i z prosba czy finalny efekt moze dokonac sie w mojej kuchni :cry: :wink:
No i zaczelo sie, kuchnia pelna zapachow i ja skora do kosztowania i nie tylko :lol: :lol: :lol:
Dzionek zakonczylam na 1600kcal ale pedalowalam 40 min :!: :!: :!: :lol:
Siba stronka superrrrrrrrr :wink:
Troche wam zazdroszcze jak opowiadacie o wirze pracy, a ja nadal czlek bezrobotny :? :( :evil: ale nie jest zle niektorzy maja gorzej wiec nie bede narzekac :!:
Zycie jest piekne a jutro piatek, moze wiec same owocki :?: :?: :?:
Do napisania :lol: :lol: :lol: PaPa :lol: :lol: :lol:
-
Witam i pozdrawiam cieplutko
Rety Krysial jesteś już lepsza odemnie, czyli awansuję na pierwszą nogę komputerową w tym gronie :wink:
Aia gratuluję :!: , jak się nie pozbieram i nie zabiorę do roboty, to lada dzień mnie przegonisz. Podziwiam cię :!:
Sibuś świetna stronka, aż ślinka leci :D
Elach ja też się boję "paseczka", może dlatego nie staram się opanować umiejętności wstawienia go :oops:
Wbrew paskudnej pogodzie, życzę miłego dnia :D
Pa pa
-
Byłyśmy na drugiej stronie!!!!!!
Kochane, ja dzisiaj znowu zaczęłam jakoś nie teges.... :D (to słowa mojego dziecka.... :lol: ). Rano jechałam za miasto i kolezanka na drogę wzięła poduszeczki toffi (do żarcia, a nie siedzenia), a że nie jadłam śniadania, to ze 300 kcal zjadłam nimi. Później w pracy na drugie śniadanko twarożek z bułeczką (około 350 kcal), a do tego kupiłam koniaczek na nowy pokój, wypiłam co prawda mało, ale że miałam gości to kupiłam i cukierki wedlowskie i paluszki i pierniczki.....Zjadłam nimi znowu około 350 (ograniczałam się.... :roll: ) Mam 1000 na liczniku, a dopiero połowa dnia....
Lecę, bo chłop trąbi!
-
Hejka, hejka.... :lol: :lol: :lol:
widzę, że na wątku ruch, jak w ulu, wiele się dzieje.
Ja po kilku dniach laby wróciłam do pracy i.... już znowu bym poszła na urlop :wink: :shock: Takie zamieszanie, jakie się teraz dzieje + ciąg dalszy remontu w kolejnych pokojach , no istny groch z kapustą.
Z tego m.in. powodu, aby ulżyć sobie "emocjonalnie" poprosiłam konserwatora o jakieś narzędzie do niszczenia.... i dostałam jego samego ze śrubokrętem w ręku :shock:
Nawet nie zdawałam sobie sprawy, że to połączenie może być tak destrukcyjnym tandemem. Efektem tego ..... szafa w drzazgach, dodatkowy kawałek podłogi wolny i ja wielce usatysfakcjonowania, nie mówiąc o panu Stefanie, któremu ostatnio pewna pani dała osto w kość, więc przy niszczeniu szafy, były komentarze typu - a ty paskudna piiiiiiiii :wink: :wink: :wink:
A co do problemów, jakie Czarna ma z córcią, to jestem pełna obaw :?
Jeśli dobrze kojarzę to Jej młodsza latorośl ostatnio dość szybko i w bardzo krótkim czasie sporo urosła.... i tu bym szukała podstawy problemu.
Nie jestem lekarzem , ani żadnym paramedykiem, lecz pamiętam jakie kłopoty miała moja koleżanka z szybko rosnącą siostrą (ona ją wychowywała). Teraz dziewczyna ma 183 cm wzrostu i właśnie jest w szpitalu w stolicy po 2 (w ciągu tygodnia zrobionych) operacjach na kręgosłupie, bo nagle straciła władzę w nogach, czucie od pasa w dół.... poprostu :shock:
AJKA,
mimo, że to weekend w pracy mama nadzieję, że nie będzie ciężko i lekko sobie popracusiujesz :P :P :P
AIA,
wszystkiego dobrego w nowym pokoiku :wink:
Fakt to przykre, gdy warunki zewnętrze są takie przygnębiające - piwnica, kraty w oknie - ale skoro atmosfera i ludzie wspaniali, to mam nadzieję, że to wynagrodzi Ci te niedostatki. A z tego co piszesz to parapetówka była przednia, co :?: :P :P
SIBA,
dzięki za adres do stronki. Jetsem zupełnym antytalenciem jeśli chodzi o gotowanie, więc się baaaaaaaaaaaardzo przyda żeby coś wynaleźć chudego i smacznego przede wszystkim, bo te moje popisy kulinarne, gdy szykuję coś chudszego są fatalne w smaku :roll: :?
ELACH,
eeeeee, to się nazbyt nie rozbujałasz z tym łąsuchowaniem , skoro na 1600 kcal zatrzymałaś :P , nie bądź taka surowa sama dla siebie, bo wiele osiągnęłaś, a ta drobna potyczka, która się Ci przytrafiła tylko jest wskazówką, co robić żeby nie nadrobić.... kilogramów :wink:
SZANE,
witaj....jak miło, że powoli wychodzisz na świat, jak ślimaczek ze swojej skorupki. Nic się martw..... ślimaczki są może powolne, ale uparcie dążą do miejsca, gdzie będzie im dobrze, więc i Ty tam dotrzesz, a my Ci w tym ochoczo dopomożemy :P :D :lol:
KRYSIAL,
ja taką sałatkę robiłam w ubiegły piątek na życzenie mojej Teściowej. Według niej tej sałatki zawsze trzeba zrobić dużo i robię jej dużo, ale jem tak sobie, bo najbardziej mi smakuje taka od razu zrobiona, a potem już tak sobie :roll:
ANNAMAT,
jaka piekna owieczka :lol: :lol: :lol: :lol: taka cieplutka i przytulna, ech :!:
Trzymajcie się cieplutko, paaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :P :P :P
-
:D :D
witajcie kobitki nocką --jakoś wstyd mi ,ale w dzień za cholere nie mam czasu siąść do kompa . To tak jak z telewizorem ,musze mieć wylączony ,żeby coś zrobić ,bo inaczej zawsze cos interesującege jest do obejrzenia ,a komputer jeszcze gorszy zlodziej :roll:
Szane ,witam cie - nie chwal mnie bo sama jestes 100 razy lepsza -,po za tym
te ozdóbki już mi raz znikly i musiałam wszystko od nowa :D
No i co z Tobą ,że tak rzadziutko zaglądasz ,chyba ,że masz inne ciekawsze stronice to sie pochwal --bo ja wszystko pogubiłam co lubialam i musze odzyskiwac
ale z tym nowym programem to sie gubie .
Ellach ,nie wiem co ty robiłas -ale napewno jesteś zdolną babką skoro tak długo pracowałas --a na lewo też nic dla siebie nie możesz znależc?
a z utrzymaniem wagi do zawsze trudniej niż schudnąć --bo czlowiek stresy zagryza
Jado ,jejku to ty nerwowa babka jesteś -ja śróbokrętem walczysz z szafami :)
zawsze to pare kalorii mniej :P
tez myśle ,ze chyba Czarna ma poważny problem -byc może jest teraz w Warszawie.
Siba ,mówiłam ,że dziewczyny ucieszą sie stronką,mnie też sie podoba
tylko ja będe korzystać z tych szybkich i prostych -bo jestem z grupy leniwców.
Aia -qurcze mnie też tak ciągnie do slodkiego ,chyba kupie sobie jeszcze jedno opakowanie chromu --moze od tych ograniczeń czlowiekowi czegoś brak .
no ide juz spać dobranoc
-
Dziewczyny ,czy wy też macie uczulenie na ekran od komputera??
zakładam słoneczne okulary na swoje i wyglądam jak cyklop.
Ostatnio niepotrzebnie zakupiłam antyrefleksy i są do du....
a moze te po gwarancji już tak mają????? :(
-
Powitanko :D
Jado trafiłaś w sedno z tym ślimaczkiem :!: Faktycznie wlazłam w skorupkę i trudno mi z niej "rożki" wystawiać. Nawet swój pamiętniczek trochę zaniedbywalam :oops:
Ale czas budzić się z zimowego snu, moja ciepłolubna natura została wystawiona na ciężką próbę :evil:
Oczami wyobraźni widzę już pierwsze zielone listeczki i tak przetrwam (mam nadzieję) do tej prawdziwej wiosny :D
Czarna mocno ściskam kciuki za twoją córcię i ciebie :!:
Ajka za twojego tatę też :!:
Ja w tej chwili mam w domu szpital, położyło wszystkich oprócz mnie. Ale numer :wink:
wyszlam na najzdrowszą osobę w domu, za tą "opokę", która musi to wszystko w garści trzymać :twisted:
Pozdrawiam was wszystkie bardzo, bardzo cieplutko :D pa pa , do "zobaczenia"
-
Ooooooo, naprawdę ruch tu jak na Marszałkowskiej.... :D
Jado, :D pan Stefan to mój szef.... :D Właśnie przed chwilą tu do mnie zajrzał, a ja wykańczałam resztki z wczorajszego koniaczku..... :D :lol: Nie, nie żebym była jakimś dyngolem, tylko do herbatki na rozgrzanie.....Mam nadzieję, że nic nie poczuł..... :D :lol: :D
A wiesz, że wlaśnie wczoraj dokładnie rozważałam powieszenie w domu worka bokserskiego dla rozładowania emocji od czasu do czasu, wiem, że wyładowanie się fizycznie uspokoiłoby z pewnością moją wybuchową psychikę.....Tak więc zazdroszczę Ci akcji ze śrubokrętem..... :D
Krysial, jesteś niesamowita z tymi późnymi wpisami... :D Ja o tej porze już dawno smacznie chrapię. Fakt, że wstaję wcześnie (5.30-6)...Mówisz, że masz uczulenie na komputer?....Są zdaje się takie specjalne nakładki na ekrany monitorów, popatrz ile takie cuda kosztują, może by pomogły?....Ja mam coś takiego na jarzeniówki w pracy....Jakoś oczy mnie bolą.....
Szane! Wychodź ze skorupy! Owijaj się w ciepłe polary (na razie) w oczekiwaniu pierwszych wiosennych promyków! :D
Czarna? Daj znak życia....
Ajka? Co słychać?....
Elach? Jak tam wodniki, rowerek i psina?....
Pozdrówka!
-
caly dzień ucze sie tej kolorowanki ot stara baba nie ma co robic
chyba będe musiała to sobie na kartce przepisać bo nigdy nie wiem w co sie wcisnąć [/quote]
-
Aia ,jak pracowałam to tez tak miałam ,dlatego wiem ,że ty z pracy spoko można tekścik wysłać ale w domu ,jak póżno sie wstaje to moge zasiąśc do kompa tylko wieczorkiem. Zreszta ,moj stary namiętny gracz też komputer okupuje
dzisiaj cały dzień leje nawet wyjsc z domu sie nie chce za to jest okazja poćwiczyć paluszki
-
-
to ja znów
Krysial!!! :shock: napisalas piekny tekst u szansy...az mnie zamurowało :P .Słowa życiowe ,płynące z serca i mądrości życiowej,Naprawde jestem pod wrażeniem,nawet twej wagi ,bo ja sie nie przyznam ale ,bo u mnie klapa na całej linii ,ale cosik próbuje po malutku.
Papatki dla miłych 40-stek Fitucha -grubucha :wink:
-
Brawo Krysialku kolorowanka już opanowana na medal ,szlaczek z wagą też, napewno reszta też będzie prosta. Ja to mam dobrze ,jak coś mi nie wychodzi to zlecam to mojej Ani i Ona mi robi porządek na stronce. Pewnie bym to i sama zrobiła ale już jakoś nie mam czasu i ochoty na studiowanie przepisów.
Ja też jestem Nocny Marek, najcześciej można mnie tu spotkać jeszcze po 24,00.
Życzę wszystkim 40-latkom i nie tylko , słodkich snów i pieknej niedzieli.http://www.ga.com.pl/foto19/08077x.jpg
-
Cześć Krysialku !!!
No no coraz lepiej ci idzie to kolowanie jeszcze troszeczke i będziesz mistrzynią.
Pytasz się mnie co to znaczy zamknąć tagi, zamyka się w ten sposób wszystkie otwarte kody html np: pogrubienie tekstu czy kolor tekstu ale tylko wtedy kiedy nie zamkniesz ich wcześniej :wink:
http://www.andrea-schroeder.com/vtabor/tabor23.jpg
Powodzenia !!!
-
Czesc dziewczynki :lol: :lol: :lol:
Chociaz to co Krysial napisalas u Szane dalo mi duzo do myslenia :?
ALE MUSIMY UFAC PRZEZNACZENIU ZE TO CO NAJLEPSZE JEST JESZCZE PRZED NAMI A POZYTYWNE MYSLENIE PONOC CZYNI CUDA
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Musze tak myslec bo cholender ni jak nie moge wskoczyc na dobry tor w mojej dietce a czas leci wesela sie zblizaja :evil:
Wsobote zamiast dnia owocowego byl dzien cukiernika :evil: :evil: :evil:
ale jak bylo milo :lol: :lol: :lol:
Jutro napewno bedzie dzien wodnika, to przynajmniej mi wychodzi bez problemu :wink:
Aia z rowerkiem mam pewien problem chociaz to raczej z moim rozsadkiem, pedalowalam od tygodnia po pol godz.ale ostatnio doszlam do 40 min i czulam ze cos wyjatkowo mnie to meczy.
Normalnie czlowiek powinien juz wczesniej przestac a ja mimo pedalowania na siłe cieszylam sie ze zaliczylam 40 min, efekt jest taki ze znowu bola mnie stawy i przygarbilo mnie jak stara babke :!: :!: :!: :!:
Ale dzisiaj startuje ponownie i koncze na 10 min i przez ten tydzien napewno nie przekrocze 20 min i zobaczymy co bedzie dalej :wink:
Moje psisko zdrowe jak rydz a niedlugo zacznie sie dzialkowanie wiec oboje bedziemy mieli okazje do poprawy naszej kondycji :lol: :lol: :lol:
Zapraszam jutro na czerwona herbatke :lol: PaPa :lol: :lol: :lol:
-
-
Widzę,że odchudzanie po czterdziestce jest bardzo wesołe. Ja dziś zaczęłam dietę kopenchaską. chcę z 63kg zejść do 55 - no może do 57 (przy wzroście 164cm. Niestety nie mogę tak ładnie malować, bo mnie dzieci od komputera wyrzucają.
-
:D :D :D :D
Witam was kobitki
Qurcze posta mi zgubil :( :( :( :(
Dorfa to obie tak sobie nockujemy -wszyscy śpią i nie ma kurateli co??
Bikuś ,jakie piekne prezenty :D śliczna kicia -mam na ich punkcie kota . :wink:
ale waga --cudownie oby tak dalej -ty już jestes zgrabniacha.
Anamat -może wreszcie będe miala takiego slicznego wnusia --dzięki. :D
a ja ćwicze paluszki i to jeszcze na waszych topikach . ale jestescie młode
to zawsze lepiej doradzicie takiemu łosiołkowi.
Elach tej konsekwencji wodnikowania ci zazdroszcze ,wiesz slyszałam ,że dla zdrowia czlowiek powinien jeden dzien w tygodniu powodnikować .
Ja tak mówie a sama :oops: Jutro spróbuje ale jak siebie znam to :oops:
Fita ,no wiesz troche mi nawet glupio ,ale gdzie sobie ponarzekam
co do wagi -najgorzej jest zacząć --a zwłaszcza na głodno. :(
Nie powinnaś sie spieszyć tylko przekalkulować --nie ma wyrzeczeń większych na diecie niskowęglowodanowej. nie musisz wprowadzać do meni drastycznych zmian
tylko wybieraj ze stołu produkty białkowe.Policz --bulka 250 -cal a kotlet -sch.300 cal
jabłko 70 a-jajko 80cal. pączek 350 a topiony serek ----250-350
można takich wiecej przykładow Ja wybieram te konkretne dania .
po jajeczniczce dopiero póżnym popoludniem jestem głodna.
Inna sprawa ,ze luuuuuuuuubie jeśc nawet nie będąc głodna :( :(
Nie pisz tak o sobie bo idzie wiosna ,już następna i najwyższy czas brać sie za siebie.
Danusia witam Cie --niejedna by chciala mieć Twoje wymiary 8) .
Ty z takim rozmiarkiem startujesz ? czy to troche po obróbce wstępnej?
Jezeli wytrzymasz ta drakońską diete? chyba chcesz do telewizji :lol:
Co do umienia ,to jesteśmy dwie ja też mam duże jeszcze problemy
ale tu za to w dupe nie dostaniesz wiec sie nie przejmuj . Jeszcze dziewczyny ci prezent podeślą :D
dobranoc chudzinki
-
-
-
-
Witajcie!
Pranie, sprzątanie itd. czeka, a ja tu przy kawce mknę do Was ;) Teraz mam niesłychane 3 godziny w poniedziałki, bo rodzinka w szkole i pracy, ja idę na popołudniu, więc jestem SAMA W DOMU!!!!! :D Mogę ćwiczyć, byczyć się, robić zabiegi kosmetyczne, albo jechać na basen. Na razie jeszcze nic z tego nei robię, tylko się upajam wolnoscią ;)
A tego mi właśnie trzeba, bo ostatnie dni spędziłam w kieracie - w piątek na tyle intensywnie gadałam, że na weekend zafundowałam sobie podrażnienie krtani. A też wypadało coś się czasem odezwać ;) Jakie szczęście, że nie jestem nauczycielem, długo bym nie pociągnęla z takimi strunami głosowymi ;) No, ale dzisiaj już jest OK :)
Z dietą nie mam ostatnio nic wspólnego, aż dziw, ża jem bez konsekwencji w wygladzie ;) Najśmieszniejsze jest, że teraz wśród znajomych zaczęłam uchodzić za SZCZUPŁĄ i uważają, że jak jeszcze schudnę, to już będę szkapowata ;) ALe te 2-3 kg jednak mnei kuszą. Wosna sie zbliża, mam ochotę na ciuszki blisko ciała. Wiem, wiem, mogłoby to załawić pływanie&rower&ćwiczenia. Na pewno się zmobilizuję. Siostra (50 lat) mnie namawia, żebyśmy latem pojechały na rowerach na Białoruś, ale boję sie, że jej nie doścignę kondycyjnie, bo ona to dziennie ciupie ok. 100km :roll:
A wiosnę zaczyna być czuć!!! DZisiaj śliczne słoneczko wyszło i śnieg zaczyna powolutku topnieć , więc i nowe siły może w nas wstąpią?
Pozdrawiam Was wszytkie Walentynkowo:
Aia -ja też pracuje za kratami, ale mam gęstą firankę i tego nie widzę ;)
Szane - jak masz dołek, tzn., że za chwilę będzie znów lepiej, sinusoida ma to do siebie...
Fita - jak się cieszę, że Cię widzę :)
Krysial - ambitna z Ciebie dziewczyna! Robisz postępy w kolorowankach!
Bike, Dorfa, Anamat - jakie śliczne nam tu obrazki dajecie :)
Danusiaj - witaj, i zagladaj do nas czesto :)
Elach - podziwaim tego Twojego WODNIKA i zapał do pedałowania też, znów zaczne Ci towarzyszyć, bo się ostatnio zaniedbałam :oops:
I życzę każdej z nas, żeby nigdy nas nie opuszczała MIŁOŚĆ WŁASNA! ;)
http://www.gifart.de/gif234/liebe/00004756.gif
całuski