Wątek: odgrubianie to w Nowym Roku wezwanie

witam was kobitki
Joko ,jejku jak mi Cie szkoda -czy Ty nie zabardzo schudniesz przez tą chorobe.
Taka juz z ciebie drobinka .
Luizku chyba niezałapałam o tym winku z kartofliska moze chodzi o wóde???
to tylko do herbaty -bo mam słabą głowe -ewentualnie żołądkowa .
a wytrawne staram sie polubić bo mało kaloryczne -a mam wyjście????
Nad odrą byłam z kolezanką -bo młodziez jakies Juwenalia urzadza
ale wiatr sie zerwał - i długo nie byłam --wystarczyło ,ze4 zaliczyłam -ciacho i piwo
Bewik -to i u nas nienajcieplej a już po 18-stej zaczeło padac i do tej pory leje
niby dobrze ,ze w Maju pada -ale chce sie troche ciepełka i przewietrzyć troszke ciuszków :P

bo wieja damskie wiatry

u nas dzisiaj tez ale fajnie spedzilas dzien krysialku

jokojama, a gdzie mieszkasz,bo u nas tez jest dlugi weekend (Victoria Day)
pozdrowka

WITAJ
JAK NIE O JEDZENIU TO ZNOWU O JAKIS % OJ DZIEWCZYNY U NAS W MIARE LADNIE .WIECZORAMI CHLODNO NIE PADA I MUSZE PODLEWAC SWOJE KWIATUSZKI
KOLOROWYCH SNOW

O jakie apetyczne tematy , a naleweczki lubicie ? Mam z zeszlego roku nalewke jezynowa, jak dla mnie troche za slodka . Ze zbioru 2004 mialam nalewke z czerwonych porzeczek, to byl rarytas, wytrawna , z cudownym zapachem i kolorem. Ale poszla nie wiadomo kiedy A i mam jeszcze biale winko z zeszloroczych winogron wlasnej hodowli , tyle ze jakies dziwne Pierwszy raz robilam wino i jakos tak zalatuje koniakiem, ( ktorego nie lubie) . Chyba jest bardzo mocne jak na wino Jednym slowem , jak ktos mieszka blisko i lubi mlode winko biale zapraszam na degustacje

A nad morzem ogolnie deszcz , chociaz teraz wyszlo sloneczko ale tak mizernie , strasznie zimno i wieje . Dwa dni temu tak przemoklam na deszczu, ze nawet pieniadze w portfelu mialam mokre

Pozdrawiam !!

Pozdrawiam

Krysialku, ja tez mam naleweczki z ubieglego roku , zapraszam na degustacje, mam z przepisu mniammniam, truskawkowa, pyszna, z wisni, to juz sie konczy i jeszcze orzechowke (dobra na zoladek)ale w smaku beeee,
Milego tygodnia

Zamieszczone przez krysial

witam was kobitki
Joko ,jejku jak mi Cie szkoda -czy Ty nie zabardzo schudniesz przez tą chorobe.
Taka juz z ciebie drobinka .

Nie sadze,zebym byla drobinka,ale schudlam juz sporo(jak na moje cielesne warunki)
I niech spada,bo ja naprawde nie lubie rezygnowac z jedzenia.
zarcie jest dobre i do zarcia,wiec czemu nie jesc?
A na diecie trzeba....zwaszcza,ze po tym zabiegu na sucharkach sie zyje przez iles tam dni
Zgroza.
teraz pogoda.
U nas(i w calym na szczescie Ontario) jest tylko +2.Zwazywszy,ze dzis jest 21 maja.
Prawie czerwiec i taki syf!!!

Ide kupic moje kwiatki(impatiens),ktore sadze co roku na lato.

witajcie kobitki
Leniuch dzisiaj we mnie wstąpił ,że nawet nigdzie nie wyszłąm -zreszta zimno
i nic sie nie chce . Podywanowałam troche ale naprawde tak z łaski :P
Siba to trzymaj zapasy wino im starsze tym lepsze a nóz która do sopotu
na wczasy wyjedzie
bewik -a ja też mam winko i jak ci mówiłam tym razem sie nie migniesz
a w razie czego wez ślubnego.
Joko a ta drobina na zdjeciu to nie Ty???? a co do jedzonka to ci powiem ,że im dłużej sie odchudzam tym mam wieksze skłonności do tycia --no i co ja narobiłam
Ajaka -gdzies ty sie dziewczyno przez tyle czasu podziewała?
Misialku -to u was też zimno??? rany kiedy to lato wreszcie będzie.

Witajcie Dziewczynki!
U nas przynajmniej jest cieplutko i słonecznie Co ma swoje plusy, ale i minusy niestety, bo wypada na tę okoliczność więcej ciałka pokazać, a do pokazywania nic szczególnego nie ma ma Znów się biorę za siebie, bo terminy wyjazdów rekreacyjnych mnie gonią. No muszę nabrać kondycji! Czego i Wam życzę

Witaj Krysialku
Ja wczoraj wyciaglam mojego slubasa na spacer, zeby kosci rozruszac i zlapac swiezego powietrza, ale jak wracal to sapal jak lokomotywa ze zmeczenia , moze dzisiaj tez sie da wyciagnac na jezioro
Pozdrawiam