Wątek: odgrubianie to w Nowym Roku wezwanie

Dziękuję wszystkim. Rzeczywiście mam tu wsparcie i moc do walki, jak teraz informuje mój strażnik!

Krysiaczku Ty znowu wyjechałaś ??? rozjazdowa babeczka z Ciebie ,ale rozumię mus to mus pozdrawiam i poobijaj sie troszkę

Pozdrawiam

przywędrowałam z poranną kawusią - moze ktoś mi potowarzyszy?

witajcie
w nocy wróciłam -z Bieszczad i jeszcze musiałam forum odwiedzić.
Było jednak chłodnawo a ja w zakiecie zamiast wziąć grubą kurtałe
-więc nawet za dużo nie łazilam.sprawy pozałatwiałam chyba pomyślnie
-szybciej tam sie nie zjawie jak w lecie . co do jedzenia to chciałam sie dzielnie trzymac -ale niestety --takie dobre jedzonko-chlebuś własnmego wypieku,
serniczki -wedlinka też swojska odłozyłam sobie odchudzanko na jutro
Starałam sie ograniczać -ale nie wiem czy mi sie to udało -Jutro sie zważe.
Pantanal -moja waga też głupieje -jak zaniose do innego pomieszczenia
ale róznice są do kilograma -więc zawsze wierza w tą wage gdzie wskazania niższe
po co mam sie stresowac . a knedliczki zdradliwe
Psotula dzięki za odkurzanie -jak zwykle jestes niemożliwa
Ruda -dawno cie nie widziałam -juz myslałam ,że skutecznie schudłaś
i o nas zapomniałaś?
Pozdrawiam was i ide jeszcze pokimać

WITAJ W DOMU JA ZNOWU POSZLAM NA LEWO WAGOWO
POZDRAWIAM CIEPLUTKO

Ech Krysialku superowsko by było gdybym schudła i jeszcze miała ciałkko sprzed dziestu lat Ale nie ma tak dobrze. A zapomnieć, nieeeeeeeee Ot popadlam w doleczek, zaprzyjaźniłam się za dobrze z zawartością lodówki - i własciwie tylko ją odwiedzałam.

Ale jesień piękna się robi, drzewka nabierają kolorów - czas stanąc na nogi i pozegnać pseudoprzyjaciól!

Witaj Krysiu po podróży .

No to sobie posmakowałaś specjałów góralskiej kuchni :P :P i wymarzłaś nieco. Teraz masz zapasy w brzuszku to pięknie prosimy do diety .

Tu się dzieją rzeczy niesamowite - mobilizacja do odchudzania - więc Ty też zostaniesz nią objęta

pozdrawiam

Widze krysialku, ze razem bylysmy na wyjezdzie
Ja tez mocno dogadzalam mojemu brzuszkowi i chociaz duzo ruchu byla, to waga poszla w gore
Pozdrawiam

krysialku, na wyjazdach ciezko trzymac diete, ja cie rozumiem
pozdrawiam