Pozdrawiam serdecznie !!
Pozdrawiam serdecznie !!
Dziewczyny, ale piękne będziecie
Krysial ale człowiek pierwotny nie jadł tez chlebka i ciastek to był chudziutki
pozdrawiam
dobrze, że nie jestem człowiek pierwotny - co to za życie bez chlebka..
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Krysialku z Ciebie taki leniwiec jak ze mnie raz się foliowałam i mam dość a ile tej foli musiałam zużyć olaboga ,ćwiczyć też mi się nie chce co sobie postanowie to zaczyna mnie coś boleć i tak czas ucieka a ja nie chudnę no może tyci pozdrawiam
Witaj Krysialku, dzis masz sliczna pogode, wiec chyba omna myjesz
Pozdrawiam
krysialku,skoro pierwotni jedli malo kalorycznie to skad sie wzial ten gen otylosci wogole ladna u was pogoda,ponoc, u nas leje jak z cebra, jest ciemno caly dzien, no i podjadlam z rana kilka ciastek, ale ciiiii czuje sie jak balon
mam nadzieje ze u ciebie lepiej z dietka
buziolki
WITAJ JA KOMBINUJE JAK KON POD GORKE WYMYSLAM SWOJA DIETE MOZE MIESIAC NA NIEJ WYTRZYMAM
witajcie
Pogoda dzisiaj była jak w lipcu ,ja z tego szczescia nie wiedziałam czy
opalać sie na balkonie czy wziąsć sie za pranie . Poszłam na kompromis i poprałam
i na spacerek poszłam .
Psotula kombinuj ,moze czegoś sie od ciebie nauczymy ,ale jak Ty to wytrzymasz
,kiedy u ciebie impezka za immprezką -chyba mż jest najlepsza
Misialku - nie ma genu otyłości ,chyba ,że pomyliłas z genem pazernosci
po rodzicach dziedziczymy nawyki i kuchnie -a postęp obecnego stulecia
rozbestwił nas -mamy gotowce ,nie musimy polowac zabiegać i zdobywac
plaszczymy doopy ,chrupiemy łakocie i dziwimy sie skąd gen otyłości
Ela -bo trzeba postanowic a nie litowac sie nad sobą -na sam początek zacznij od łazenia -mnie to najlepiej wychodzi
Waszka -zyć bez chleba tez sie da -ale bez goloneczki ,boczusia :P niezabardzo
Ewace - co my będziemy sie martwić naszymi pramatkami -
one były za chude i brzydkie -bo nawet sie nie malowały ale jakieś wypieki robiły.
Sibka
hiii-to Ty jestes niesamowita - taka mała a tyle energii ,mówie ,ze masz charakterek
To mówisz ,ze wyprasowane po folii ciałko?? i to już na zawsze czy trzeba tak ciągle
jak lifting?
Krysiu, ja prędzej bez goloneczki (bleee) i boczusia wytrzymam. Nie jestem mięsożerna, a mięsa ssaków praktycznie nie jadam (albo za drogie, albo za tłuste) . Wędlin też nie jadam..... (bardzo rzadko, coś domowego)
Zyć za to nie da się bez:
pieczywa
makaronu
serów wszelkich
warzyw
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
KRYSIALKU JESTES WSPANIAŁA KOBITKA.
ZAWSZE DORADZISZ , PODPOWIESZ , PODTRZYMASZ NA DUCHU.
JA OD RANA MAM JAKIŚ CIĘZKI DZIEŃ I ODSTĘPUJE OD DIETKI.
MIŁEGO I SYMPATYCZNEGO WEEKENDU.
Zakładki